Ziębowa pociesza Wójcików, że Emil z pewnością poradzi sobie z chorobą, bo jest młody i silny. Jej zdaniem ich obecność przy Larsonie jest teraz najważniejsza. Jakiś czas później Paweł wspiera brata podczas pierwszej radioterapii. Od lekarza, dowiaduje się, że za kilka godzin będzie mógł zabrać Emila na obiad. W międzyczasie Paweł spotyka się z Mariolą, która widząc jego minę wypytuje go co się stało. Wójcik mówi jej o chorobie brata i o tym, że chciałby, żeby miał on swoje miejsce w jego i Beatki domu. Poruszona jego wyznaniem Mariola deklaruje zaprojektować mieszkanie dla jego brata, którego chętnie pozna. Paweł chwyta wiatr w żagle i słysząc, że pani kierownik nie ma rodziny, od razu organizuje spotkanie, podczas którego okazuje się, że Emil z Mariolą nadają na tych samych falach. Wójcik bardzo się z tego cieszy, ale nie bardzo rozumie, dlaczego jego brat na tapecie w telefonie ma zdjęcie Beaty…
Kasia po obronie swojej pracy planuje zaprosić na małe przyjęcie swoich rodzinę i Zakościelnych. Jednak Darek zdecydowanie nie ma ochoty niczego świętować w obecności macochy, która zdradza jego ojca. Gdy Żbik pojawia się w kancelarii, Zakościelny wręcza mu 30 tysięcy i oznajmia, że wie od Justyny o jego finansowych kłopotach. Zaskoczony Darek tłumaczy, że nie ma długów, ale Andrzej każe mu zatrzymać pieniądze i wyprostować swoje sprawy. Jakiś czas później Żbik żąda, by macocha odkręciła swoją intrygę i stanowczo oznajmia, że nie zamierza dłużej jej chronić. Słysząc to Zakościelna natychmiast zaczyna swoje gierki udając ofiarę i błagając, chwyta Darka za ramiona. Widzi to Tadeusz, który robi im zdjęcie. Justyna czując, że nic nie wskóra prosi Żbika, by oddał jej pieniądze od Andrzeja. Darek jednak stanowczo odmawia.
Jakiś czas później Tadeusz oznajmia Darkowi i matce, że wie o ich romansie. Obydwoje nie mogą zareagować, bo pojawia się Zakościelny, który cieszy się widząc rodzinę w komplecie. Kiedy Darek wraca do domu Kasia pokazuje mu zdjęcie przysłane przez Tadeusza. Żbik tłumaczy ukochanej zawiłą sytuację i zapowiada, że to jeszcze nie koniec problemów z Justyną i jej kochankiem… Tymek przygląda się, jak Bogdan i Joanna fajnie rozmawiają i zajmują się swoimi dziećmi. W pewnym momencie smutno wyznaje, że jego tata go nie lubi. Bergowie poruszeni jego wyzwaniem, bezskutecznie próbują przekonać go, że nie ma racji. Jakiś czas później ojciec chłopca przywozi Bergom rzeczy dla syna, z którym nawet nie wita się. Przyznaje, że bez Tymka czuje się dużo lepiej. Joanna przejęta jego zachowaniem opowiada o wszystkim mężowi. Bogdana trafia szlag – spotyka się z Jeremimi uświadamia mu, że odrzuca syna, bo jest inny, zamiast go kochać i wspierać. Oburzony mężczyzna jednak nie przyjmuje tej prawdy o sobie…Tymczasem przyjaciel Bogdana kręcąc się po firmie Zuzy zauważa piękną kobietę, która sprawnie manewruje ciężarówką. Szarkowi nogi się uginają. Jakiś czas później, trafiony strzałą Amora, opowiada Bogdanowi o pięknej kobiecie w której się zakochał. Chce wiedzieć kim ona jest. Berg jest zdziwiony, bo wśród kierowców pracujących w firmie Zuzy nie ma żadnej kobiety…