Bruno nie odpuszcza – non stop wydzwania do Natalii, aby dowiedzieć się, dlaczego z nim zerwała. W końcu poirytowana dziewczyna odbiera i nakazuje mu przestać. Jednak kiedy się rozłącza zaczyna gorzko płakać. Partner Natalii widząc jej dziwne zachowanie bezskutecznie próbuje dowiedzieć się, co się dzieje. Jakiś czas później zdesperowany Bruno pojawia się pod jej balkonem z dużym plakatem na którym wyznaje jej miłość. Natalia, okłamując swojego partnera, wychodzi do Krawczyka i oznajmia, że dla niej ich romans to nic nieznacząca przygoda. Wracając do domu wybucha bezsilnym płaczem. Jednak wieczorem samochód Bruna wciąż stoi pod jej blokiem. Kiedy Natalia wychodzi rozmówić się z nim odkrywa, że Krawczyk jest kompletnie pijany. Dziewczyna dzwoni po pomoc do Jarka a potem czule całuje zamroczonego alkoholem Bruna…Hao krzyczy przez sen. Ula natychmiast budzi go i ukrywa go w szafie. Zaalarmowany Kamil zagląda do pokoju córki, która kłamie, że słuchała audiobooka. Rano u Hofferów pojawia się zdenerwowany ojciec Hao, który oznajmia, że według aplikacji w telefonie, jego syn jest u Hofferów. Kamil zapewnia go, że to nieprawda. Po wyjściu mężczyzny Hoffer próbuje dowiedzieć się od Uli, czy coś wie o zniknięciu jej chłopaka. Dziewczyna zapewnia, że o niczym nie wiedziała. Kiedy słyszy, że ojciec wybiera się do szpitala dopiero po południu, prosi tatę, aby pozwolił zostać jej w domu. Kamil zgadza się wypisać jej usprawiedliwienie, a chwile później zostaje pilnie wezwany do pracy. Hao uważa, że nie powinien dłużej narażać Uli i nie chce, żeby okłamywała swojego tatę. Zamierza poszukać innej kryjówki. Jednak Hoferówna, przekonuje go, aby został. Wieczorem Kamil dzwoni do córki z informacją, że nie wróci na noc. Młodzi bardzo się cieszą z takiego obrotu sprawy. Kiedy wychodzą z pokoju czeka tam na nich Kamil…
Ilona budzi się w hotelu zlana zimnym potem po śnie, w którym widziała Maksa w ramionach innej kobiety. Chwilę później zauważa kilkanaście nieodebranych połączeń od męża. Kiedy spotyka się z nim, Brzozowski robi jej wyrzuty, że zniknęła bez śladu. Zdybicka tłumaczy, że musiała pobyć sama i pyta go wprost, czy ma kogoś w Hiszpanii. Kiedy Maks nie zaprzecza, Ilona oznajmia, że nie mają już o czym rozmawiać i żąda, aby się wyprowadził. Po przyjściu do domu Zdybicka upija się i pakuje rzeczy męża. W pewnym momencie wtula się w jego kurtkę i zaczyna gorzko płakać. Wieczorem Maks przyprowadza syna do domu i oznajmia żonie, że zakończy romans. Wciąż pijana Ilona oznajmia, że mu nie wierzy i każe wynosić się…