Kama czuje się u Marty i Mikołaja bardzo swobodnie. Nie wydaje się też przybita rozstaniem ze swoim chłopakiem. Konarska nie zwraca na to szczególnej uwagi, bo dostaje telefon do Anny Sienkiewicz, która informuje ją, że nie napisała anonimu o Halickim. Dodaje jednak, że w pełni zgadza się z jego treścią. Jakiś czas później Konarska spotyka się z Anną, która uświadamia jej, że anonim, który dostała jest wołaniem o pomoc i że sama nie da rady zmierzyć się z Halickim. Chwilę później, podczas próby, reżyser znowu przekracza granice całując namiętnie jedną z aktorek – Majkę. Marta próbuje ją nakłonić, żeby postawiła się reżyserowi, który przekraczając wszelkie granice doprowadza zespół do szaleństwa. Konarska daje Majce też do zrozumienia, że wie, że to ona napisała anonim. Halicki domyśla się, że Marta buntuje Maję – żeby aktorka milczała, daje jej główną rolę w jego następnej sztuce…
Późną nocą policja odwozi Janka do domu. Zimińscy potwierdzają tożsamość chłopaka, oraz to, że sklep należał do jego matki i spał tam za ich zgodą. Rzednie im mina, kiedy policjant wspomina, że Janek spożywał alkohol. Następnego dnia do Zimińskich przychodzi kuratorka, która wytyka im błędy w opiece nad Jankiem. Chłopak widząc, że sytuacja robi się coraz poważniejsza oznajmia kuratorce, że chce zostać z Danutą i Markiem. Matka Belli wpada do gabinetu Zimińskiej i wzburzona oznajmia dyrektorce, że Janek ma zły wpływ na jej córkę. Twierdzi, że Izabella zaczęła kłamać i zachowywać się nieodpowiedzialnie. Jest w totalnym szoku, kiedy przez przypadek Zimińska uświadamia jej, że Bella sypia z Jankiem. Jakiś czas później zrozpaczona dziewczyna oznajmia Jankowi, że jej matka chce ją zabrać z Warszawy. Płacząc błaga Zimińską, żeby jakoś wpłynęła na matkę. Przysłuchujący się ich rozmowie Janek oznajmia, że pojedzie za swoją dziewczyną. Jednak póki co najbardziej martwi się tym, że przez jego nieodpowiedzialne zachowanie Zimińscy mogą mieć trudności z zostaniem jego prawnymi opiekunami. Skruszony przeprasza za swoją głupotę...
Młodzi Bergowie urządzają urodzinową niespodziankę dla Juniora. Gdy Janusz przywozi chłopca, ku zaskoczeniu wszystkich, wprasza się na imprezę. Jakiś czas później Junior zwierza się Elizie i Jarkowi, że tata nie pozwala mu zapraszać kolegów, ale do ojca przychodzą goście. Zawada bojąc się, że chłopak za dużo powie, szybko zabiera go do domu. W drodze wyrzuca synowi, że opowiada o tym co dzieje się w domu. Przed ich blokiem Zawada wysyła Juniora do sklepu a sam w tym czasie osusz buteleczkę wódki... Tymczasem Bruno uświadamia młodym Bergom, że Zawada jest nałogowym alkoholikiem. Jarek zaniepokojony słowami przyjaciela, postanawia sprawdzić, co naprawdę dzieje się u Zawady. Jednak Janusz nie wpuszcza go do mieszkania tłumacząc, że Junior już śpi. Chwile później Jarek widzi, jak Zawada spotyka się przed klatką z ojcem Elizy...