Darek przeglądając informacje w Internecie przekonuje się, że prasa plotkarska rozpisuje się na temat jego klienta, który wylądował w szpitalu. W rozmowie z Kasią przyznaje, że czuje się winny tej sytuacji. Jakiś czas później spotyka się z Zakościelnym, który oznajmia mu, że jego młody Wilczyński postanowił wycofać książkę ze sprzedaży. Kiedy adwokaci w imieniu swoich klientów podpisują ugodę, Zakościelny zauważa, że Żbik nie cieszy się ze zwycięstwa. Darek szczerze wyznaje, że nie jest dumny ze sposobu, jakim doprowadził do wygranej. Ku jego zaskoczeniu mecenas uświadamia mu, że dzięki temu, co się stało Wilczyńscy pogodzili się i to jest najważniejsze. Zakościelny proponuje młodszemu koledze pracę w swojej kancelarii. Słysząc to Żbik spina się i wymawiając się pilnym spotkaniem pospiesznie żegna się z mecenasem. Darek spędza kilka godzin w parku rozmyślając o zaistniałej sytuacji. Pogrążony w myślach, o swoim ojcu zapomina o Kasi, z którą był umówiony, na uroczystość wręczenia jej nagrody za projekt mebla…
Paula jest świadkiem sceny, jak wytypowany przez Darię na lidera zespołu chłopak próbuje podrywać Dziedzicównę. Jakiś czas później oznajmia Darii, że źle wytypowała przywódcę, bo kierowała się osobistymi względami. Wkurzona Dziedzicówna udowadnia jej, że się myli. Paula na chwilę zmienia front i udaje skruszoną pomyłką. Jednak chwilę później, kompromituje Darię przy ich szefie mówiąc, że stażystka jest nieprofesjonalna, gdyż kieruje się osobistą sympatią. Po rozmowie z szefem zadowolona z siebie Paula dzwoni do Adama, który właśnie po nią jedzie. Partnerka oznajmia mu, że Daria romansuje w pracy. Słysząc to Namysłowski na chwilę traci panowanie nad samochodem. Daria dopada Paulę na parkingu. Wciąż mocno na nią wkurzona zarzuca jej celowe odstawienie szopki przed szefem. Kiedy Paula zaczyna z niej drwić Dziedzicówna odwraca się na pięcie i wpada wprost pod nadjeżdżający samochód Adama - uderzona traci przytomność. Paula jest przerażona…
Danuta i Marek martwią się o Janka, który zamknął się w sobie. Zimińska wyznaje mężowi, że tak naprawdę bardzo chciałaby, żeby chłopak z nimi został. Tymczasem Janek podsłuchuje rozmowę kolegów, w której Antek żali się koledze, że stracił Bellę przez Janka, bo dziewczyna lubi się opiekować pokrzywdzonymi przez los. Janek bierze sobie do serca słowa kolegi i przez cały dzień ignoruje Bellę. Kiedy dziewczyna próbuje dowiedzieć się, dlaczego Janek tak się zachowuje, ten wyznaje że nie chce jej litości i niańczenia. Bella w odpowiedzi bierze chłopaka za rękę i prosi, żeby poszli do niego. Tam zaczyna go namiętnie całować i rozbierać, a potem zaczynają się kochać. Ich miłosne uniesienia przerywa nieoczekiwany powrót Zimińskich, którzy zastają młodych w jednoznacznej sytuacji. Jakiś czas później Danuta próbuje uświadomić Jankowi i jego dziewczynie, że seks ma niewiele wspólnego z dorosłością i do tego może się to skończyć ciążą...