Darek zastanawia się, czy Zakościelny przekona swojego klienta pisarza do wycofania książki ze sprzedaży. W tym momencie dostaje SMS-a od mecenasa, który potwierdza termin spotkania. Kasia, po przeczytaniu książki młodego Wilczyńskiego, uważa że jeśli to co napisał jest prawdą, to zarówno on, jak i jego ojciec są przegrani. Darek ma nadzieję, że książka nie jest fikcją, bo inaczej przegra z kretesem… Podczas spotkania z Zakościelnym i jego klientem Darek sprytnie manipulując emocjami obu Wilczyńskich, doprowadza do tego, że młody pisarz potwierdza, iż książka nie jest fikcją. Ojciec i syn umiejętnie napuszczani na siebie zaczynają oskarżać się wzajemnie, co kończy się zawałem seniora Wilczyńskiego. Jego syn widząc go w krytycznym stanie zaczyna płakać i w drodze do szpitala, cały czas prosi tatę, żeby nie odchodził. Obaj adwokaci są bardzo poruszeni jego zachowaniem. Darek mówi Kasi, że dzięki niemu młody Wilczyński potwierdził, że jego powieść nie jest fikcją, co oznacza, że nie ma w sądzie żadnych szans. Martwi go jednak, że jego klient może nie dożyć swojej wygranej w sądzie…
Marta pokazuje Halickiemu anonim, w którym ktoś ostrzega ją przed reżyserem. Ten jest przekonany, że ostrzeżenie napisała jego była aktorka Anna Sienkiewicz, która bezpodstawnie oskarżyła go o przemoc i molestowanie. Sprawiła mu tym dużą przykrość, bo ją cenił i lubił. Jednak sprawę w sądzie wygrał. Na próbie Halicki zaskakuje Martę prosząc ją, żeby pokazała pozostałym aktorom anonim Sienkiewicz. Chce również, żeby Konarska informowała go o następnych. Chwilę później pokazuje jej artykuł z Mikołajem i Kamą w roli głównej i zarzuca jej, że tak jak Pola Negri idzie do celu po trupach i dla sławy poświęci nawet swój związek. Zdenerwowana jego impertynencjami Marta przerywa próbę. Kiedy próbuje ochłonąć, garderobiana opowiada jej o Sienkiewicz, która - zanim zaczęła próby z Halickim - była miłą i spokojną osobą. Reżyser doprowadził aktorkę do kompletnej rozsypki. Na prośbę Konarskiej garderobiana daje jej numer do pani Sienkiewicz… Tymczasem Honorata informuje syna że w sieci krąży artykuł z jego i Kamy zdjęciami sugerującymi, że oni jako para prowadzących mają gorący romans. Wieczorem Konarska robi awanturę Mikołajowi o zamieszanie z Kamą. Mikołaj zapewnia ukochaną, że nie ma romansu i prosi ją, aby w tym trudnym czasie trzymali się razem.Podekscytowana Zuza oznajmia Milenie, że dzisiaj wybiera się na spotkaniu z potencjalnym klientem – facet jest na liście 100 najbogatszych Polaków i chce robić z nią interesy! Prosi macochę o kupienie jakiegoś upominku dla niego. Milena zgadza się pomóc, a kiedy Zuza zostawia ją na chwilę samą Milena zapisuje sobie kontakt do klienta i chwilę później, podając się za sekretarkę Hofferowej zmienia godzinę i miejsce potkania. Jakiś czas później zniecierpliwiona Zuza w towarzystwie Mileny czeka swoim biurze na klienta, który w końcu nie pojawia się na spotkaniu. Wieczorem Marczak z Mileną pewni wygranej spotykają się z klientem, któremu odradzają współpracę z firmą Hofferowej. Nieoczekiwanie w restauracji pojawia się Zuza. Ku totalnemu zaskoczeniu Mileny i Marczaka, wita się serdecznie z klientem, którym jest... Bogdan. Zuza wyjaśnia oszustom, że już od dawna podejrzewała Milenę, że działa przeciwko niej. Wyrzuca jej też, że była z jej ojcem dla pieniędzy i że zdradzała go z Marczakiem. Wieczorem Hofferowie z Bergami oblewają plan doskonały. Nieoczekiwanie Zuza proponuje Bogdanowi, aby został wiceprezesem jej firmy…