Muszko stara się sprzedać kampera, ale absolutnie nie chce zejść z ceny. Kiedy jeden z zainteresowanych proponuje mu 7 tysięcy, rozsierdzony Zdzisław w niewybrednych słowach przegania go. Jakiś czas później Honoratę nawiedza przeczucie, że natychmiast muszą udać się z mężem do kampera, bo czuje, że tam ulatnia się gaz. Roman chcąc ją uspokoić spełnia jej prośbę. Ku jego zaskoczeniu okazuje się, że jego żona miała rację. Hoffer nie może uwierzyć - Honoratę jest jasnowidzką? Po powrocie do domu Roman rozmawia ze Zdzisławem o sprzedaży kampera. Hofferowa, przysłuchując się ich rozmowie, ze stoickim spokojem oznajmia, że zaraz go sprzedadzą. Po krótkiej chwili do Hoffera dzwoni klient i kamper zostaje sprzedany. Kiedy Roman, pół żartem, pół serio obiecuje żonie, że kupi jej szklaną kulę, Honorata ma kolejne przeczucie - ktoś z ich bliskich ma duże zmartwienie…
Zuzę nieoczekiwanie odwiedza druga żona jej ojca – Milena informuje ją o jego śmierci. Kobieta tłumaczy zrozpaczonej Zuzie, że jej tata odszedł z powodu tętniaka. Milena prosi ją o zajęcie się pogrzebem – Leszczyński chciał być pochowany w Polsce, obok swojej pierwszej żony.Jakiś czas później Zuza, w domu pogrzebowym, stojąc przy urnie żegna się z tatą. Jeszcze tego samego dnia odwiedza ją Piotr Marczak, który przedstawia się jako najbliższy współpracownik jej taty. Piotr zapewnia, że firma ojca Zuzy nadal pracuje. Marczak zapewnia, że nie musi się o nic martwić. Jakiś czas później, podczas odczytania testamentu notariusz informuje Zuzę, że ojciec zapisał jej swoją firmę transportową i jego wolą jest, żeby stanęła na jej czele. Zuza jest kompletnie zdezorientowana. Sytuację pogarsza Milena, która wybucha nagłym, nerwowym śmiechem. Wieczorem Zuza, wraz z córką i mężem, przegląda stare fotografie i dokumenty rodzinne. Hofferowa wyznaje Kamilowi, że nie ma pojęcia, czemu tata przekazał jej firmę. Chwilę później znajduje w papierach swój rysunek sprzed lat, na którym narysowała tatę i siebie na tle samochodu dostawczego… Beata, zaraz po przebudzeniu, znajduje list od męża, w którym Paweł wyznaje, że kocha ją najbardziej na świecie, jednak musi ją zostawić, bo nie może dać jej tego, czego pragnie najbardziej – dziecka. W tej sytuacji proponuje szybki rozwód. Beata poruszona słowami męża zaczyna płakać. Tymczasem Paweł nie mogąc przestać myśleć o tym co zdarzyło się w jego życiu - wyje z bezsilności. Beata mówi Ziębowej i Emilowi o decyzji męża. Zdezorientowany Larson jedzie z nią szukać Pawła. Chwilę później Beata wpada na budowę, oddaje mężowi jego list i wzburzona oznajmia, że chce być z nim niezależnie od tego czy z dziećmi czy bez. Wójcik, przekonany, że ukochana będzie tego żałować namawia ją, aby znalazła sobie kogoś innego. Wkurzona jego propozycją Beata odwraca się na pięcie i odjeżdża. Jakiś czas później Paweł wyjaśnia Emilowi, że jest bezpłodny. Wieczorem dostaje od Beaty zdjęcie z klubu, w którym jego żona bawi się z jakimiś podejrzanymi typami. Paweł i Emil natychmiast jadą po nią i w ostatniej chwili, zmuszeni do rękoczynów, ratują ją z opresji…