Kasia dzwoni do partnerki Żbika - Emilii i prosi ją o rozmowę w cztery oczy. Emilia najpierw odmawia, ale zaintrygowana nieustępliwością Bergówny zgadza się na spotkanie. Prokurator, przesłuchując Kasię w obecności Żbika, zadaje trudne dla niej pytania. Dziewczyna na początku odpowiada spokojnie, ale potem nie wytrzymuje i pyta wprost prokuratora, czy jest o coś podejrzana. Urzędnik informuje ją i Żbika, że jest jedyną poszkodowaną. Oznajmia, że pozostałe kobiety z nagrań twierdzą, że Maciej niczego nie zrobił wbrew ich woli – twierdzą, że to była tylko zabawa w gwałt. Kasia jest załamana - teraz, kiedy została sama na placu boju, szanse, że Biernacki trafi za kratki są bardzo małe. Jakiś czas później Bergówna spotyka się z Emilią, której szczerze mówi, że jej obawy są bezpodstawne, bo ona od dawna nic do Darka nie czuje. Jednak wie, że Żbik jest dobrym prawnikiem i dlatego poprosiła go o pomoc. Wieczorem Emilia próbuje dowiedzieć się od Darka, czy nadal kocha Kasię. Jego zachowanie i słowa utwierdzają ją w przekonaniu, że serce jej ukochanego wciąż należy do Bergówny. W tej sytuacji Emilia postanawia wyprowadzić się od Darka. Nie oszczędza go – przekazuje mu to co usłyszała od Kasi...
Podczas próby rapowego musicalu Bednarczuk ogłasza, że rolę piastunki zagra Danuta. Gdy uczniowie odgrywają scenę miłosną Teresa, wpatrzona w Rafała, tłumaczy im, jak bardzo ważny jest język ciała. Wszyscy bawią się w najlepsze, gdy do klasy wchodzi kurator i oświadcza dyrektorce, że doszły go słuchy, że szkoła eksperymentuje z dziełem Szekspira. Wprasza się na próbę. Zimińska patrzy z wyrzutem na Teresę, która najchętniej zapadłaby się pod ziemię. Młodzież czeka na korytarzu na wynik rozmowy dyrektorki i polonistów z kuratorem, który oburzony tym co zobaczył chce zabronić wystawienia musicalu ze skutkiem natychmiastowym. Ku jego zaskoczeniu Teresa oznajmia, że nie ma takiej potrzeby bo nowy polonista dał nowe życie Szekspirowi i sprawił, że młodzież zainteresowała się sztuką. Kurator patrzy na nią oniemiały, ale Bednarczuk nie ustępuje i cytatem z Konfucjusza broni nowatorskiej metody pedagogicznej Rafała. Po wyjściu kuratora Danuta z triumfem oznajmia uczniom, że profesor Bednarczuk obroniła ich musical. Tymczasem Teresa spotyka się pod szkołą z kuratorem i tłumaczy mu, że się pomyliła w ocenie nowego nauczyciela. Kurator patrzy na nią podejrzliwie i wkurzony oznajmia, że następnym razem jak go zawezwie, to on się trzy razy zastanowi, czy interweniować…
Wzburzony Grzelak oświadcza Weronice, że chce założyć Tadeusiakowi sprawę o nękanie i zrozumie, jeśli nie będzie chciała go reprezentować. Roztocka, mając poczucie winy, natychmiast zgadza się mu pomóc. Jakiś czas później dzwoni do Roberta i żąda od niego, aby ten zostawił ją i Grzelaka w spokoju. Jednak Tadeusiak nie odpuszcza – przedstawia Idze i przełożonemu swoje najnowsze ustalenia w sprawie zaginięcia Ady. Komendant studzi szybko jego zapał, informując go, że dom Grzelaka jest czysty, więc nie mają, żadnych dowodów, aby zajmować się tą sprawą. Kiedy Tadeusiak protestuje zostaje natychmiast zawieszony w czynnościach służbowych…
Antosia jest zazdrosna o Malwinę - nie podoba jej się to, że dziewczyna klei się do Karola i mają jakieś wspólne tajemnice. Chojnacki informuje ją, że Malwina idzie z nimi na włam i sprytnie grając na emocjach dodaje jeszcze, że są tacy, którzy rozumieją nadrzędny cel działań ich wspólnoty. Zazdrosna Antosia prosi guru, żeby zrezygnował z pomocy Malwiny i na włam zabrał na ją. Łukasz zgadza się, a Karol natychmiast zaczyna być dla niej milszy. Wieczorem, podczas włamania do domu jakiś zamożnych ludzi, Antosia wybiera dla siebie parę drogich gadżetów…Zdesperowana Weronika wynajmuje prywatnego detektywa, który bierze się od razu do pracy.