Marta żali się Mikołajowi, że jej nowy szef zrobił z niej żądną sensacji dziennikarkę. Kiedy Konarska pojawia się w pracy wyrzuca Jeremiemu, że puścił roboczy materiał i w tej chwili trudno będzie zbadać rzetelnie sprawę, bo nikt nie już będzie chciał z nią rozmawiać. Szef jednak uważa, że najważniejsza jest skuteczność i teraz dyrektorka domu dziecka będzie lepiej zmotywowana, żeby oczyścić się z zarzutów. Kiedy Konarska pojawia się w domu dziecka dyrektorka nie chce z nią rozmawiać. Niespodziewanie, o rozmowę prosi jej zastępczyni, która w zaufaniu wyznaje Marcie, że jej przełożonej nie zależy na dobru dzieci, tylko na tym, ile może dostać z adopcji. Kończąc rozmowę prosi Martę, żeby przyjrzała się adopcji Sebastiana Fica. Konarska wypytuje potem o niego dzieciaki z domu dziecka, od których dowiaduje się, że Sebastian ciągle chorował i często przebywał w szpitalu… Żbik, podczas wspólnego śniadania z Emilią, odbiera telefon od Kasi, która chce dowiedzieć się co z jej sprawą. Darek robi wszystko, aby jego obecna partnerka nie domyśliła się z kim prowadzi rozmowę. Jednak Emilia, korzystając z okazji, sprawdza jego telefon i podszywając się pod Darka, wysyła Kasi SMS, w którym zaprasza ją do siebie. Jakiś czas później Żbik pojawia się w fundacji Macieja, w której chce zostać wolontariuszem. Usypia czujność Biernackiego mówiąc mu, że będzie pracował pro bono. Oczekuje jedynie od fundacji dobrej opinii o nim jako prawniku. W luźnej rozmowie daje do zrozumienia Maćkowi, że jest osobą otwartą na różne przyjemności a zwłaszcza na piękno kobiet. Mówi to wymownie patrząc na Sylwię, z którą wcześniej rozmawiał… Tymczasem Emilia rozmawia z Kasią, która właśnie przyszła na spotkanie ze Żbikiem. Kobieta twierdzi, że Darek nie miał czasu poinformować jej o zmianie planów, bo jest bardzo zajęty. W końcu Emilia radzi Kasi, żeby skorzystała z pomocy innego prawnika, którego jej poleca. Prosi też, żeby cała sprawa została między nimi... Weronika wkurza się, że policja nie traktuje poważnie sprawy zaginięcia Antosi. Zdesperowana prosi o pomoc Roberta. Tadeusiak zapewnia ją, że zrobi wszystko, żeby dostać tę sprawę. Po rozmowie z Weroniką przekonuje szefa, żeby pozwolił mu się zająć sprawą Antosi, argumentując, że dobrze zna zaginioną dziewczynę, która jest dla niego jak córka. W końcu jego przełożony wyraża zgodę. Robertowi udaje się ustalić, gdzie ostatnio logował się telefon Karola. Prosi Weronikę o aktualne zdjęcie Antosi i żeby przygotowała ogłoszenie dla mediów. Cały czas wypytuje ją o wszystko, co mogłoby pomóc sprawie. Nagle Roztocka przypomina sobie, że Karol został pobity przez młodego mężczyznę, którego dobrze pamięta i z łatwością by go rozpoznała.Tymczasem Antosia, oficjalnie powitana przez guru mieszkańców siedliska na Mazurach, zostaje przyjęta do społeczności młodych ludzi, dla której najważniejszą wartością jest wolność od systemu. Przy okazji dziewczyna dowiaduje się, że każdy z członków społeczności dokłada się do wspólnej kasy. Antosia daje kilkaset złotych z pliku banknotów, które posiada. Jej datek rozczarowuje guru i złości Karola. Zakochana Antosia po przemyśleniu sprawy przychodzi do guru, przeprasza go za swoje zachowanie i oddaje mu wszystkie pieniądze, która ukradła mamie. Zadowolony z jej postawy Karol nagradza ją serdecznym uściskiem …