Agenci rządowi konfiskują komputery gazety „Kraj”! Igor dowiaduje się, że do prokuratury wpłynął donos, jakoby redakcja ukrywała informację o planowanym ataku terrorystycznym. Tymczasem Naczelnemu wpada w ręce protestacyjne wydanie jego gazety. Widząc manifest dziennikarzy, szybko orientuje się w czym rzecz i próbuje przekonać Ostrowskiego, aby wypuścił go ze szpitala. Jednak Arek absolutnie nie zgadza się na to. Tymczasem prezes PolimerChemu wypowiada gazecie umowę. Do tego dochodzi jeszcze kara za brak reklam jego firmy w dzisiejszym wydaniu. Oznajmia Nowakowi, że wycofa się ze swoich roszczeń, jeśli gazeta zaprzestanie publikowania artykułów naruszających dobre imię jego spółki. Igor udaje się do szpitala, aby przedyskutować to z Naczelnym, ale Ostrowski stanowczo odradza mu rozmowę z Arturem, którego kolejny stres może zabić. Daje też do zrozumienia, że Igor powinien powiadomić o stanie Artura jego najbliższą rodzinę…
Beata jest bardzo szczęśliwa - Paweł po „rozmowie” z ojcem jest zdecydowany na sprzedaż domu. Jednak, kiedy pojawia się kupiec, Wójcik skutecznie go zniechęca – twierdzi, że dom nie może trafić do „byle kogo”! Wkurzona Beata żali się Włodkowi, że dla Pawła potencjalny klient musi być albo święty, albo musi założyć w tym domu co najmniej sierociniec. Słysząc to Zięba przyprowadza do Pawła i Beaty dyrektorkę domu dziecka, która otrzymała właśnie fundusze na zakup nieruchomości. Kobieta nie ukrywa, że duży dom z ogrodem jest idealny. Bardzo zależy jej na czasie. Zięba zapewnia ją, że może kupić dom choćby jutro, po czym proponuje młodym, żeby jakiś czas pomieszkali u niego – dopóki nie znajdą mieszkania.
Damian chce wprowadzenia zmian dotyczących prawa łowieckiego w Polsce. Niestety zostaje zdradzony przez senatora Krupskiego, który twierdzi że będzie bronił dobrej, starej ustawy! Tymczasem w sprawie postrzelenia Kajtka są same złe wieści - Dziedzic oznajmia, że sprawę umorzono, a prokurator szuka winy w rodzicach, którzy nie dopilnowali dziecka. Cieślik nie wierzy w to, co słyszy. Niespodziewanie do jego biura przychodzi młody policjant, który badał myśliwego po zdarzeniu – oznajmia, że mężczyzna miał dwa promile alkoholu we krwi. Potem wszystko z dokumentacji zniknęło. Policjant mówi, że nie złoży oficjalnego zeznania, bo nie chce stracić pracy. Następnego dnia Kajtek wychodzi w końcu ze szpitala. Chłopiec jest bardzo szczęśliwy, ale Damian nie potrafi się tym cieszyć - cały czas zastanawia się, jak dopaść myśliwego, który po pijanemu postrzelił jego dziecko. Damian czuje się bezsilny wobec myśliwych chronionych przez policję i posłów. Nieoczekiwanie, z pomocą przychodzi Wojtek Szulc, który proponuje przyjacielowi, że wstąpi do koła łowieckiego i rozezna sprawę od wewnątrz...
Eliza i Jarek dowiadują się, że dzięki terapii za którą zapłacili, Piotruś czuje się dużo lepiej. Nieoczekiwanie odwiedza ich ojciec Elizy, który jest wściekły kiedy dowiaduje się co zrobili z pieniędzmi od niego. Szczególnie dostaje się Jarkowi. Jakiś czas później młodych odwiedza mama Piotrusia, która nie znajduje słów, żeby podziękować im za to, co zrobili dla jej synka. Ma też dla nich własnoręcznie zrobione przez Piotrusia zaproszenie na jego urodziny…
Konflikt Kamila z Adamskim przybiera na sile. A gdy dyrektorka oznajmia lekarzom, że konkurs na ordynatora wygrał Hoffer, Adamskiego trafia szlag. Jednak Kamil nic sobie z tego nie robi – spędza z szefową i swoją córką uroczy wieczór na młodzieżowym koncercie. Następnego dnia Ula podczas rozmowy internetowej z mamą opowiada jej o koncercie. Podekscytowana wyznaje, że świetnie się bawiła, a i tatą z dyrektor Kamilą wygłupiali się razem. Słysząc to Zuza na chwilę milknie i poważnieje…
Adamski nie chce oddać stołka ordynatora – stara się oczernić Hoffera przed dyrektor Król… Jakiś czas później Karina oznajmia Kamilowi, że szpital dostał zaproszenie na konferencję kardiologiczną do Sopotu i że wytypowała właśnie jego. Dodaje, że nie będzie tam sam, bo ona też jedzie. Wieczorem Hoffer dowiaduje się od Uli, że Zuza nieoczekiwanie przyjeżdża na kilka dni do Warszawy…
Muszko nie wierzy, że jego żona ma innego mężczyznę. Hofferowie muszą mu udowodnić, że Janinka naprawdę spotyka się z przystojnym Stanleyem. Gdy dochodzi do konfrontacji - załamany Zdzisław odgraża się, że zabije Janinę i jej kochanka. Honorata oznajmia Muszce, że jeśli chce odzyskać żonę to musi zmienić się całkowicie. Jakiś czas później elegancko ubrany i przeszkolony w romantycznej mowie czeka z kwiatami na Janinę. W swej ognistej przemowie zapewnia żonę, że ją kocha. Jednak, kiedy słyszy, że Stanley oświadczył się jej i ona te oświadczyny przyjęła, popada w totalną depresję. Bezradna Honorata prosi Kamila o pomoc. Przypadkiem wpadają na nich Janina i Stanley. Dumna Muszkowa przedstawia swego narzeczonego, który też jest kardiochirurgiem, a do tego asystentem doktora Johnsona - sławy amerykańskiej w tej dziedzinie. Hoffer jest pod wrażeniem. Jednak wieczorem dzieli się z Honoratą i Romanem ważną wiadomością - rozmawiał z doktorem Jonsonem, który nie zna żadnego Stanleya Piaseckiego. To oznacza tylko jedno, że nie jest tym za kogo się podaje!
Renata odwiedza Rocha w pracowni i pocałunkiem dziękuje mu za uroczy wieczór. Tymczasem Sławek wpada do córki – zastaje Adama w strasznym stanie. Załamany i pijany Namysłowski mówi, że Daria mieszka teraz z jego bratem. Dziedzic spotyka się z córką i uświadamia jej, że nie załatwiła sprawy jak należy - Namysłowski pije z rozpaczy i jest wrakiem człowieka! Poruszona rozmową z ojcem Daria wraca do Dawida, do którego mocno się przytula. Tymczasem kompletnie pijany Adam, próbując usunąć rzeczy Darii, spada z wózka. Nie mogąc się ruszyć zaczyna gorzko płakać…
Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!
Zobaczcie także:
W nowych odcinkach Na Wspólnej!