W odcinku 3072

Beata i Kazik - 3072
W odcinku 3072

Podekscytowany Roman szykuje się na zjazd absolwentów. Z rozrzewnieniem wspomina studenckie lata i przyjaciół z roku. Honorata nie podziela jego ekscytacji i przypomina mężowi, że nieraz koledzy sprowadzili go na manowce… Kiedy Hoffer pojawia się na imprezie jego koledzy z czasów studenckich szykują mu oryginalne i bardzo serdeczne przywitanie. Podczas wspólnej biesiady Roman dowiaduje się, że jeden z nich – Czarny -prowadzi dużą firmę generującą potężne zyski i prawie wszyscy pozostali koledzy pracują dla niego świetnie zarabiając. Jakiś czas później rozbawione towarzystwo ląduje w ekskluzywnym klubie nocnym - Hoffer jest pod wrażeniem, że w tak luksusowym miejscu jego znajomi czują się, jak w domu a obsługa kłania im się w pas. Impreza rozkręca się na dobre… Basia wraz z Danielem pojawiają się w wydawnictwie. Brzozowska oznajmia Bastianowi, że jej syn jest w stanie sprawdzić i udowodnić, że to nie ona wysłała ze swojego komputera poufne dane. Niestety okazuje się, że jej komputer zniknął z gabinetu. Tymczasem Smolny i jego zespół dowiadują się, że nowym właścicielem gazety został Bastian Braun. Gwiazda przedstawia im też pełnomocnika nowego właściciela, którym okazuje się… Baliszewski. Smolny nie wierzy własnym oczom. Basia, która właśnie wpadła do męża, również. Baliszewski triumfuje. Chwilę później na osobności oznajmia Basi i Krzysztofowi, że są naiwni jak dzieci. Kiedy Smolny chce złożyć rezygnację uświadamia mu, że absolutnie mu się to nie opłaca. Wieczorem Basia i Krzysztof zastanawiają się, co z nimi będzie. Smolny zapowiada, że nie podda się bez walki – raz już udało mu się pokonać Adriana!Beata, ku ogromnemu niezadowoleniu Pawła, aranżuje spotkanie z Gustawem. Wkurzona domaga się od mężczyzn wyjaśnień związanych z biżuterią. W końcu dociera do niej, że Gustaw jest ojcem jej narzeczonego, więc biżuteria należy do matki Pawła. W rozmowie w cztery oczy Paweł wyjaśnia Beacie, dlaczego nie chce utrzymywać kontaktu z ojcem – nie może mu wybaczyć, że po śmierci mamy wychował go na złodzieja. Dziewczyna domyśla się, że ukochany boi się, że będzie taki sam jak jego ojciec. Zapewnia go, że nie ma powodu się bać, bo sam decyduje kim jest! Wieczorem w ich mieszkaniu pojawia się Gustaw, który prosi syna, aby przenocowali go jedną noc. Wkurzony Paweł postanawia rozmówić się z ojcem na osobności - nie ukrywa, że ma do niego żal za to jak go wychował. Nie jest w stanie przyjąć przeprosin Gustawa. Ten załamany wyznaje, że nie wie co ma zrobić, aby Paweł w końcu mu wybaczył…

podziel się:

Pozostałe wiadomości