W lesie podczas rodzinnego pikniku Cieślików dochodzi do tragedii – Kajetan bawiący się ze swoim ukochanym psem zostaje postrzelony. Damian chwyta broczącego krwią synka i razem z żoną zawożą go do szpitala. Wiele godzin czekają razem z Ziębami na zakończenie operacji Kajtka. Na szczęście lekarzom udaje się uratować chłopca, ale jego stan jest bardzo ciężki. Policja informuje Damiana, że w lesie gdzie doszło do tragedii, prowadzono odstrzał zwierzyny. Cieślik postanawia wypowiedzieć wojnę myśliwym – za radą Żanety pisze oświadczenie do mediów, w którym opisuje sytuację i sugeruje, że prawo wspiera myśliwską mafię i morderców, którzy prawie zabili mu dziecko!
Gdy Adam odwozi Darię do baru na Wspólną, okazuje się, że czeka tam na nią Dawid. Chłopak dopada Dziedzicównę i… zaczyna namiętnie całować. Daria, choć wkurzona, wyraźnie pragnie jego pocałunków. Na to wszystko wraca Adam, który oniemiały patrzy chwilę, jak ukochana całuje się z jego bratem, po czym odchodzi niezauważony. Jakiś czas później Dawid przychodzi do mieszkania i radośnie oznajmia Adamowi radosną, że załatwił sponsorów wyprawy dla nich obu. Adam nie wytrzymuje – krzyczy, że teraz zależy mu tylko na Darii. Chwyta gwałtownie brata za poły i nazywa tchórzliwym gnojem… Wieczorem Adam oznajmia ukochanej, że jego brat wyjechał do ich rodzinnego domu pod Lublinem. Jego kłamstwo wychodzi na jaw, gdy dziewczyna dowiaduje się od Luizy, że Dawid mieszka z nią i że niedługo wyjadą razem do Afganistanu. Skołowana Dziedzicówna spotyka się z Dawidem, który wyznaje, że gdyby mógł, to wyjechałby z nią. Jednak nie może tego zrobić Adamowi i ona pewnie też nie. Daria jest załamana. Nie rozumie, dlaczego ukochany ją okłamał. Ten przypomina, że ona też go okłamywała - widział ją całującą się z Dawidem. Chce wiedzieć jak długo zamierzała ukrywać przed nim swoje prawdziwe uczucia. W odpowiedzi Daria, bez słowa, wychodzi z domu. Po jej wyjściu Namysłowski zaczyna gorzko płakać…
Renata odwiedza Rocha w jego studiu fotograficznym. Myśląc że fotograf tego od niej oczekuje, bardzo spięta zaczyna rozbierać bluzkę. Zaskoczony Roch prosi Kraszewską, żeby tego nie robiła. Spokojnie tłumaczy, że do aktu potrzebne jest zaufanie między modelką i fotografem. Prosi, żeby wróciła na sesję, jak będzie gotowa na więcej. Tymczasem zaczyna ją fotografować i obdarowuje gotowymi pięknymi zdjęciami. Po wyjściu od Rocha Renata spotyka się ze Sławkiem. Dziedzic mówi, że ostatnio, kiedy nie pojawiła się na spotkaniu bardzo martwił się o nią. Kraszewska z uśmiechem odpowiada, że niepotrzebnie. Sławek podejrzewa, że Renata mści się i go nienawidzi. Ta zapewnia, że nie jest tak – ona go po prostu… nie kocha. Dodaje, że mimo to zawsze mogą spotkać się i zadzwonić do siebie. Renata zbudowana własną postawą wraca do Rocha. Zanim zaskoczony fotograf zdąży zareagować, Kraszewska rozbiera się i pewna siebie staje przed nim, mówiąc, że jest absolutnie pewna, że tego chce…
Młody dziennikarz skarży się Igorowi, że naczelny odrzucił temat, nad którym pracował przez miesiąc. A sprawa jest ważna – dotyczy zakładów chemicznych, które wylewają szkodliwe odpady do Wisły. Kiedy Nowak dociska Naczelnego czemu odrzucił tak ważny temat, on dostaje zawału. Na szczęście Ostrowski ratuje mu życie.Niestety Artur jest koszmarnym pacjentem pozawałowym – chce kawy i papierosów. Kiedy pielęgniarka odmawia, Artur wyrywa sobie z żyły wenflon i zamierza wyjść. Ostrowski jest wściekły!
Igor odwiedza Naczelnego przynosi dowody na to, że zakłady chemiczne trują środowisko. Igor nie wierzy własnym uszom, gdy Artur oznajmia, że nie wolno ruszać tej sprawy, bo ta firma jest ich głównym reklamodawcą. Następnego dnia w redakcji pojawia się wkurzony prezes owej firmy. Grozi Nowakowi poważnymi konsekwencjami, jeśli nie przestanie go szkalować. Jednak na Igorze jego groźby nie robią wrażenia. Niespodziewanie w redakcji pojawia się Naczelny, który zarzuca swojemu zastępcy, że zrywając współpracę z zakładami chemicznymi doprowadzi gazetę do upadku. W nerwach naczelny słabnie i zostaje zabrany do szpitala. Kiedy dochodzi do siebie kontynuuje rozmowę z Igorem. Prosi, żeby nie zadzierał z Polimerchemem, bo to ich przerasta - za spółką stoi duży holding, duże pieniądze i wpływy. Nowak odpowiada, że to wszystko nie ma znaczenia, bo oni trują ludzi. Ich rozmowę przerywa Ostrowski, który oznajmia, że Nowak tylko traci czas przywożąc naczelnego do szpitala, bo obaj się pomylili – to nie jest inteligentny facet! Po jego wyjściu Igor pyta, czy jego córka wie, że jest w szpitalu. Artur absolutnie nie chce o tym rozmawiać…
Do Honoraty i Romana późnym wieczorem dobija się sąsiad. Muszko ładuje im się do domu - żona go wyrzuciła! Rano Hoffer próbuje go namówić, by dogadał się z Janinką. Zamiast tego Zdzisiek przenosi do przyjaciół cały swój dobytek! Honorata jest w szoku widząc piętrzące się kartony z prowiantem należące do Muszki - gotowego na wszelki kataklizm!
Hofferowie są załamani – kompletnie nie wiedzą jak pozbyć się preppersa Muszki. Z pomocą przychodzi… kurier z kwiatami dla żony Zdziśka! Roman jest pewny, że teraz Muszko będzie zmuszony, by zawalczyć o żonę i do niej wrócić. Kiedy Muszko pyta ich co to za kwiaty, Honorata na poczekaniu wymyśla, że bukiet jest dla jego żony od zamożnego wdowca, który oszalał na punkcie Janinki. Jakiś czas później okazuje się, że przez przypadek trafiła – Muszkowa wyznaje Honoracie, że ma adoratora - bogatego wdowca z Kalifornii, którego poznała na portalu randkowym…
Ojciec Tosiodkrywa, że córka go okłamuje i wciąż widuje się z Frankiem. Kornacki decyduje, że wyśle dziewczynę do szkoły z internatem, daleko od Warszawy. Tosia jest w rozpaczy. Chłopak decyduje, że nie mają wyjścia – muszą uciekać. Prosi rodziców o pozwolenie na kilkudniowy wyjazd z kolegami. Wieczorem młody Berg i jego ukochana spotykają się w umówionym miejscu i ruszają w podróż. Oboje cieszą się wolnością i czekającą ich przygodą…
Eliza znalazła wymarzone mieszkanie w świetnej cenie. Teraz potrzebują z Jarkiem 50 tysięcy na wpłatę, konieczną przy podpisaniu umowy. Tymczasem Jarek pociesza mamę Piotrusia - chłopiec jest w bardzo złym stanie. Jedynym ratunkiem jest natychmiastowa, bardzo droga terapia. Niestety nie jest ona refundowana przez NFZ i kosztuje dokładnie 50 tysięcy. Po powrocie do domu Jarek omawia z Michelem i Sandrą pomysł na zbiórkę pieniędzy na leczenie Piotrusia. Wieczorem Eliza mówi ukochanemu, że znalazła dla nich piękne mieszkanie, ale potrzebują 50 tysięcy na zaliczkę. Proponuje, że pożyczą tę kwotę od jej ojca. Berg nie jest tym pomysłem zachwycony, ale w końcu zgadza się…
Paweł obraził szefa i teraz musi go przepraszać. To mu uwłacza, bo wie że lepiej od przełożonego zna się na budowlance. Beata, z pomocą Ziębów, Romana i Michała, próbuje przekonać Wójcika do założenia własnej firmy, ale on tłumaczy jej, że potrzebowałby do tego drogiego sprzętu budowlanego. Wrońcówna nieśmiało przypomina mu, że zawsze mogą sprzedać dom, ale Paweł nawet nie chce o tym słyszeć…
Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!
Zobaczcie także:
W nowych odcinkach Na Wspólnej!