W odcinku 2990

Żaneta z tancerzem - 2990
W odcinku 2990

Wszystkie odcinku serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!

Żaneta drażni się z mężem dając mu do zrozumienia, że jej wczorajszy wypad na tańce był bardzo ekscytujący. Przypomina wkurzonemu Wojtkowi, że on i Damian woleli oglądać mecz zamiast iść potańczyć. Jakiś czas później Żaneta i Monika przychodzą na lekcję tańca do poznanego w klubie instruktora. Pedro od razu stwierdza, że Szulcowa ma taniec we krwi. Porywa ją do tańca dając ją za wzór dla pozostałych kursantów. Monika i Szulcowa postanawiają zapisać się na kurs. Po lekcji Pedro stwierdza, że Żaneta ma naturalny talent i bezwzględnie powinna go rozwijać. Chce o tym porozmawiać. Szulcowa zgadza się, żeby Pedro ją podrzucił ją do domu. Na osobności Monika uświadamia przyjaciółce, że chociaż instruktor widzi obrączkę na jej palcu, najwyraźniej mu to nie przeszkadza.Mendoza podprowadza Żanetę pod dom. Żegnając się, dla żartów, wykonują skomplikowaną figurę taneczną. Wojtek widząc żonę w ramionach przystojnego Latynosa, otwiera okno i krzyczy do Żanety, żeby natychmiast wracała do domu! Szulcowa wyrzuca mężowi, że zrobił z niej pośmiewisko przed sąsiadami. Tłumaczy, że Pedro to nauczyciel tańca, u którego właśnie zaczęła kurs i ma zamiar go kontynuować. Wojtek stanowczo się temu sprzeciwia, ale na jego żonie nie robi to większego wrażenia... Przemek proponuje ukochanej, żeby na rok porzucili mieszkanie w domu i zaczęli podróżować z miejsca na miejsce. Zapewnia, że obmyślił wszystko i doszedł do wniosku, że spokojnie mogliby podejmować dorywcze prace, żeby mieć z czego żyć. Dagmara z radością przyjmuje jego propozycję i stwierdza, że dopiero przy nim czuje się naprawdę wolna i szczęśliwa. Po powrocie do domu kochankowie, ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu, zastają w nim matkę Dagmary. Kobieta z miejsca naskakuje na córkę. Wyrzuca jej, że marnuje sobie życie z jakimś szczeniakiem, a Przemkowi uświadamia, że na razie jest utrzymankiem jej córki, która już wkrótce pożałuje swojej decyzji. Dagmara na tego dość. Każe mamie przestać i prosi ją, żeby sobie poszła. Wychodząc, kobieta pyta Przemka, czy nadal będzie tak pewny swojej dojrzałości, kiedy Dagmara zajdzie z nim w ciążę. Chłopakowi mocno zapadają w głowę słowa kobiety. Uświadamia sobie, że nic nie ma i nie potrafi należycie zadbać o ukochaną kobietę. Dagmara zabrania mu tak mówić. Przypomina, że sam namawiał ją do łamania zasad i dodaje, że zakochała się w nim właśnie dlatego, że nauczył ją, że uczucia są ważniejsze od konwenansów. Przemek przychodzi do Majora i prosi go, żeby załatwił mu jakąś pracę na budowie. Nie przeraża go, że będzie musiał ciężko pracować. Tłumaczy, że chce udowodnić wszystkim, że potrafi sam o siebie zadbać i że jest dojrzały. Major obiecuje, że pogada z kim trzeba... Konarska chciałaby sprowadzić syna do domu. W rozmowie ze Sławkiem stwierdza, że ludzie, którzy ją straszyli, osiągnęli już swój cel i chyba dali jej spokój. Dziedzic pozwala, żeby Ksawery wrócił, ale przestrzega Martę żeby nadal zachowywała ostrożność i informowała go, gdyby zauważyła coś niepokojącego.Robert po przeanalizowaniu zdjęć od Igi mówi Sławkowi, że rozpoznał na nich Marka Kwietnia ps. „Radzio” - znanego policji sutenera i handlarza bronią podejrzanego o liczne rozboje oraz kierowanie grupą przestępczą. Dziedzic obawia się, że w razie wpadki Radzio nie będzie miał dla Igi żadnej litości. Tymczasem Alina, dziewczyna pracująca dla gangu, znienacka oznajmia Idze, że ją rozgryzła. Przybysz oddycha z ulgą, kiedy kobieta stwierdza, że Iga próbuje „upolować” Radzia. Nie wierzy, gdy Przybysz zapewnia ją, że wcale nie ma takiego zamiaru. Po chwili do kobiet podchodzi Mocny i zacierając ręce oznajmia, że dzisiaj będą mieli pierwszych gości… Wśród nich jest znany Idze policjant Miłosz Bartnik. Na szczęście nie zna Igi, ale od razu zwraca na nią uwagę. W rozmowie z Radziem mówi, że trzeba nauczyć ją, jak pozbyć się nieśmiałości, na co Radzio obleśnie chichocząc odpowiada, że na wszystko przyjdzie pora. W pewnej chwili podchodzi do Igi i oznajmia, że chce ją gdzieś zabrać, żeby byli tylko we dwoje. Przybysz zmieszana przypomina, że jest w pracy i ma się dzisiaj rozstrzygnąć czy nadaje się na hostessę. Radzio przywołuje Mocnego i oznajmia mu, że Iga już zdała egzamin. Komplementuje Igę upominając ją jednak, że będzie musiała rzucić palenie. Tymczasem Michał spędza wieczór pakując pamiątki pozostałe po Kindze, a na honorowym miejscu umieszcza fotografię Igi...

podziel się:

Pozostałe wiadomości