Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL
Irek próbuje przekonać Martę, żeby kontynuowała spotkania z nim i zbierała materiał do nowego artykułu, tym razem o jego więziennym życiu. Konarska stawia jednak sprawę jasno – napisała już rzetelny artykuł o jego procesie i nie widzi powodu aby nadal się kontaktowali. Irek jest wściekły.Igor szczerze chwali tekst przyjaciółki. Jest bardzo zaniepokojony, kiedy dowiaduje się, że Niwirski był dziś u niej. Marta zapewnia, że jasno postawiła granice, choć ma wątpliwości, czy Irek będzie je respektował. Nowak oznajmia przyjaciółce, że została zaproszona do telewizji w związku ze swoim artykułem o Niwirskim.Po pracy Marta przychodzi do klubu narzeczonego. W recepcji dowiaduje się, że Olaf wyszedł i nie wróci dzisiaj. Tymczasem Kubicki idzie z Adą do specjalnej restauracji, w której gości przyjmuje się w całkowitej ciemności. Ada wyjaśnia Olafowi, że przyprowadziła go tutaj, żeby mógł poczuć się przez chwilę tak jak ona. Kiedy dowiaduje się, że Kubicki specjalnie ćwiczył z zasłoniętymi oczami, żeby wczuć się w jej sytuację, czule dotyka jego dłoni i dziękuje za to, co dla niej robi. Tymczasem Marta bezskutecznie próbuje dodzwonić się do narzeczonego. Kiedy ten wraca do domu, mówi mu że była dziś u niego w pracy. Zaskoczony Olaf kłamie, że musiał wyjść z Adą do fizjoterapeuty i nie mógł odebrać telefonu. Marta nie robi z tego problemu. Po chwili dostaje telefon z nieznanego numeru. W słuchawce słychać tylko czyjś oddech… Robert zastanawia się, co zrobić w sprawie Dawida. Obawia się, że jeśli sam zgłosi to na komendzie, sprawa znowu zostanie zamieciona pod dywan. Tadeusiak czeka na prokurator Bonar przed jej domem. Gdy kobieta przychodzi – Robert wyjaśnia, że jest policjantem, ojczymem Antosi, i przyszedł porozmawiać o śmierci Łukasza. Kobieta wyniośle oznajmia, że ta sprawa jest już zamknięta. Jest bardzo zaskoczona, gdy dowiaduje się, że jej syn był wczoraj u Roberta i przyznał się do wszystkiego. Bonarowa próbuje się wytłumaczyć, lecz Robert uświadamia jej, że to, co zrobiła jest nie tylko wbrew prawu i wszelkim zasadom etyki, ale przede wszystkim przeciwko jej własnemu synowi, którego próbowała chronić. Tłumaczy, że Dawid nie może sobie z tym poradzić i lepiej będzie dla niego, gdy poniesie konsekwencje tego, co się stało, niż miałby żyć z poczuciem winy. Daje pani prokurator dwie godziny by zgłoszenie się na policję i przyznała do winy. Ostrzega, że w przeciwnym razie sam złoży doniesienie Komendant oznajmia Robertowi i policjantowi prowadzącemu śledztwo w sprawie śmierci Łukasza, że Bonarowa przyznała się do sfingowania wypadku, żeby chronić syna. Obawia się, że ze względu na udział prokurator, wokół sprawy zaczną węszyć media. W związku z tym – liczy, że Tadeusiak nie wsypie kolegi sporządzając raport. Robert nie daje jednoznacznej odpowiedzi. Po jego wyjściu policjant z niepokojem stwierdza, że na pewno na niego doniesie. Komendant czuje, że Tadeusiaka trzeba będzie przekonać w inny sposób… Antosia wyznaje Robertowi, że obok mamy jest dla niej najbardziej godną zaufania osobą. Przytula się do niego i dziękuje za to, co zrobił...
Kinga próbuje przekonać męża, że to, co stało się wczoraj w biurze, nie jest jej winą. Michał wydaje się zupełnie niewzruszony słowami żony. Ignaś zauważa, że między rodzicami dzieje się coś niedobrego. Chłopiec jest bardzo zaniepokojony. Na osobności Kinga błaga męża, żeby nie robili tego znowu swojemu synowi. Brzozowski stawia warunek - ma zwolnić Tymona!Kinga przychodzi na spotkanie z Wawrzyniakiem, który oznajmia, że po sukcesie kampanii jego firma chce rozszerzyć ją na inne kraje i nośniki mobilne. Oczekuje że przygotują mu nowe, równie udane spoty. Domagała wzywa do siebie Bartka. Po krótkiej wymianie zdań rzuca mu w twarz kopertę ze zdjęciami – dowodami zdrad - i daje dziesięć minut na spakowanie się i opuszczenie firmy. Drzewiecki próbuje coś powiedzieć, ale Maciej nie chce go widzieć ani chwili dłużej. Po chwili do gabinetu wchodzi Roma. W drzwiach mija się z Bartkiem, nieświadoma tego, co zaszło. Domagała wyraźnie waha się przez chwilę, czy powiedzieć żonie, że wie o jej romansie, ale w końcu rezygnuje z obawy, że mógłby zaszkodzić dziecku…Tymon przeprasza Kingę za wczorajsze zajście. Po reakcji Kingi widzi, że to koniec ich współpracy. Z żalem zaczyna się pakować, gdy Brzozowska oznajmia mu, że Wawrzyniak chce, żeby razem przygotowali nowe spoty do jego kampanii. Kinga przyznaje, że nie wie, co począć. Jest zła na Tymona, ale jeszcze bardziej na siebie, że dopuściła do takiej sytuacji. Michał jest wściekły, kiedy dowiaduje się, że żona nie zwolniła Tymona. Wyrzuca jej, że bardziej zależy jej na kampanii niż na ich małżeństwie. Kinga tłumaczy mu, że jeśli Tymon odejdzie, tygodnie jej ciężkiej pracy pójdą na marne…