Odcinek 951

Danuta mówi mężowi, co przytrafiło się ich młodszej córce. Marek uważa, że powinni jak najszybciej zgłosić to na policji. Zimińska, ze względu na stan Oli, proponuje, aby chwilę z tym zaczekali. Nazajutrz spotyka się z dyrektorem szkoły i mówi mu co się stało. Dyrektor obiecuje, że zastanowi się, co robić w tej sytuacji. Danuta prosi, aby działał w miarę delikatnie, bo Ola już wystarczająco dużo przeszła. Kiedy Olka dowiaduje się, że mama była u dyrektora i na policji dostaje histerii. Prosi rodziców, aby nie robili żadnej afery...

Ziębowie dostają wiadomość, że policja odnalazła Grzegorza. Żaneta szaleje ze szczęścia. Razem z Renatą i Sławkiem wybierają się do szpitala we Włoszech, gdzie przebywa młody Zięba. Dziedzic stara się, aby jeszcze przed ich wylotem, włoska policja pobrała odciski palców mężczyzny, który miał przy sobie dokumenty Grześka. Niestety okazuje się to niemożliwe, bo lekarze nie pozwalają funkcjonariuszom męczyć pacjenta, który jest tuż po poważnej operacji. Komisarz nie mówi Żanecie i Renacie, że nie ma stu procentowej pewności, że mężczyzna znajdujący się w szpitalu to na pewno Grzegorz. Maria i Włodek mają nadzieję, że już wkrótce zobaczą swojego syna...