Odcinek 949

Lena przekazuje Ziębom informacje od jasnowidza, który zapewnia, że ich syn żyje, ale nie mógł ustalić, gdzie się znajduje. Później jednak zwierza się Ewie, że nie powiedziała Ziębom całej prawdy – jasnowidz uważa, że Grześkowi grozi niebezpieczeństwo. Żaneta postanawia sprzedać mieszkanie, aby mieć pieniądze na opłacenie prywatnej agencji detektywistycznej, która zajmie się poszukiwaniem Grześka. Okazuje się jednak, że nie może tego zrobić bez zgody męża. Renata przeżywa chwilę słabości. Mówi Sławkowi, że nie ma już sił udawać przed najbliższymi, że wierzy w szczęśliwy powrót brata. Dziedzic pociesze ją czułym gestem…

Igor jest poruszony losem chorych dzieci cierpiących na zanik mięśni. Przyznaje, że to niełatwa sprawa pracować z takimi dziećmi. Agata rozumie jego obawy i prosi, aby dobrze zastanowił się czy chce pomagać małym pacjentom. Kamil mówi mu, że nie może pracować w fundacji tylko dlatego, żeby zaimponować Paulinie. Przyznaje też, że on również nie wie co robić, bo ukrywając się pod pseudonimem, nawiązał przez Internet pisemny kontakt z Zuzą, która zwierzyła mu się ze swoich sercowych kłopotów. Miała pojawić się w Warszawie i spotkać się z chłopakiem, którego kocha, ale jak do tej pory nie pojawiła się u niego. Podobnie, jak Igor podejrzewa, że Zuza przyjechała do Sylwka…