Zuza coraz bardziej obawia się Sylwka. Edyta tłumaczy ojcu dlaczego nie chciała, aby związał się z Izabelą. Maria niepokoi się stanem Renaty.
Zuza wychodząc od Marty przypadkiem spotyka Kamila, który próbuje dowiedzieć się, co u niej słychać. Dziewczyna zapewnia, że u niej wszystko w porządku i że nie ma powodów, aby martwił się o nią. Nagle zauważa samochód Sylwka. Przerażona szybko kończy rozmowę i prosi Kamila, żeby zostawił ją w spokoju. Później stara się przekonać swojego chłopaka, że spotkanie z Kamilem było zupełnie przypadkowe. Zuza widząc, że Sylwek jest bliski napadu agresji, boi się wracać z nim do domu.... Izabela przeprowadza z Edytą poważną rozmowę. Mówi, że zachowuje się bardzo egoistycznie i tak naprawdę myśli tylko o sobie a nie o swoim ojcu, który również ma prawo do szczęścia. Rozmowa z Brzozowską doprowadza Edytę do płaczu. Jerzy również rozmawia z córką na ten temat. Zapewnia, że związek z Brzozowską nie zmieni jego relacji z córką, która zawsze była i będzie najukochańszą i najważniejszą osobą w jego życiu. Edyta bierze sobie do serca słowa Izabeli i Jerzego. Bardzo przeprasza ojca za swoje zachowanie i pokazuje mu pamiętnik mamy, w którym Ilona napisała, że bardzo by chciała, aby po jej śmierci Jerzy spotkał kobietę, z którą będzie szczęśliwy. Edyta tłumaczy, że pamiętnik znalazła zaraz po śmierci mamy. Trzymała to w tajemnicy, bo bała się, że on się zakocha i wtedy ona go straci. Szlochając prosi ojca o wybaczenie. Pan Dudek poruszony wyznaniem córki mocno ją przytula... Maria martwi się o swoja najstarszą córkę. Razem z Żanetą myślą nad tym, jak można pomóc Renacie, która przeżywa zawód miłosny. Żaneta proponuje Marii, aby na razie nie zamęczała córki pytaniami i pozwoliła jej wypłakać. Renata jest wzruszona postawą mamy. Bardzo jej dziękuje za wsparcie. Zapewnia, że spotkał ją tylko drobny zawód, z którym szybko się upora...