<P>Marta jest przekonana, że jej dziecko urodzi się chore. Gosia znajduje w telefonie Piotra miłosnego SMS-a od jego znajomej. Weronika uważa, że Adam niepotrzebnie podjął się sprawy Lidii Śmigalskiej. </P>
Marta i Filip przychodzą po wyniki badań prenatalnych. Okazuje się jednak, że nie mogą ich dostać – lekarz zalecił, że wyniki wręczy im osobiście. Marta dostaje histerii – jest przekonana, że dziecko urodzi się chore. Pan Konarski odwiedza syna. Filip wyznaje, że właśnie przeżywa najkoszmarniejsze chwile w swoim życiu. Jeremi poruszony wyznaniem syna mocno go przytula ... Olszewska niespodziewanie odwiedza Rostockich. W ich domu zastaje znajomą Adama, która jej zdaniem złożyła zeznania obciążające Szymona. Agnieszka nie wytrzymuje i obraża Lidię ironicznie nazywając ją gwiazdą Internetu. Załamana Śmigalska natychmiast opuszcza mieszkanie Roztockich. Adam wychodzi za nią. Przeprasza Lidię za zachowanie Olszewskiej i zapewnia, że zrobi wszystko, aby sprawiedliwości stało się zadość. Weronika próbuje uświadomić przyjaciółce, że Lidka wcale nie obciążyła Szymona. Wzburzona Olszewska mówi, że najgorsze jest to, że Adam robi wszystko, aby Szymona uznano za winnego. Weronika przypomina mężowi, że mieli nie mieszać spraw prywatnych z zawodowymi. Jej zdaniem Adam niepotrzebnie umówił się z Lidką w ich domu. On uważa, że Weronika zbyt dużo czasu i uwagi poświęca Agnieszce... Gosia informuje Marka, że Piotr powiedział policji, że z własnej winy uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Zimiński nie widzi w tym nic niezwykłego. Dodaje, że dla niego o wiele większe znaczenie ma to, że ona podejrzewała go o świadome okaleczenie Mierzejewskiego. Gosia odwiedza męża w szpitalu. Piotr prosi ją, żeby wyszukała w jego komórce numer do redaktora naczelnego. Małgosia przez przypadek odczytuje SMS-a od znajomej Piotra, która pisze, że nie może zapomnieć jego pocałunków...