Włodek przez nieuwagę sprzedaje piwo nieletnim. Piotr informuje Gosię, że jej ojciec skompromitował go przed szefem. Daniel okłamuje Kingę i Michała. Ola dziękuje ojcu za wsparcie. Grzegorz martwi się swoją sytuacją materialną.
Włodek zaaferowany rozmową z synem, sprzedaje piwo młodej dziewczynie. Akurat w tym samym czasie do baru przychodzą strażnicy miejscy, którzy legitymują dziewczyny pijące alkohol. Okazuje się, że są niepełnoletnie. Strażnicy oznajmiają Włodkowi, że sprzedając nieletnim piwo popełnił poważne wykroczenie i że właściciele baru mogą stracić koncesję na alkohol… Małgosia mówi Piotrowi, co usłyszała od swojego taty. Wzburzony Mierzejewski tłumaczy, że Marek skompromitował go przed szefem i jego żoną, z którymi był na służbowym obiedzie. Uważa, że tę chorą sytuację może uzdrowić ich ślub. Namawia Gosię, aby jak najszybciej pojechali do Berlina i w polskim konsulacie wzięli „cichy” ślub… Daniel informuje Kingę i Michała, że wraz z kolegami zamierzają wyjechać pod namiot. Zapewnia, że jego rodzice o wszystkim wiedzą i wyrazili zgodę. Kinga słusznie podejrzewa, że chłopak ich okłamuje. Michał dzwoni do brata i mówi mu o planach Daniela. Andrzej zgadza się na wyjazd syna. Daniel jest wdzięczny Kindze i Michałowi, że nie powiedzieli ojcu o jego kłamstwie. Tłumaczy, że okłamał ich, bo bardzo mu zależy na tym wyjeździe… Ola mówi rodzicom, że wybiera się z kolegami na parę dni pod namiot. Danuta kategorycznie nie zgadza się na jej wyjazd. Marek uważa, że powinni mieć do Oli trochę więcej zaufania i próbuje przekonać żonę do zmiany zdania. Córka jest mu bardzo wdzięczna, że wstawił się za nią u mamy… Grzegorz i Żaneta spotykają się z właścicielką mieszkania, które mają zamiar kupić. Pani Halina w ostatniej chwili zmienia warunki umowy. Młodzi Ziębowie, nie mając za bardzo wyjścia, przystają na jej nową propozycję – pani Halina, do końca swojego życia, będzie otrzymywać od nich 1000 zł miesięcznie. Grzesiek nie ukrywa, że trochę go przeraża perspektywa spłacania tak wysokiej comiesięcznej raty…