Michał podejrzewa pana Latałko o współudział w napadzie na bar. Weronika ma wątpliwości czy chce związać się z Adamem. Szef rozgłośni studenckiej zamierza zorganizować wędrowną wystawę graffiti.
Ziębowie, zwabieni dziwnymi odgłosami, późnym wieczorem przychodzą do baru gdzie znajdują pobitego pana Latałko. Wojciech utrzymuje, że nic nie pamięta i nie ma szans, aby rozpoznał napastników. Podczas przesłuchania Michał wspomina o podejrzanych znajomych pana Latałko. Wojciech mówi, że nie wie gdzie oni mieszkają i zna tylko ich ksywki. Brzozowski zaczyna podejrzewać, że Latałko ma coś wspólnego z kradzieżą. Kinga i Włodek uważają, że to mało prawdopodobne i proszą Michała, aby nie wyciągał zbyt pochopnych wniosków… Adam po raz kolejny zapewnia narzeczoną, że nigdy jej nie okłamał i nie miał romansu z Olszewską. Weronika jest przekonana, że Krzysztof również nie kłamał. Roztocki uważa, że zaufanie jest podstawą każdego związku - obawia się, że skoro narzeczona mu nie ufa ślub się nie odbędzie. Weronika przyznaje, że nie jest pewna czy chce wyjść za Adama. On rozgoryczony tym, co usłyszał bez słowa wychodzi z domu… Filip coraz bardziej angażuje się w prowadzenie warsztatów. Marta żartem wspomina, że jeszcze nie tak dawno nie chciał słyszeć o pracy z młodzieżą. On tłumaczy, że zmienił zdanie - podoba mu się współpraca z Pawłem, który wnosi dużo dobrych pomysłów i ma fajny sposób myślenia. Szef rozgłośni studenckiej widząc prace graffiti proponuje zorganizowania wędrownej wystawy i zrobienie wokół niej szumu medialnego. Kiedy Filip zastanawia się, co powie o swojej pracy przed kamerami Marta przypomina mu, że to Paweł jest główną postacią w tym projekcie…