Olszewska ma zamiar namówić wydawcę gazety brukowej do ugody. Justyna zgadza się publicznie opowiedzieć o swojej znajomości z dilerem narkotyków. Igor jest zaskoczony dziwnym zachowaniem Uli.
Adam dostaje wstępny kosztorys dotyczący osuszenia jego świeżo wybudowanego domu. Jest zaskoczony, że aż tyle to kosztuje. Coraz poważniej zastanawia się nad sprzedażą domu. Dziennikarz informuje Roztockiego, że żaden z jego kolegów nie chce zeznawać w sądzie. Mimo to Adam mówi Agnieszce, że ma świadków, którzy pognębią redakcję „Czasu Dnia” Olszewska obiecuje porozmawiać z wydawcą brukowca w sprawie ewentualnej ugody. Przy okazji wspomina, że Weronika spotkała się z Zielskim, który nie miał ochoty rozmawiać z nią o sprawach z przeszłości. Roztocki uważa, że tak będzie najlepiej...
Danuta po rozmowie z dyrektorem szkoły, prosi Justynę, aby publicznie opowiedziała o swojej znajomości i jej konsekwencjach z dilerem narkotyków. Dziewczyna domyśla się, że jak tego nie zrobi dyrektor wyrzuci ją ze szkoły. Zimińska nie zaprzecza i prosi, aby raz jeszcze to przemyślała. Jej zdaniem takie wystąpienie pomoże nie tylko uczniom, ale także Justynie. Pani Stern martwi się o córkę, która całymi dniami leży w łóżku i gapi się w sufit. Danuta tłumaczy, że Justyna potrzebuje trochę czasu, aby dojść do siebie po śmierci „Czarnego”. Pan Latałko zauważa kiepski nastrój koleżanki Oli i Daniela. Kiedy dowiaduje się co się stało mówi jej, że on po śmierci żony czuł się podobnie i że w takiej sytuacji nie powinna uciekać od ludzi. Justyna przychodzi do Zimińskiej i informuje ją, że zgadza się publicznie opowiedzieć o znajomości z „Czarnym”...
Igor z niecierpliwością oczekuje powrotu Uli. Kupuje jej na przywitanie piękny prezent. Przygotowuje też romantyczną kolację przy świecach. Kiedy Ula przychodzi do niego chłopak zauważa, że coś jest nie tak. Próbuje dowiedzieć się o co chodzi. Ula przeprasza go za wszystko i z płaczem ucieka z jego mieszkania. Igor jest totalnie zdezorientowany jej zachowaniem…