Maria i Włodek coraz bardziej martwią się o Renatę. Kinga obawia się, że straci Rafała. Igor dowiaduje się, że Urszula ma dziecko.
Renata opowiada, jak wyglądał jej związek z Zygmuntem, który robił wszystko aby mieć żonę tylko dla siebie. Kiedy Maria pyta córkę o dzieci ta zaczyna płakać. Włodek próbuje załagodzić sytuację i wspomina czasy, kiedy Renata była jeszcze mała dziewczynką. Roman odwiedza Ziębów. Obydwoje z Renatą udają, że się nie znają. Hoffer orientuje się, że córka Włodka i Marii nie zdradziła im jeszcze swojej tajemnicy...
Kinga i Michał dowiadują się, że ojcu Rafała wiedzie się coraz lepiej. Wojciech mówi im również o pewnej pani, z którą zaczął się spotykać. Ma nadzieję, że Brzozowscy nie będą mieli nic przeciwko temu, aby on i pani Zofia przyszli na rozpoczęcie roku szkolnego syna. Kinga zastanawia się, co będzie z Rafałkiem, kiedy jego ojciec ustabilizuje się i założy rodzinę...
Igor dowiaduje się, że jego nowa sympatia ma kilkuletnią córeczkę. Urszula ma mu za złe reakcję na tą wiadomość. Chłopak tłumaczy, że dla niego nie ma znaczenie, że Ula jest samotną matką a jego zachowanie wynika z szoku. Igor robi wyrzuty przyjacielowi, że nie powiedział mu o dziecku Urszuli. Obawia się, że nie bardzo nadaje się na ojca. Kamil uspokaja go mówiąc, że póki co wystarczy, jak będzie tylko chłopakiem Urszuli...