Odcinek 724

Roman, w ciągu alkoholowym, coraz bardziej przestaje kontrolować swoje życie. Kierownik budowy udziela mu nagany za pracę po pijanemu. Kamil dzwoni do ojca znad morza. Hoffer kłamie, że ma się świetnie i wszystko jest porządku. Marta przychodzi na Wspólną. Jest przerażona tym co zastaje – drzwi od domu nie zamknięte, totalny bałagan w mieszkaniu. Postanawia zostać i poczekać na ojca…

Latałko robi Brzozowskiemu wyrzuty, że nie dotrzymał słowa i powiedział Kindze o ich tajemnicy. Nie chce, aby Michał szedł razem z nim na spotkanie z prawnikiem. Adam informuję Latałkę, że Brzozowscy mają bardzo duże szanse na wygranie procesu o zniesławienie. Domyśla się też, że to Latało pobił dziennikarza. Wojciech mówi, że dla dobra dziecka może się przyznać. Jednak stawia jeden warunek – Roztocki ma mu pomóc w sądzie. Adam obiecuje, że znajdzie mu odpowiedniego prawnika.

Marek chce złożyć podanie o urlop. Szef prosi go, aby tego nie robił i proponuje mu zajęcie się sprawami reklamówki nowego produktu. Obiecuje Zimińskiemu wysoką premię. Marek informuje rodzinę, że nie może jechać z nimi na wakacje, bo przyjął intratną propozycję. Małgosia zarzuca mu, że dał się kupić…