Odcinek 696

Babcia Igora próbuje go przekonać, że powinien mieć więcej wyrozumiałości i szacunku do Romana. Do chłopaka dociera, że swoim zachowaniem pogarsza i tak już nienajlepszą atmosferę domową. Pod egidą Ireny, razem z Kamilem, postanawiają pomóc Romanowi w remoncie mieszkania i tapetują jeden z pokoi. Hoffer jest mile zaskoczony i docenia ich inicjatywę…

Grzegorz wyczuwa brak zaufania ze strony rodziców Żanety. Zapewnia, że ich córka będzie miała z nim dobre życie. Żaneta mówi Wieśkowi, że przyjęła oświadczyny Grześka. Ten nie mogąc pogodzić się z tym, co usłyszał przyjeżdża do państwa Kopeć i zaczyna się awanturować. Dzięki interwencji Staszka nie dochodzi do bójki między Wieśkiem i Grzegorzem. Kiedy młody Zięba wraca do Warszawy, Staszek radzi mu, aby nie zawiódł zaufania jego siostry.

Markowi trudno odnaleźć dawny entuzjazm do pracy. Nie wyobraża sobie współpracy z ludźmi, którzy go zawiedli. Żona radzi, aby w tej sytuacji kończył projekt i jednocześnie rozglądał się za nową pracą. Szef chce mu dać premię i awans. Zimiński odmawia – nie chce takiego zadość uczynienia za straty moralne, jakie poniósł w związku z fałszywymi oskarżeniami Alicji.