Hoffer ma coraz większe kłopoty zawodowo - finansowe. Mama i siostra Oli przekonują ją, że będąc sobą znajdzie wartościowych przyjaciół. Mimo zbliżającego się porodu Żaneta nie ma zamiaru zrezygnować z pracy.
Roman obawia się przesłuchania w prokuraturze. Weronika pociesza go, że ze względu na okoliczności wypadku ma szansę wyjść z tego obronną ręką. On nie bardzo w to wierzy. Danuta przypomina mu, że musi jak najszybciej zapłacić ratę za zaległy podatek. Hoffer przyznaje się Ewie jak wygląda jego zawodowa sytuacja, ale zapewnia, że już wkrótce wyjdą na prostą. Justyna i Kaśka próbują publicznie ośmieszyć Olę. Daniel nie ma zamiaru przejmować się ich głupim gadaniem. Olka jednak bardzo to przeżywa. W końcu przyznaje się mamie, że się wstydziła swojej rodziny i kłamała, bo chciała zaimponować koleżankom. Danuta i Małgosia radzą jej, żeby przestała zmyślać i była sobą, bo jest bardzo wartościową dziewczyną. Maria i Grzegorz pilnują Żanety, aby się nie przemęczała. Ziębowa nie pozwala wykonywać jej żadnych, nawet najlżejszych, prac domowych. Żaneta narzeka, że bezczynność jest dla niej najgorszą rzeczą na świecie i czuje się niepotrzebna.