Naćpana Kasia prosi Igora o pomoc. Konrad odstępuje od pomysłu inwestycji w zdrową żywność. Izabela proponuje Maksowi studia za granicą
Tuż przed wejściem na egzamin z matematyki Igor dostaje telefon od Kasi. Kasia bełkocząc błaga, żeby jej pomógł. Kiedy Igor przychodzi Kasia jest już nieprzytomna. Monika serwuje Konradowi śniadanie z produktów, w które chciał zainwestować. Konrad nie może tego zjeść, bo jego zdaniem smakuje jak guma. Postanawia, że nie będzie inwestował w zdrową żywność. Izabela ciekawa jest czy Maks wybrał sobie już wyższą uczelnię. Ona uważa, że powinien pomyśleć o studiach w Nowym Jorku. Maks niechętnie odnosi się do propozycji mamy.