Gosia nie może przestać myśleć o Błażeju. Całe dnie spędza samotnie w mieszkaniu ratując się lekami uspakajającymi. Nie odbiera telefonów od mamy…
Danuta spotyka córkę przed szkołą. Od razu zauważa, co się z nią dzieje. Zapewnia, że oboje z ojcem rozumieją jej ból i chcą pomóc. Prosi Gosię, żeby przyszła dziś do nich.
Zimińscy spędzają miłe popołudnie w rodzinnym gronie. Z rozrzewnieniem przeglądają stare fotografie. W pewnym momencie natrafiają przypadkiem na zdjęcie ze ślubu Hofferów, na który Ola przyszła z Błażejem. Atmosfera natychmiast staje się ciężka.
Gosia zostaje na noc u rodziców. Obie siostry nie mogą spać. Przyznają się przed sobą, że tęsknią za Błażejem. Roniąc łzy i tuląc się do siebie stwierdzają zgodnie, że nie warto rozpaczać i że na pewno spotkają jeszcze w życiu prawdziwą miłość…
Malwina zjawia się rano w mieszkaniu studentów. Mówi Brunowi, że musiała wymknąć się z uczelni przez okno toalety, żeby ochroniarz jej nie zauważył. Dodaje, że nie mają wiele czasu – Sebastian ma ją zabrać do domu zaraz po zajęciach. Para spędza upojne chwile w łóżku. W pewnym momencie dziewczyna dostaje telefon od ojca. Okazuje się, że Sebastian doniósł mu o jej zniknięciu z uczelni. Dziewczyna zarzeka się, że ochroniarz kłamie. Po skończonej rozmowie w popłochu zbiera się do wyjścia. Bruno nie może się pogodzić z tym, że jego ukochana jest zastraszona i traktowana niczym niewolnica. Postanawia rozmówić się z jej ojcem. Dziewczyna przestrzega go przed tym krokiem. Tłumaczy, że jej ojciec jest naprawdę groźny i może go nawet zabić! Dodaje, że jej mama uciekła do Stanów, żeby być od niego jak najdalej. Chłopak ani myśli podkulać ogon. Oznajmia, że tak czy inaczej porozmawia z jej tatą i uwolni ją z toksycznej relacji. Malwina mocno całuje ukochanego na pożegnanie i dziękuje mu za jego oddanie.
Bojowo nastawiona idzie na rozmowę z ojcem. A jest nim… Hebel (gangster, którego leczył Kamil)!!! Malwina wyrzuca ojcu, że w ogóle nie obchodzi go jej szczęście. Tłumaczy, że kocha Bruna, który jest porządnym i dobrym człowiekiem, a nade wszystko bardzo ją szanuje. Ryszard uświadamia córce, że gdyby tak było, chłopak nie szedłby z nią do łóżka. Daje córce do zrozumienia, że dobrze wie, w jaki sposób Bruno zarabia na życie i nie pozwoli, żeby spotykała się z kimś takim. Malwina wściekła rzuca się z pięściami na Sebastiana wyzywając go od kapusiów. Heblewski każe jej iść do swojego pokoju. Ostrzega, żeby nie próbowała uciekać i zakazuje jej kiedykolwiek spotykać się z Brunem. Daje do zrozumienia, że jeśli złamie zakaz, jej kochasia spotka coś złego.
Bruno ubiera się elegancko na spotkanie z ojcem Malwiny. Po chwili dostaje od niej telefon. Dziewczyna zapłakana mówi mu, że nie zobaczą się już nigdy. Ojciec wywozi ją do Hiszpanii. Błaga Bruna, żeby jej nie szukał
Elżbieta zauważa, że Igor od pewnego czasu jest nieswój – całe dnie spędza w pracy, jest podenerwowany i źle sypia. Próbuje wybadać, co mu jest, lecz Nowak nie chce dzielić się swoimi troskami z narzeczoną.
Marta przeprasza redakcyjnego informatyka, że ostatnim razem potraktowała go z góry i nie wysłuchała jego wyjaśnień. Pyta, czy fakt, iż nikt z zewnątrz nie włamał się na serwer oznacza, że komputery zainfekował ktoś redakcji. Wojtek, wciąż urażony tym, jak przełożeni poniżyli go przed całym zespołem, ze stanowczością stwierdza, że to jedyne wytłumaczenie. Zastanawia się, dlaczego Konarska dopiero teraz na to wpadła. Marta pokazuje mu tajemniczego maila, którego dostała kilka dni temu.
Adam z dumą oznajmia Marcie i Igorowi, że dostał od naczelnego pozwolenie na pisanie artykułu o gangach motocyklowych. Jest przekonany, że zrobi nim furorę w dziennikarskim światku. Konarska prosi, żeby przekazał jej wszystkie materiały, z których korzystał przy pisaniu reportażu o hakerach. Wyjaśnia osłupiałemu koledze, że dostała maila, który podważa wszystko, co napisał w artykule. Dodaje, że zgodnie z zasadami panującymi w redakcji, musi się do niego ustosunkować i odpowiedzieć nadawcy. Jakiś czas później wysyła do anonima maila z prośbą o spotkanie.
Wieczorem Marta dostaje SMS-a od anonima, w którym ten zgadza się z nią spotkać. Olaf jest oburzony, że dała swój numer telefon obcemu. Zaskoczona Konarska zarzeka się, że tego nie zrobiła co oznacza, że człowiek ten sam zdobył jej telefon…
Późnym popołudniem Igor natyka się na Wikę w redakcyjnej kuchni. Kobieta mówi mu, że musi jeszcze zostać i dokończyć pracę. Daje do zrozumienia, że mógłby jej towarzyszyć. Po chwili jednak zmieszana wycofuje się z tego co powiedziała. Nowak podchodzi do Wiki i zaczyna ją namiętnie całować. Kobieta poddaje się jego pożądliwym pieszczotom...