Na Wspólnej

Odcinek 2371

Na Wspólnej
Ola
Ola

Igor dowiaduje się, że w redakcji jest wakat na stanowisku sekretarki. Proponuje Naczelnemu, żeby zatrudnił na to miejsce wdowę po Maćku. Przypomina, że zarząd nie udzielił jej żadnej pomocy po śmierci męża. Mają więc teraz świetną okazję, żeby to naprawić. Artur zauważa, że kobieta nie ma odpowiednich kwalifikacji ani doświadczenia. Nowak sugeruje, żeby przyjąć Wikę na okres próbny. Gotów jest osobiście ją sprawdzić. Zapewnia, że nic go z nią nie łączy i w razie czego będzie umiał ją zwolnić.

Igor spotyka się z Wiktorią w barze na Wspólnej. Kobieta jest zaskoczona propozycją – obawia się, czy sprawdzi się na stanowisku sekretarki. Nowak nie ma co do tego wątpliwości. Proponuje Szymańskiej, żeby od razu udali się do działu kadr podpisać umowę na okres próbny. Wiktoria szczerze dziękuje mu za wsparcie. Tomek z niepokojem i podejrzliwością przygląda się rozmawiającej parze.

Elżbieta przyjeżdża po Igora do redakcji. Przed budynkiem zauważa ukochanego rozmawiającego z atrakcyjną kobietą. Na osobności Nowak wyjaśnia jej, że to żona Maćka, która właśnie zaczęła u nich pracę.

Elżbieta proponuje ukochanemu, żeby wyjechali na parę dni do Kazimierza. Igor tłumaczy, że nie może teraz wziąć urlopu – w redakcji ma urwanie głowy, a do tego musi wdrożyć w obowiązki nową sekretarkę. Wyjaśnia, że Wiktoria nie ma żadnego doświadczenia w tej pracy. Na pytanie, jak to się stało, że naczelny ją przyjął, odpowiada zgodnie z prawdą, że sam go do tego namówił. Elżbiecie daje to do myślenia…

Norbert stresuje się przed występem, na który zaprosił Patrycję. Bruno nie może pojąć, że przyjacielowi nie przeszkadza, że jego dziewczyna będzie oglądała popisy półnagich, przystojniaków. Norbert oznajmia, że Patrycja nie jest jego dziewczyną. Ponadto jest pewien, że będzie zainteresowana wyłącznie nim.

W drodze na występ uwagę Bruna zwraca nieznajoma piękność. Kiedy wiatr wyrywa jej szal, bez chwili wahania wskakuje do fontanny, żeby go wyłowić. Dziewczyna ma na imię Malwina… Jakiś czas później Bruno zauważa ją na widowni. Z wrażenia potyka się i przewraca krzesło. Dziewczyna natychmiast wbiega na scenę i ustawia je na miejsce. Nie wzbrania się, gdy Bruno obcałowuje jej ramiona seksownie tańczy wokół niej… Tymczasem Norbert daje popis przed Patrycją. Gdy jednak ta zaczyna gawędzić z jakimś mężczyzną, natychmiast traci dobry humor i werwę. Po występie Malwina przychodzi do garderoby Bruna. Schlebia jej, że wywarła na nim tak wielkie wrażenie. W pewnym momencie bezceremonialnie zaczyna go całować. Kiedy rozlega się dzwonek jej telefonu, wybiega z garderoby zostawiając swoją apaszkę. Po chwili w pokoju zjawia się jakiś osiłek i oznajmia, że szuka Malwiny. Bruno zmieszany tłumaczy, że dziewczyna była u niego po autograf, ale wyszła z niczym, bo nie miał długopisu. Cały czas lękliwie zasłania leżący na stole szal Malwiny. Dryblas, radzi mu, żeby się od niej odczepił.

Norbert boczy się na Patrycję. Dziewczyna tłumaczy mu, że tylko trochę flirtowała z nowo poznanym facetem. Jest rozczulona, że wzbudziła zazdrość kochanka. Wdzięcząc się i krygując stwierdza, że chyba zasłużyła na klapsa. Norbert nie potrafi oprzeć się jej urokowi.

Bruno opowiada Michelowi o swojej dzisiejszej przygodzie. Jest bardzo zawiedziony, że dziewczyna, która tak mu się spodobała, jest zajęta. Użala się na swój przeklęty los. Michel daje mu do zrozumienia, że jeśli naprawdę mu zależy powinien walczyć o dziewczynę, nawet gdyby starcie z jej chłopakiem miało go zaboleć.

Ola tuż przed wyjściem na egzamin włącza audycję Błażeja. Po chwili w rozpaczy zrzuca radio na podłogę. Zimińscy proponują córce wspólny wyjazd na Mazury. Mają cichą nadzieje, że pomoże jej to uporać się z problemami. Dziewczyna odmawia jednak. Zapewnia rodziców, że nie muszą się o nią martwić.

Po zdanym egzaminie Dagmara i Ola przechadzają się po parku. Dziewczyny cieszą się, że mają już za sobą lata ciężkiej nauki. W pewnym momencie Zimińska przystaje na widok zakochanej pary i kompletnie traci dobry humor. Na pełne troski słowa koleżanki odpowiada, że zapomniała już o zawodzie miłosnym, który ją spotkał. Kiedy jednak Dagmara proponuje, żeby poszły gdzieś uczcić zakończenie studiów, Ola wymawia się spotkaniem z rodzicami i pośpiesznie oddala się. Zaniepokojona Dagmara zapewnia przyjaciółkę, że zawsze może liczyć na jej wsparcie.

Ola rozmawia z rodzicami przez telefon. Okłamuje ich, że jest z Dagą. W rzeczywistości wyczekuje pod domem siostry. Kiedy zauważa ją wychodząca z Błażejem, szybko kończy połączenie. Zrozpaczona obserwuje rozbawioną i czule obejmującą się parę.

Wieczorem młoda Zimińska zamyka się w toalecie jakiegoś klubu i popijając wino gorzko płacze. Danuta bezskutecznie próbuje dodzwonić się do córki, zaniepokojona jej długą nieobecnością. Marek dzwoni do Dagmary. Dziewczyna mówi mu, że Ola tuż po egzaminie pożegnała się z nią tłumacząc, że jest umówiona z rodzicami. Tymczasem jakaś dziewczyna zauważa przez szparę drzwi w toalecie Olę leżącą na posadzce i rozsypane obok niej tabletki...

Aktualności