Odcinek 2352

Ostrowski oznajmia Radkowi, że za trzy tygodnie zostanie mu wszczepiony rozrusznik serca. Wichrowski jest niepocieszony, że aż tyle musi czekać. Tłumaczy, że wkrótce wyrusza na wyprawę ośmiotysięcznik. Lekarz uświadamia mu, że po operacji, a zwłaszcza w obecnym stanie nie miałby szans przeżyć w tak ekstremalnej wspinaczki. Po jakimś czasie Radek zjawia się w gabinecie ordynatora i oznajmia, że zdecydował się na zabieg. Chciałby jednak tymczasem wypisać się ze szpitala. Zapewnia, że będzie się oszczędzał. Ostrowski nie widzi przeciwwskazań. Zaznacza jednak, że choć z rozrusznikiem będzie mógł normalnie żyć, to musi zapomnieć o alpinizmie – pozostają mu tylko wycieczki w tatry. Wichrowski spokojnie przyjmuje uwagi. Prosi jednak lekarza, żeby nie mówił Ewie o czekającym go zabiegu. Wyjaśnia, że nie chce jej niepokoić.

Hofferowa jest zaskoczona, kiedy po powrocie z pracy zastaje w domu Radka. Wichrowski okłamuje ją, że ordynator orzekł, iż nic mu nie jest i może wracać do domu. Tymczasem Kamil wypytuje Ostrowskiego o stan Wichrowskiego. Oferuje się osobiście przeprowadzić zabieg wszczepienia rozrusznika. Ostrowski zgadza się na to. Tymczasem Radek, w tajemnicy przed ukochaną, rezerwuje lot do Pakistanu…

Norbert ćwiczy przed wieczorem panieńskim, na którym ma wystąpić. Nieoczekiwanie dostaje telefon od Patrycji – pięknej szefowej nadwiślańskiej knajpki, która wybawiła go z kłopotów, gdy zabrakło mu pieniędzy na rachunek. Umawia się z nią na randkę, a Brunowi oddaje swoją fuchę. Przed wyjściem z domu radzi się go, jaki rodzaj prezerwatyw powinien ze sobą zabrać. Przyjaciel z przekąsem zauważa, że Norbert wrócił już do dawnego stylu i zupełnie zapomniał o wszystkim co dotarło do niego kiedy był zakochany w Kalinie. Chłopak stwierdza, że to była pomyłka, która jednak nauczyła go, że miłość to ściema i lepiej korzystać z życia niż cierpieć z powodu złamanego serca.

Norbert spotyka się z Patrycją w pubie. Przy winie powiada jej o swojej nowej pracy. Kobieta proponuje mu, żeby zrobił dla niej indywidualny pokaz. Chłopak zgadza się bez wahania. Zapewnia, że będzie to najlepszy występ, jaki dotychczas widziała.

Norbert prezentuje przed Patrycją swoje umiejętności. Porywa dziewczynę do namiętnego tańca i zaczyna ją całować. Patrycja nie wzbrania się przed pieszczotami. Wkrótce lądują w łóżku. Norbert pyta w pewnym momencie dziewczynę, czy na pewno nie ma męża albo chłopaka, który za chwilę im przeszkodzi. Patrycja unika odpowiedzi. Stwierdza, że skoro im ze sobą tak dobrze, nie ma sensu zadawać pytań.

Po powrocie do domu Norbert oznajmia przyjacielowi, że odnalazł swój ideał. Zapewnia, że tym razem chodzi o czysty seks bez zobowiązań. Taki układ najbardziej mu odpowiada. Dodaje, że z całą pewnością już się nie zakocha. Brunowi zupełnie nie podoba się postawa przyjaciela….

Basia ma do siebie żal, że wywróciła życie Kuby do góry nogami. Daniel postanawia porozmawiać z bratem, żeby załagodzić sytuację. Zamiast tego jeszcze bardziej go rozsierdza, kiedy okazuje się, że od dawna znał prawdę. Kuba jest bardzo rozżalony, że wszyscy w domu go oszukiwali. Smolny tłumaczy chłopcu, że czasami ludzie ukrywają przed bliskimi prawdę nie po to, żeby ich okłamać, ale by ich nie zranić. Prosi chłopaka, żeby opamiętał się i przebaczył mamie. Kuba jest jednak nieprzejednany. Przed szkołą rozkleja się i ze łzami w oczach wyznaje ojczymowi, że chciałby, żeby było tak, jak dawniej. Smolny ciepło przytula chłopca.

Basia prosi syna, żeby ją wysłuchał i pozwolił się wytłumaczyć. Chłopak nie ma ochoty rozmawiać z mamą.

Basia udaje się do Kingi i zwierza się jej ze swoich problemów z synem. Przyznaje, że Kuba ma powód, by się na nią gniewać. Brzozowska sugeruje przyjaciółce, żeby poszła z synem do psychologa. Basia jest jednak pewna, że Kuba nigdy by się na to nie zgodził.

Kuba odszukuje w rodzinnym albumie fotografię Wiktora. Dzwoni do Maksa i prosi go o spotkanie. Wyjaśnia, że chodzi o sprawę rodzinną...