Na Wspólnej

Odcinek 2347

Na Wspólnej
Maria i Włodek
Maria i Włodek

Honorata jest bardzo szczęśliwa, że małżeństwo jej syna zostało uratowane. Roman zapewnia ukochaną, że zawsze będzie przy niej.

Michał ledwo mówi z powodu przeziębienia, po nocy spędzonej nad Wisłą. Prosi Olafa, żeby ten wygłosił za niego przemówienie na cześć państwa młodych. Mężczyzna wzbrania się tłumacząc, że nie jest przygotowany. Brzozowski radzi mu, żeby mówił to, co podpowie mu serce, a wtedy wszystko się uda.

Ola wypytuje siostrę o chłopaka, z którym ostatnio się spotykała. Gosia, wymownie spoglądając na Błażeja, stwierdza, że jej znajomy okazał się strasznym gnojkiem, niewartym tego, by o nim mówić. Ola jest zaskoczona, kiedy dowiaduje się, że siostra uczy jej chłopaka języka niemieckiego. Dziwi się, że dotąd tego nie skojarzyli… Gosia chce zapomnieć o tym, co się stało pomiędzy nią a Błażejem. Nie może mu wybaczyć, że zdradził jej siostrę i jeszcze ją w to wplątał. Uświadamia mu, że gdyby wiedziała o tym, że jest z kimś związany, nigdy nie poszłaby z nim do łóżka. Chłopakowi także jest przykro. Zwraca jednak Gosi uwagę, że od pierwszej chwili coś między nimi zaiskrzyło i jego szczerość zapewne nic by nie zmieniła. Danuta zauważa napięcie między Błażejem a starszą córką. Próbuje wziąć Gosię na spytki. Dziewczyna niezbyt grzecznie ją zbywa…

Agnieszka proponuje Ewie i Radkowi, żeby odwiedzili ją niebawem w mieszkaniu, które właśnie wynajęła. Radek zmieszany tłumaczy, że planuje wyprawę i prawdopodobnie nie będzie mógł skorzystać z zaproszenia. Ewa jest rozczarowana, że dopiero teraz dowiaduje się o planach ukochanego. Na osobności robi mu wymówki, że nie liczy się z jej zdaniem i chce ryzykować życie zdobywając kolejny ośmiotysięcznik. Radek zapewnia, że cały i zdrów wróci z wyprawy. Ewy nie przekonuje to jednak…

Włodek szaleje na parkiecie i porywa do tańca całe towarzystwo. W pewnym momencie upada, lecz na szczęście okazuje się, że nic mu się nie stało.

Ignaś porywa Ulę do zabawy. Jakiś czas później Kamil zauważa dzieci kłócące się ze sobą w kuchni. Ula robi chłopcu wymówki, że zniszczył weselny tort. Ignaś, cały umorusany w bitej śmietanie tłumaczy, że chciał tylko spróbować, jak smakuje. Młody Hoffer pomaga dzieciakom doprowadzić tort do takiego stanu, żeby można go było zaserwować gościom.

Olaf wygłasza mowę na cześć państwa młodych. Na koniec pięknego przemówienia nieoczekiwanie klęka przed Martą i oświadcza się jej. Konarska, zaskoczona i zmieszana, nie daje mu odpowiedzi. Oznajmia, że bohaterami dzisiejszej uroczystości jest młoda para i to na nich powinno się skupiać zainteresowanie gości. Olaf zgnębiony wychodzi do ogrodu. Po chwili Marta podchodzi do niego i wyrzuca mu, że zrobił cyrk przed rodziną i znajomymi. Zapewnia Olafa, że kocha go i chce z nim spędzić resztę życia. Nie uważa jednak, że potrzebny im do tego ślub.

Marta wraz z Kamilem przygotowuje prezentację zdjęć państwa młodych, która ma pokazać historię ich miłości. We wstępie stwierdza, że choć obrączki są ważne, to przecież małżeństwo nic nie zmienia w ich wzajemnym stosunku. Najważniejsze bowiem jest uczucie, które ich łączy. Olaf, dotknięty tymi słowami, wychodzi z sali.

Oli jest przykro, że siostra po raz kolejny doznała zawodu miłosnego. Prosi Błażeja, żeby zatańczył z nią i postarał się rozweselić. Jakiś czas później zapłakana Gosia wsiada do taksówki. Błażej wybiega za nią. Próbuje zatrzymać dziewczynę, lecz ta nie zwraca na niego uwagi i po chwili odjeżdża. Danuta z niepokojem obserwuje tę sytuację.

Państwa młodych czeka jeszcze jedna niespodzianka – Kamil i Marta przygotowali im pokaz romantycznych fotografii dokumentujący historię ich związku. Hoffer wyznaje miłość ukochanej żonie. Tymczasem Olaf, płacząc, w samotności ogląda Martę na nagraniach, które robił w czasie wesela

Aktualności