Zuzę podrywa bogaty biznesmen! Joanna zaczyna rodzić - Bogdan potężnie zestresowany! Romans Michała i Julii kwitnie – czy zamieszkają razem?!
Kasia od rana zachowuje się, jakby myślami była gdzie indziej – uśmiecha się do siebie i sprawia wrażenie nieobecnej. Joanna natychmiast to zauważa. Zaczyna się niepokoić. Bergówna zapewnia ją, że wszystko jest w porządku. Jakiś czas później dostaje telefon od Dominika. Jest szczęśliwa, gdy chłopak mówi jej, że cały czas o niej myśli i marzy o kolejnym spotkaniu. Niestety, nie może zobaczyć się z nią dzisiaj, bo musi pomóc Sławkowi w sprzątaniu piwnicy. Dziewczyna jest tym z lekka urażona. Złość jednak przechodzi natychmiast, kiedy Dominik wyznaje jej miłość…
Joanna dostaje regularnych skurczy. Bogdan, szalenie zdenerwowany, odwozi żonę do szpitala. Na miejscu Joannę przejmuje jej lekarz prowadzący Jerzy Godlewski. Bogdan zostaje poproszony, żeby spokojnie zaczekał na rozwiązanie. Jednak Bergowi trudno usiedzieć na miejscu. Wkrótce w szpitalu zjawiają się także Ziębowie. Okazuje się, że alarm był fałszywy. Joanna tłumaczy mężowi, że skurcze ustały i będą musieli poczekać jeszcze trochę na swoje maleństwa. Do tego czasu musi jednak zostać w szpitalu…
Zuza poleca Tosi odebrać Ulę ze szkoły – ona i Kamil wybierają się na rozprawę o ustalenie opieki nad Lipcówną. Przed wyjściem Zuza dostaje telefon od agentki, która przypomina jej, że za godzinę ma przymiarkę. Hofferowa zapewnia, że pamięta o tym i będzie obecna.
Kiedy Hofferowa pojawia się w pracy, Magda rozmawia z szefową - zgryźliwie komentuje fakt, że to Zuza, a nie ona, została wybrana do reklamy. Z wyższością stwierdza, że klient postawił widocznie na przeciętność. Irmina bezskutecznie nawołuje ją do powściągnięcia języka i uszanowania decyzji klienta.
Podczas sesji zdjęciowej Szaniawski, zachwycony Zuzą, prosi ją, żeby została po przymiarce, gdyż musi z nią porozmawiać. Hofferowa nie śmie odmówić klientowi, choć daje po sobie poznać, że nie jest jej to zbytnio na rękę.
Jakiś czas później Szaniawski wręcza Zuzie naszyjnik. Oznajmia, że to prezent dla niej. Jednak Hofferowa odmawia przyjęcia kosztownego prezentu. Zaintrygowana pyta mężczyznę, dlaczego do reklamy wybrał właśnie ją. Szaniawski zwraca uwagę na jej autentyczność, inteligencję i klasę. Dodaje, że Zuza sprawia wrażenie, jakby przeniosła się z innych czasów i człowiek ma ochotę się nią zaopiekować. Hofferowa czując co się święci, nie zostawia mężczyźnie żadnych złudzeń - opowiada o swoich codziennych problemach, które dzieli z tysiącami innych żon i matek. Mężczyzna jest w szoku, kiedy dociera do niego, że Zuza ma męża i dzieci. Hofferowa oddaje prezent i żegna się z Marcinem...
Po powrocie z rozprawy Hofferowie mówią Tosi, że sąd zgodził się, by sprawowali nad nią opiekę. Dodają, że z powodu długotrwałej procedury póki co nie adoptują jej. Dziewczynka zapewnia, że zależy jej tylko na tym, żeby być z nimi. Ula domaga się, żeby mama zabrała je jutro ze sobą na sesję. Zuza nie ma nic przeciwko temu.
Wieczorem Magda Rudziec przychodzi do Irminy. Przyznaje, że Zuza świetnie wyszła na zdjęciach. Po chwili wyciąga tablet i pokazuje agentce coś, co ma skompromitować Hofferową. Dodaje, że gdyby nie była lojalna, poszłaby z tym od razu do klienta. Irmina nie wierzy w to co widzi...
Michał i Julia cieszą się, że mogli spędzić ze sobą cały weekend. Niespodziewanie Zdrojewska dostaje wiadomość, że woda z jej mieszkania zalała mieszkanie sąsiadów. Brzozowski proponuje kochance, że pojedzie z nią i pomoże naprawić usterkę. Julia zapewnia, że da sobie radę. Nie chce, żeby już na tym etapie, w ich romans wdarło się zwyczajne życie.
Roman odwiedza Michała. Jest zaskoczony, że przyjaciel nie skończył jeszcze papierkowej roboty, z którą powinien był się już uporać. Zauważa pozostawione w pokoju kieliszki i kobiece fatałaszki. Domyśla się, że Michał miał gościa i dlatego zaniedbał pracę. Martwi się, żeby znowu się w coś nie wpakował. Brzozowski zapewnia, że wszystko jest w najlepszym porządku. Po chwili dostaje telefon od Julii. Kobieta prosi go, żeby odebrał jej syna ze szkoły, gdyż sama musi uporać się z bałaganem w mieszkaniu.
Brzozowski przychodzi z chłopcami do baru Ziębów na obiad. Olek oznajmia pani Marii, że jego mama chodzi z tatą Ignasia. Wkrótce zjawia się Julia. Strapiona mówi Michałowi, że z powodu awarii doszło do dużych zniszczeń i czeka ją poważny remont. Prosi Brzozowskiego, żeby do wieczora zajął się jej synem. Obiecuje, że znajdzie kogoś, u kogo mały będzie mógł przenocować. Michał proponuje kochance, żeby tymczasem zamieszkała z synem u niego. Oferuje jej także pomóc w remoncie. Kobieta przystaje na to. Jakiś czas później cała czwórka przychodzi na Wspólną. Kiedy chłopcy zasypiają, Michał postanawia dokończyć swoją pracę. Julia ma jednak inne plany. Zalotnie stwierdza, że w mieszkaniu jest bardzo gorąco, po czym zaczyna się rozbierać. Brzozowski nie pozostaje obojętny na jej wdzięki…