Na Wspólnej

Odcinek 2187

Na Wspólnej

Czy Jarek – tym razem na poważnie - oświadczy się Elizie?! Damian dostaje super propozycję rozwoju swojej kariery – dlaczego się nie zgadza?! Łucja odwdzięcza się Tomkowi – ten traktuje to nad wyraz poważnie…

Jarek i Eliza
Jarek i Eliza

Damian spotyka się z pracownikiem MSZ. Mężczyzna prosi go o dyskrecję – nie chce, żeby ktoś dowiedział się o ich rozmowie, zanim nie zostaną podjęte ostateczna decyzja. Zastanawia się, czy rozgłos medialny, jaki Cieślik nadał swoim działaniom, ma służyć sprawie, czy tylko interesom senatora. Damian czuje się urażony podejrzeniami, jakoby kierowała nim chęć zdobycia popularności. Majewski zapewnia, że wcale nie miał zamiaru mu tego imputować. Daje Damianowi do zrozumienia, że jeśli ten przyjmie jego ofertę, będzie mógł pomagać ludziom konkretnie i na dużą skalę.

Monika i Żaneta z niepokojem wypytują Damiana, czego dotyczyła rozmowa z pracownikiem ministerstwa. Cieślik wyjaśnia, że chcą go wysłać do Brukseli, gdzie Unia organizuje centrum zwalczania bezdomności. Cieślikowa wpada w euforię, która jednak nie trwa zbyt długo, gdyż Damian wcale nie ma zamiaru przyjmować propozycji MSZ. Razem z Żanetą gorąco namawia męża do zmiany decyzji. Cieślik tłumaczy się brakiem znajomości języka angielskiego. Ze wstydem przyznaje się, że skłamał w kwestionariuszu.

Monika roztacza przed mężem wizję wspaniałego życia, gdyby zdecydowali się jechać do Brukseli. Namawia go, żeby podszkolił się językowo i przyjął propozycję MSZ. Uwodząc męża przypomina mu jego własne słowa, że Cieślikowie nigdy się nie poddają. Damian nie pozostaje obojętny na wdzięki żony…

Gawryłowowie z przyjaciółmi wracają do domu po uroczystości weselnej. Norbert żartuje z Elizy i Jarka, którzy cały czas boczą się na siebie. Cieleckiej puszczają nerwy. Rozdrażniona krzyczy na przyjaciół, żeby przestali gadać o niej i Jarku. Jakiś czas później skarży się przyjaciółce, że ostatnio w ogóle nie potrafi porozumieć się z Jarkiem. Sandra jest przekonana, że to tylko chwilowe problemy. Radzi Elizie, żeby trochę przetrzymała swojego chłopaka, a za parę dni sam ją przeprosi.

Jarek jest w kiepskim nastroju. Wkurzają go żarty i insynuacje kolegów. Stanowczo oznajmia, że wbrew temu, co sobie ubzdurali, Eliza wcale nie zdradziła go ze swoim szefem. Kumple przepraszają go i wyciągają na zwierzenia. Jarek skarży się, że Eliza nie traktuje go poważnie. Przecież jej się oświadczył, a ona zupełnie go olała! Przyjaciele uświadamiają mu, że sposób, w jaki poprosił swoją ukochaną o rękę, był niestosowny. Michel sugeruje Jarkowi, żeby ponowił oświadczyny, tym razem w godny sposób. Norbert i Bruno gorąco popierają ten pomysł.

Jarek spotyka się z Elizą w eleganckiej restauracji. Przeprasza za swoje podejrzenia i za nieszczęsne oświadczyny. Daje do zrozumienia, że choć był pijany poważnie myślał o małżeństwie. Eliza przyjmuje przeprosiny, ale woli omijać wszelkie tematy związane z małżeństwem. Po chwili dodaje, że nie ma co podejmować tak ważnego kroku, skoro nie wiadomo, czy to na pewno miłość na całe życie. Stwierdza, że zarówno jej, jak i Jarkowi, może się jeszcze odmienić. Młody Berg, dotknięty tymi słowami, chowa pierścionek zaręczynowy, który miał zamiar wręczyć ukochanej. Zarzuca dziewczynie, że przestało jej na nim zależeć. Eliza wpada w złość. Zbierając się do wyjścia oznajmia, że ich dalszy związek nie ma sensu...

Łucja postanawia kupić Tomkowi jakiś upominek. Prosi Daniela, żeby zajrzał na jego profil i sprawdził, jakie zainteresowania ma jej biurowy kolega.

Łucja zastaje Tomka bez reszty zaabsorbowanego pracą przy komputerze. Wyrwany ze swojego zajęcia chłopak tłumaczy, że musi pilnie dokończyć programowanie. Dziewczyna zapewnia, że nie zabierze mu dużo czasu. Wręcza Tomkowi prezent, po czym wychodzi. Kiedy Grudniewski zostaje sam, przymierza koszulkę od Łucji.

Wychodząc z pracy Tomek prezentuje się Łucji w podarowanej przez nią koszulce. Pod chwili zjawia się Daniel i czule wita się ze swoją dziewczyną. Grudniewski jest wyraźnie zawiedziony. Gdy jednak okazuje się, że Daniel dzieli z nim zainteresowania, natychmiast łapie z nim dobry kontakt. Podczas wspólnego lunchu mężczyźni bez przerwy rozmawiają o swojej ulubionej grze. Łucja, znudzona tematem, udaje się na chwilę do baru. Tomek, nie przerywając rozmowy z Danielem, ukradkiem spogląda za dziewczyną.

Łucja i Daniel porządkują mieszkanie Marty przed jej powrotem. Łucja jest zaskoczona, kiedy dowiaduje się, że jej chłopak dostał od Tomka jego namiary. Żartuje, że musiał bardzo spodobać się jej koledze z pracy. Daniel śmiejąc się stwierdza, że nie szuka chłopaka – ma przecież najpiękniejszą i najseksowniejszą dziewczynę na świecie!

Aktualności