Na Wspólnej

Odcinek 2150

Na Wspólnej

Łucja stawia Danielowi ultimatum – ona, albo Ola! Basia przerażona – Kuba trafia do szpitala! Igor w rozterce – córka czy… kochanka?!

Ola i Daniel
Ola i Daniel

Daniel zapewnia Łucję, że nie ma powodu być zazdrosna o Olę. Dziewczyna wie jednak swoje. Nie chce opowiadać o swojej wczorajszej rozmowie z jego byłą. Jakiś czas później Daniel przychodzi do Oli. Młoda Zimińska przyznaje się, że wciąż coś do niego czuje i, że o tym właśnie rozmawiały wczoraj z Łucją. Otwarcie opowiada o swoim uczuciu. Jednak zapewnia, że choć jest pewna głosu swojego serca, nie zamierza stawać między nim a Łucją.

Marek spotyka Daniela przed domem. Dziękuje mu za to, że wspiera jego córkę. Liczy, że będzie to robił nadal.

Łucja jest zła, kiedy dowiaduje się, że Daniel nie powiedział Oli, że nie chce z nią być. Brzozowski tłumaczy ukochanej, że dla niego to jest oczywiste. Jednak jako jej przyjaciel musi brać pod uwagę, w jakim stanie znajduje się Ola po ostatnich przeżyciach. Łucji bardzo nie podoba się to, że jej chłopak nadal chce się spotykać ze swoją byłą. Uświadamia mu, że w ten sposób Ola nigdy nie wyzwoli się z uczucia do niego i zawsze będzie stała im na drodze. Stawia mu ultimatum – ona, albo Ola...

Z samego rana Elżbieta dostaje telefon od Jakuba. Niebawem zjawia się w fundacji. Jest niezadowolona, że mąż ciągle czegoś od niej chce i wtrąca się do jej pracy. Przypomina mu, że do niedawna bywał w biurze tylko raz do roku, gdy przygotowywano sprawozdanie finansowe. Po chwili do gabinetu wchodzi młoda kobieta i czule wita się z Jakubem. Marcinek nieco zmieszany przedstawia ją żonie. Chce, żeby zatrudniła Anetę jako twarz fundacji.

Elżbieta przyprowadza Julkę z przedszkola. Dziecko kaprysi i jest niegrzeczna. Marcinkowa traci cierpliwość i podnosi na nią głos. W tym momencie zjawia się Igor. Julka przytula się do taty i skarży się na Elżbietę. Nowak postanawia poważnie porozmawiać z córką. Karci ją za to, że była nieposłuszna. Igor prosi obie damy, żeby wzajemnie się przeprosiły.

Elżbieta ma żal do ukochanego. Nie rozumie, czemu musiała przeprosić jego córkę, choć to ona była nieposłuszna i przedrzeźniała ją. Igor tłumaczy, że chciał zakończyć ich wieczne spory. Przyznaje, że z Julką dzieje się ostatnio coś niedobrego. Elżbieta sugeruje mu, żeby zabrał gdzieś małą i pobył z nią trochę sam na sam. Zapytana, co słychać w pracy odpowiada o nowej dziewczynie swojego męża. Zdaniem Igora to bardzo dobrze, że Jakub ma kogoś. Elżbieta przyznaje mu rację.

Kuba opowiada Basi i Smolnemu dowcipy, które znalazł na portalu randkowym. Krzysztof tłumaczy mu, że czerstwymi kawałami nie zaimponuje żadnej dziewczynie. Chłopak nie chce słuchać jego nauk.

W szkole, podczas przerwy, Kuba wypróbowuje swój sposób na podryw, ale bez sukcesu. Znudzona jego dowcipami Lena mówi mu, że musi się uczyć do sprawdzianu z matmy. Obawia się, że jak dostanie pałę, rodzice utną jej kieszonkowe. Kuba proponuje, żeby całą klasą zerwali się z ostatniej lekcji. Wagarowicze udają się do parku. Jeden z chłopaków przynosi ze sklepu kilka puszek napoju energetyzującego. Dzieciaki są niezadowolone, że nie udało mu się kupić piwa. Lena wpada na pomysł, żeby jakiś śmiałek wypił cały kupiony zapas napoju. Kuba bez chwili wahania podejmuje wyzwanie.

Kuba wraca do domu w fatalnym stanie. Wieczorem chłopak jest rozpalony i skarży się na ból w klatce piersiowej. Zaniepokojona Basia jedzie z nim na pogotowie.

Smolni dowiadują się od lekarza, że Kuba doznał szoku kofeinowego po wypiciu sześciu napojów energetycznych. Lekarz tłumaczy, że chodziło o jakiś zakład. Sugeruje, żeby poważnie porozmawiali z synem.

Aktualności