Michał dopada kochanka Kingi!!! Zazdrosna Ala oskarża Kasię o… kradzież! Wybuch uczuć pomiędzy Sandrą i Michelem – Norbert szaleje z zazdrości!
Ala wpada przed lekcjami do Kasi, żeby porozmawiać z nią o Dominiku. Podejrzewa, że chłopak kogoś ma. Wyjaśnia, że od czasu wypadu na kręgle unika jej. Prosi koleżankę, żeby wybadała, co się stało. Kaśka kategorycznie odmawia. Tłumaczy, że ona również nie ma kontaktu z Dominikiem – jest na niego wkurzona. Oznajmia koleżance, że sama musi sobie poradzić.
Dominik zaczepia Kasię przed szkołą. Przeprasza ją za to, co powiedział jej chłopakowi. Zapewnia, że jest mu przykro z powodu jej rozstania z Jaśkiem. Bergówna nie ma ochoty z nim rozmawiać. Daje przyjacielowi do zrozumienia, że bardzo się na nim zawiodła. Rozmawiającą parę obserwują Ala i Jasiek, który stwierdza, że Dominik od początku leciał na Kasię. Ala jest w szoku. Wyrzuca Kasi, że ją okłamała. Jakiś czas później podrzuca do torby Kasi swój telefon i kompromituje Bergównę przy całej klasie oskarżając ją o kradzież. Zszokowana Kaśka nie potrafi się obronić…
Norbert w żartach pyta Sandrę i Michela, czy zamierzają wziąć ślub kościelny, czy też od razu zdecydują się na rozwód. Jest ciekaw, jak wygląda ich pożycie. Złośliwie przypomina Sandrze, że do niedawna gustowała w producentach filmowych. Urażona tymi słowami dziewczyna, wychodzi do swojego pokoju. Jarek i Eliza dają przyjacielowi do zrozumienia, że zachował się wyjątkowo podle. Na osobności Michel przekonuje żonę, że Norbert nie miał nic złego na myśli. Pół-żartem pół-serio sugeruje, że może powinni wziąć ślub kościelny. Sandrze nie jest do śmiechu. Uważa, że trzeba jak najszybciej powiedzieć rodzicom prawdę. Gawryłow wyznaje żonie, że gdy ją poznał, wydawała mu się zarozumiała i złośliwa. Jednak sytuacja ze ślubem pokazała mu, że jest dobrą i wrażliwą istotą. Sandra, ujęta tymi słowami, gorąco całuje męża. W tym samym momencie w pokoju zjawia się Norbert. Jest w szoku widząc całującą się parę. Zmieszany przeprasza przyjaciół i wychodzi. Jakiś czas później z zazdrością opowiada Jarkowi o tym, co zobaczył. Czuje się oszukany przez Michela, który – jego zdaniem – tak naprawdę od początku chciał się dobrać do Sandry.
Norbert zapija smutki w pubie. W pewnej chwili przysiada się do niego śliczna dziewczyna. Nieznajoma zalotnie uśmiecha się do Norberta. Chłopak mówi jej, że nie ma ochoty na podryw i prowadzenie nic nie znaczących konwersacji. Nieznajoma proponuje mu, żeby w takim razie pominęli ten etap – daje do zrozumienia, że ma ochotę na intymne zbliżenie. Para kończy wieczór gorącym seksem w… toalecie pubu!
Kinga dzwoni do Michała. Prosi go, żeby pozwolił jej chwilę porozmawiać z synkiem. Brzozowski mówi, że właśnie wychodzą z małym do szkoły. W końcu daje się jednak uprosić. Chłopiec zdawkowo odpowiada na pytania mamy. Po chwili Michał odbiera mu słuchawkę i oznajmia żonie, że muszą już kończyć. Kinga jest tym wszystkim bardzo podłamana. Wyznaje kochankowi, że nie wyobraża sobie życia bez Ignasia. Jest pełna obaw, czy Michał zgodzi się oddać jej dziecko. Podejrzewa też, że dla Iwo obecność jej synka byłaby trudna do zaakceptowania. Kmiecik zapewnia ukochaną, że Ignaś będzie u niego mile widziany. Przytula Kingę i mówi jej, że niebawem wszystko się ułoży.
Basia odwiedza Michała. Próbuje przekonać go, żeby dla dobra dziecka, nie unikał Kingi. Perswaduje mu, że Ignaś potrzebuje mamy.
Brzozowski spotyka się z żoną. Umawia się z nią, że do sprawy rozwodowej będzie mogła widywać Ignasia cztery razy w tygodniu. Co potem – zadecyduje sąd. Po chwili zjawia się Iwo. Michał z trudem tłumi wzburzenie widząc, jak mężczyzna obejmuje jego żonę. W końcu jednak nie wytrzymuje i wymierza mu dwa potężne ciosy…