Na Wspólnej

Odcinek 2124

Na Wspólnej

Michał odkryje zdradę Kingi?! Michel przerażony swoją kolejną „żoną”! Roman rusza w poszukiwaniu siebie…

Roman i autostopowiczka
Roman i autostopowiczka

Roman znika z domu. Honorata znajduje na stole list. Hoffer pisze w nim, że musiał wyjechać na jakiś czas, aby w spokoju przemyśleć parę spraw. Przeprasza narzeczoną i prosi ją, żeby go nie szukała. Zapewnia, że niebawem się do niej odezwie. Leśniewska natychmiast chwyta za telefon i dzwoni do ukochanego. Jednak Roman, jadąc swoim samochodem „gdzie oczy poniosą”, nie odbiera połączenia.

Marta nalega, żeby zgłosić zniknięcie ojca na policję. Kamil uważa, że to nie ma sensu – ojciec jest dorosły i, choć nie pamięta przeszłości, doskonale wie co robi. Honorata jest podobnego zdania - Roman musi sam zdecydować, czy chce do niej wrócić, czy nie.

Hoffer zauważa stojącą na poboczu autostopowiczkę. Zatrzymuje auto. Bez chwili zastanowienia decyduje się obrać kierunek, w którym udaje się dziewczyna. Wkrótce przechodzi z dziewczyną na ty. Julia jedzie do Gorlic na koncert. Dziewczyna jest pod wrażeniem, kiedy dowiaduje się, że Roman ot tak wsiadł w samochód i wyruszył przed siebie, nie pytając nawet o zdanie własnej żony. Proponuje, żeby zabrali jej przyjaciół i razem wyruszyli w podróż po Polsce. Jakiś czas później Roman dzwoni do Honoraty. Mówi jej, że spędza błogie chwile na łonie natury. Na pytanie, jak długo go nie będzie oznajmia, że być może wróci za tydzień. Leśniewska chłodno żegna się z narzeczonym.

Michał prosi żonę, żeby odebrała dziś Ignasia z przedszkola. Kinga okłamuje go, że umówiła się z Basią. Dodaje, że dawno nie miały okazji spokojnie porozmawiać i nie chciałaby odwoływać spotkania. Brzozowski decyduje się odłożyć swoje sprawy do jutra, żeby nie krzyżować planów żonie.

Po południu Michał dzwoni do Basi - prosi ją, żeby dała do telefonu Kingę. Tłumaczy, że nie może znaleźć czegoś w domu. Brzozowska jest zaskoczona, kiedy dowiaduje się, że ponoć była umówiona z przyjaciółką. Nie wydaje jej jednak. Podczas rozmowy telefonicznej Michała, Ignaś przez nieuwagę strąca z regału wspólną fotografię rodziców…

Tymczasem Kinga i Iwo przechadzają się nad Wisłą – zakochani namiętnie całują się nie bacząc na innych spacerujących… Basia przerywa im randkę dzwoni do przyjaciółki i opowiada o telefonie jej męża. Kinga niezbyt przejęta stwierdza, że Michał musiał się pomylić i pośpiesznie kończy rozmowę.

Jakiś czas później Kinga zjawia się u przyjaciółki. Wyznaje jej, że ma romans. Basia jest w szoku. Kinga wie, że powinna zerwać z Iwem, jednak nie chce tego zrobić. Przypomina przyjaciółce, że sama niedawno była zakochana i powinna ją zrozumieć. Basia perswaduje Kindze, że powinna ratować swoją rodzinę i małżeństwo. Brzozowska nie ma ochoty słuchać dobrych rad.

Kiedy Kinga wraca do domu, Michał i Ignaś dokazują w najlepsze. Porywają ją do wspólnej zabawy. Nie zauważają, że mama jest myślami gdzie indziej...

Michel i Jarek czekają na spóźniającą się Alę przed USC. Chłopak zaczyna się denerwować. Po chwili dostaje od dziewczyny SMS-a z przeprosinami i informacją, że nie może wziąć z nim ślubu, ponieważ jej chłopak nigdy nie ożeni się z rozwódką…

Michel jest pewien, że będzie musiał wracać na Białoruś. Norbert uspokaja przyjaciela. Dzwoni do następnej kandydatki i umawia się z nią na spotkanie. Mariola okazuje się dojrzałą i bardzo kokieteryjną kobietą. Bezceremonialnie całuje Michela w usta stwierdzając, że przecież i tak będą małżonkami. Chłopak jest lekko przerażony, zwłaszcza gdy okazuje się, że kandydatka całkiem poważnie myśli o nim jak o swoim przyszłym mężu. Jest bardzo zawiedziona, kiedy dociera do niej, że Michel wcale nie jest nią zainteresowany. Obrażona żegna się z nim nie szczędząc złośliwości. Norbert uważa, że przyjaciel postąpił nierozsądnie. Mógł przecież dać Marioli to, czego chce, a potem od niej odejść. Michel tłumaczy mu, że nie potrafi postępować w ten sposób. Jest załamany. Czuje, że stracił ostatnią szansę. Nieoczekiwanie Sandra oznajmia przyjacielowi, że wyjdzie za niego…

Aktualności