Kinga poddaje się zdradzieckiej namiętności! Michel znalazł „żonę”?! Maks próbuje zrozumieć, dlaczego Kamila nie chce z nim być…
Iza jest w szoku, kiedy dowiaduje się, że Kama wyjeżdża. Robi synowi wymówki, że romansował z opiekunką swojego dziecka. Uświadamia mu, że nie będzie mu łatwo znaleźć kogoś tak wyjątkowego. Maks złości się, że mama traktuje go jak dziecko.
Brzozowski obserwuje Kamilę ze swojego samochodu. Po chwili decyduje się do niej podejść, lecz powstrzymuje go pojawienie się koleżanki Kamy. Dzwoni do dziewczyny i mówi jej, że zostawiła u niego parę swoich rzeczy. Kamila proponuje, że wpadnie po nie wieczorem. Kiedy przychodzi wyznaje Maksowi, że naprawdę nie ma wyjścia – musi jechać do Sudanu, gdyż związana jest dawno temu podpisaną umową. Dodaje, że wylatuje w najbliższy piątek. Przed wyjściem, pełna smutku, żegna się z Wiktorkiem i zostawia mu w łóżeczku piękną maskotkę-przytulankę…
Michel traci nadzieję, że uda mu się kontynuować studia w Polsce. Jest przygnębiony. Bruno postanawia znaleźć mu żonę na portalu randkowym. Michel uświadamia przyjaciołom, że i tak nie ma pieniędzy, żeby zapłacić ewentualnej kandydatce. Bruno przypomina mu, że niedawno zarobili z Norbertem trochę grosza i mogą mu pomóc. Norbert buntuje się, lecz w końcu zgadza się wspomóc przyjaciela w potrzebie. Bruno i Sandra redagują ogłoszenie na portal. Po kilku godzinach pojawia się kilka odpowiedzi na anons Michela. Większość dziewczyn gani go za to, że chce sobie kupić żonę. Pojawia się jednak jedna poważna oferta. Michel zaczyna mieć wątpliwości, czy postępuje słusznie. Za namową Norberta zgadza się jednak zadzwonić do dziewczyny. Od razu uprzedza ją, że chodzi o tzw. białe małżeństwo. Dziewczyna zdaje sobie z tego sprawę i nie ma nic przeciwko temu. Michel umawia się z nią na wieczór.
Ala okazuje się skromną dziewczyną z Bytomia, która zdecydowała się odpowiedzieć na ogłoszenie w nadziei zarobienia pieniędzy na czynsz w Warszawie. Ma nadzieję, że jej chłopak z rodzinnego miasta nie dowie się o całej sprawie. Kręci nosem, kiedy Michel proponuje jej siedem tysięcy złotych. Eliza i Jarek, a potem Norbert i Bruno decydują się dołożyć jeszcze trochę swoich pieniędzy. Michel umawia się z Alą na sumę dziesięciu tysięcy złotych. Po wyjściu dziewczyny przyjaciele wybuchają radością – Michel zostanie w Polsce!
Michał oznajmia żonie, że muszą poważnie porozmawiać. Kinga sądzi, że mąż odkrył jej romans. Oddycha z ulgą, kiedy okazuje się, że chodziło mu o to, że – wbrew jego zakazom – wciąż pozwala Ignasiowi pić niezdrowe soczki z kartonu.
Iwo wraca na swoje dawne stanowisko. Dyrektor jest bardzo zadowolony z jego decyzji. Liczy, że znowu będą z Kingą tworzyli doskonały zespół. Na osobności Brzozowska ostrzega kochanka, że jeśli nie zwolni się ponownie, ona to zrobi. Nie chce dostać się na języki, a jest pewna, że ich romans zostanie szybko zauważony w firmie. Wkrótce jednak mija jej złość. Daje się namówić na wspólny lunch. Później kochankowie lądują w mieszkaniu Iwa i od progu zaczynają się całować.
Wieczorem Michał chce kochać się z żoną. Kinga mówi mu, że jest wykończona po całym dniu pracy. Nocą, nie mogąc zasnąć, długo rozmyśla o tym, co wydarzyło się w jej życiu.