Iwo chce seksu z Kingą – czy ona też go pragnie?! Rozpacz Franka – dla Rity nie ma już ratunku… Maks całuje Kamilę!
Maks zostaje wezwany na policję w sprawie Ilony. Jest pełen obaw. Wyznaje Kamili, że boi się nie tylko tego, że matka jego dziecka może nie żyć. Przeraża go także myśl, że mogłaby nagle wrócić…
Na komisariacie Maks dowiaduje się, że dochodzenie w sprawie Ilony zostało umorzone. Policjant mówi mu, że możliwe jest wznowienie śledztwa pod warunkiem, że pojawią się nowe tropy.
Wiktorek ma zły dzień - cały czas płacze. Kamila prosi Brzozowskiego, żeby rozebrał się do pasa. Podaje mu synka, który po chwili – czując dotyk ciała ojca i bicie jego serca - uspokaja się. Kama tłumaczy Maksowi, że ta metoda nazywa się kangurowaniem i jest czasem stosowana w szpitalach.
Po kolacji Kama zbiera się do wyjścia. Maks dziękuje jej. Przy drzwiach całuje kobietę. Kama odwzajemnia namiętny pocałunek. Jednak po chwili, zakłopotana, żegna się z Maksem i wychodzi.
Franek martwi się, że jest za mało podpisów pod petycją o uwolnienie Rity. Oznajmia, że będą musieli wyjść na miasto i zebrać ich więcej. Prosi Joannę, żeby spotkała się dziś z Anetą – opiekunką Rity. Bogdan mówi synowi, że wszystkim zajmą się po południu, bo teraz każdy ma inne ważne sprawy do załatwienia. Młody Berg nie może zrozumieć, co jest ważniejszego od psa. Złości się, że nikt poza nim nie interesuje się losem Rity. Dochodzi do spięcia.
Franek zjawia się u Jarka. Jest przemarznięty i zmęczony. Tłumaczy bratu, że wraca ze Starówki, gdzie zbierał podpisy. Jarek oferuje mu pomoc - Rita to w końcu także jego pies. Franek dziękuje starszemu bratu za to, że przynajmniej na niego może liczyć.
Bergowie przychodzą do schroniska. Proszą Ryszarda, żeby pozwolił im zobaczyć psa. Rita jest bardzo zastraszona i osowiała. Weterynarz stwierdza, że ten pies nie nadaje się do życia wśród ludzi. Brutalnie ciągnie ją za smycz i krzyczy na nią. Bogdan szaleje z wściekłości. Tylko dzięki interwencja Joanny nie dochodzi do rękoczynów.
Berg zauważa, że na sklepie, przed którym doszło do incydentu z Cyprianem, jest zamontowana kamera. Prosi właściciela, żeby pozwolił mu obejrzeć nagranie z tamtego dnia. Mężczyzna tłumaczy mu, że żona na bieżąco czyści pamięć kamery. Bogdan na wszelki wypadek zostawia mu swój numer telefonu. Po powrocie do domu dowiaduje się od Joanny, że zapadła decyzja o uśpieniu Rity. Bergowa jest zrozpaczona. Wkrótce zjawiają się Franek i Jarek. Jak grom z jasnego nieba spada na nich wiadomość, że Rita ma jutro zostać uśpiona. Berg zapewnia synów, że zrobili z Joanną wszystko, co było w ich mocy. Franek bez słowa wybiega z domu. Jarek biegnie za bratem.
Michał przypomina żonie, że dziś jest ostatni dzień ich „wolności”. Proponuje, żeby wieczorem poszli gdzieś potańczyć. Kinga zgadza się na to bez większego entuzjazmu. Po chwili dostaje telefon od Dyrektora, który robi jej wyrzuty, że w tak gorącym okresie pozwalają sobie z Iwo na konflikt, który poważnie zagraża przyszłości agencji. Brzozowska obiecuje, że porozmawia ze swoim partnerem. Szef mówi jej, że Iwo zwolnił się dzisiaj z pracy.
Kinga przychodzi do Kmiecika. Prosi go, żeby wrócił do firmy. Iwo nie wierzy, że kobieta przyszła tylko po to, żeby rozmawiać o pracy. Zaczyna ją pieścić i namiętnie całować. Kinga nie stawia oporu. Para zaczyna się rozbierać. Po chwili, Brzozowska opanowuje pożądanie - odpycha mężczyznę i ucieka z jego domu.
W tym czasie Michał pokazuje synkowi obrączki, które kupił dla siebie i Kingi. Ze wzruszeniem odczytuje wygrawerowaną na jednej z nich dedykację dla ukochanej żony.
Brzozowska wraca do domu w fatalnym nastroju. Tłumaczy mężowi, że jest zmęczona pracą. Wyjaśnia, że Iwo zwolnił się i cały duży projekt jest teraz na jej głowie. Michał proponuje żonie, że zrobi jej relaksującą kąpiel. Kinga długo nie może zasnąć – cały czas rozmyśla o wydarzeniach dzisiejszego dnia...