Na Wspólnej

Odcinek 2101

Na Wspólnej

Honorata przerażona – czy Roman przeżyje?! Damian wściekły – już wie, że to żona badała jego wierność! Basia wyrzuca Krzysztofa z domu!

Roman w szpitalu
Roman w szpitalu

Basia, dotknięta do żywego kłamstwami Krzysztofa, pakuje jego rzeczy i każe mu się wynosić z domu. Smolny widząc, że nie ma szansy na złagodzenie gniewu Basi, bez większych dyskusji bierze walizkę i wychodzi z mieszkania. Jakiś czas później zaczepia prezesa spółki na ulicy i przeprasza go za swoje zachowanie. Mężczyznę niepokoi zachowanie i ton Smolnego. Krzysztof przyznaje, że nie dzieje się u niego najlepiej - nie dość, że zawalił sprawy zawodowe, to jeszcze doprowadził do tego, że jego małżeństwo wisi na włosku. Szef lituje się nad nim. Daje mu trochę czasu, żeby doprowadził do ładu swoje sprawy. Radzi, żeby jak najszybciej przeprosił żonę.

Smolny zjawia się u Basi i wyznaje jej, że od dłuższego czasu pali haszysz i ze skruchą przyznaje, że jest notorycznym kłamcą. Zapewnia jednak, że nigdy jej nie zdradził. Na koniec zostawia klucz od mieszkania i kieruje się do wyjścia. Poruszona jego wyznaniem Basia prosi go, żeby został i mocno go przytula…

Monika wyznaje Żanecie, że to ona nasłała Jolę na swojego męża. Jest przerażona, jak Damian zareaguje, kiedy się o tym dowie. Szulcowa radzi jej, żeby natychmiast powiedziała mężowi prawdę, aby mógł odwołać śledztwo. Przerażona Cieślikowa zapewnia, że porozmawia z Damianem i jakoś mu wszystko wytłumaczy. Jednak nie jest w stanie wyznać mężowi prawdy. Jakiś czas później Żaneta pyta Monikę, czy rozmawiała z Damianem. Cieślikowa kłamie, że nie było okazji. Dodaje, że zaraz to zrobi. Okazuje się jednak, że Damian wyszedł z biura w towarzystwie dwóch mężczyzn – prawdopodobnie agentów. Monika próbuje dodzwonić się do męża, lecz ten nie odbiera telefonu, gdyż jest akurat przesłuchiwany przez pracowników służb. Szybko okazuje się, że sprawa została już przez nich dokładnie rozpracowana. Cieślik jest w szoku, kiedy dowiaduje się, że Jola została zatrudniona przez jego żonę.

Damian jest wściekły - wpada do baru i wygraża żonie. Ziębowie z przerażeniem obserwują zachowanie zięcia. Kiedy jednak dowiadują się o co chodzi, natychmiast stają po jego stronie. Monika skruszona próbuje się jeszcze tłumaczyć. Cieślik daje jej do zrozumienia, że zachowała się wstrętnie. Po chwili jednak, widząc jej rozpacz, przebacza żonie. Małżonkowie padają sobie w objęcia…

Roman w ciężkim stanie zostaje przewieziony do szpitala. Ma rozległe uszkodzenia czaszki. Lekarze decydują się natychmiast go operować. Po kilku godzinach neurochirurg oznajmia rodzinie pacjenta, że operacja przebiegł prawidłowo. Stan Romana jest nadal ciężki, ale stabilny. Na razie każe czekać, aż pacjent się wybudzi. Na osobności lekarz mówi Kamilowi, że tak naprawdę nie wiadomo jeszcze, jakie szkody mógł wyrządzić krwiak.

Niebawem w szpitalu zjawia się policjant. Honorata zdenerwowana mówi mu, że jej mąż został pobity przez chuliganów na motorach. Jest pewna, że zrobili to z zemsty, po tym, jak Roman nasłał na nich policję. Żąda, żeby -spisani podczas incydentu bandyci- zostali natychmiast ujęci i wsadzeni za kratki.

Roman jest w śpiączce a Honorata, Marta i Kamil siedzą przy jego łóżku. Leśniewska czule zwraca się do ukochanego. Prosi, żeby do nich wrócił. Zapewnia, że wszyscy na niego czekają. W pewnym momencie Roman porusza ręką, a po chwili otwiera oczy...

Aktualności