Odcinek 2089

Kinga ma erotyczny sen z Iwem w roli głównej. Kiedy zostaje zbudzona przez męża, niechętnie zwleka się z łóżka. Przed budynkiem redakcji, spostrzega Kmiecika żegnającego się czule z jakąś kobietą. Iwo dogania koleżankę i chwali się jej swoją nową zdobyczą. Po chwili wyznaje Kindze, że śniła mu się nad ranem. Jakiś czas później dostaje telefon od innej kobiety, z którą umawia się na popołudnie. Kinga złośliwie to komentuje. W końcu pyta go poważnie, czy musi ciągle błaznować. Iwo wyznaje jej, że zdarzyło mu się raz być bardzo serio, ale fatalnie na tym wyszedł.

Michał prosi Romana, żeby wypłacił mu część pensji w gotówce. Tłumaczy, że przygotowuje dla żony niespodziankę i nie chce, żeby zauważyła, że wypłacał pieniądze z ich wspólnego konta. Zapewnia zaniepokojonego przyjaciela, że tym razem w nic się nie wpakuje – chodzi o naprawdę poważną inwestycję w przyszłość.

Michał przygotowuje kolację dla żony. Zauważa, że Kinga jest myślami gdzie indziej. Podejrzewa, że cały czas myśli o projekcie. Po chwili Brzozowska dostaje SMS-a od Iwa. Mężczyzna zaprasza ją do siebie. Stwierdza, że we trójkę może być zabawnie. Kinga nie odpisuje, ale propozycja kolegi robi na niej wrażenie…

Basia cieszy się, że syn umówił się z Olą na bal. Daniel daje mamie do zrozumienia, że nie zamierza się wiązać ze swoją dawną dziewczyną. Po chwili dostaje telefon od ojca Łucji, który prosi go o spotkanie. Pruski mówi Danielowi, że jego córka została skreślona z listy studentów. Jest bardzo zaniepokojony. Z jego słów wynika, że Łucja jest w depresji. Zastanawia się, czy stan córki ma jakiś związek z Danielem. Zapewnia go, że nikt nigdy nie był dla niej tak ważny, jak on. Namawia młodego Brzozowskiego, żeby przynajmniej zadzwonił do Łucji.

Podczas Balu Prawnika Daniel jest nieswój. Ola martwi się, że Brzozowski po prostu nudzi się z nią i jej przyjaciółmi. Daniel zapewnia ją, że wszystko jest w porządku. Jednak po pewnym czasie stwierdza, że musi wyjść. Ola ma żal do przyjaciela. Daniel zdobywa się tylko na lakoniczne przeprosiny, i szybko wychodzi. Młoda Zimińska niezbyt długo smuci się z tego powodu. Po chwili daje się porwać do tańca. Podczas zabawy cały czas jest przez kogoś fotografowana...

Joanna w tajemnicy przed mężem udaje się do lekarza. Jest wzruszona i szczęśliwa, kiedy dowiaduje się, że pierwszy trymestr ciąży przebiegł prawidłowo.

Po powrocie do domu Bergowa dzwoni do męża i prosi go, żeby postarał się dziś wcześniej wyrwać z pracy. Wyjaśnia, że ma ważną sprawę, ale nie chce o tym mówić przez telefon. Wkrótce Bogdan wraca do domu. Joanna wita go gorącym pocałunkiem. Po chwili wręcza mężowi mały pakunek. Berg znajduje w nim niemowlęce buciki. Jest bardzo oszołomiony, kiedy dociera do niego, że ukochana jest w ciąży. Jakież jest jego zdumienie, kiedy po chwili dostaje jeszcze jeden pakunek z taką samą zawartością. Joanna od trzech miesięcy spodziewa się bliźniąt! Wyznaje mężowi, że nic mu wcześniej nie mówiła, bo nie czuła się najlepiej i nie chciała, żeby się denerwował. Berg szaleje ze szczęścia. Po chwili zjawiają się Franek i Kasia. Dziewczyna, w przeciwieństwie do młodszego brata, skacze z radości, kiedy dowiaduje się, że ojciec i Joanna spodziewają się dziecka. Trochę rzednie jej mina, kiedy dowiaduje się, że będą to bliźnięta…