Na Wspólnej

Odcinek 2060

Na Wspólnej

Kinga w szoku – Michał ją zdradził?! Dębek najgorszym sprzedawcą w firmie, a Zimiński – mistrzem! Smolny znowu agresywny – Basia żąda, by zaczął się leczyć!

Kinga Brzozowska
Kinga Brzozowska

Synowie Smolnego wracają do swojej mamy. Kubie szkoda rozstawać się z Grześkiem i Przemkiem. Krzysztof obiecuje chłopcom, że wyjadą na wspólne wakacje.

Smolny po spotkaniu z byłą żoną wraca bardzo wzburzony. Wścieka się, że Natalia nie pozwoli mu zabrać synów na wakacje - obawia się, że znowu mu uciekną. Basia proponuje mężowi, żeby spróbował porozmawiać z nią później, gdy nieco ochłonie z nerwów. Krzysztof z irytacją stwierdza, że jest zupełnie spokojny. Po chwili reflektuje się. Proponuje żonie, żeby po pracy poszli do restauracji. Basia daje mu do zrozumienia, że nie jest w nastroju. W końcu jednak daje się namówić. Podczas kolacji Basia wyznaje mężowi, że jego niestabilność emocjonalna martwi ja i zaczyna poważnie męczyć. Wypomina mu, jak zmanipulował Daniela, Kubę, a także swoich synów. Uważa, że Krzysztof powinien pomyśleć o terapii, która pomoże mu opanować agresję. Smolny wpada we wściekłość. Oznajmia, że stracił apetyt i wzburzony wychodzi z lokalu. Na ulicy specjalnie prowokuje grupkę kibiców i wszczyna z nimi bójkę.

Jakiś czas później wraca do domu cały zakrwawiony, w poszarpanym ubraniu. Basia jest przerażona widząc męża w takim stanie. Smolny oznajmia, że zgadza się na terapię...

Kinga wraca rano z podróży. Ignaś skarży się mamie, że nie wyspał się, bo w nocy obudziły go jakieś panie, które przyprowadził wujek Marcin. Brzozowski zgodnie z prawdą wyjaśnia żonie, że wyprosił gości i w ogóle nie ma z tą sprawą nic wspólnego. Kinga mu nie wierzy i obrażona wychodzi do pracy. Jakiś czas później Michał dzwoni do żony, lecz ta nie chce słuchać jego wyjaśnień.

W pracy Iwo ma dla Brzozowskiej dobrą wiadomość - pewna duża firma chce, żeby razem zrobili dla nich kampanię. Brzozowska nie posiada się z radości.

Michał przyjeżdża po żonę do pracy. Tuż przed spotkaniem z nią odbiera telefon od Marcina, który przeprasza za wczorajszy wieczór. Brzozowski stanowczo daje mu do zrozumienia, że nie życzy sobie więcej takich wizyt. Po chwili z budynku wychodzi Kinga w towarzystwie Iwo. Chłodno wita się z mężem, lecz stara się jeszcze zachować pozory. Dopiero, gdy zostaje z nim sam na sam ze złością oznajmia, żeby jego fanki trzymały się z daleka od ich dziecka. Między małżonkami dochodzi do sprzeczki. Brzozowska wypomina mężowi jego dawne zdrady i oszustwa. Nie chce znowu przeżywać tych samych upokorzeń. Michał nie ma nawet szansy wytłumaczyć się.

Wcześnie rano Marek udaje się na nowe osiedle mieszkalne. Za niewielką gratyfikacją udaje mu się zdobyć od administratora listę przyszłych mieszkańców, wraz z numerami telefonów. Jest pewien, że z łatwością uda mu się sprzedać im swoje produkty.

Podczas zebrania w firmie, dyrektor sprzedaży ogłasza wyniki. Stefan jest zdruzgotany, kiedy okazuje się, że został najgorszym sprzedawcą. Marek pociesza przyjaciela. Opowiada, co udało mu się dzisiaj załatwić. Po chwili dyrektor ogłasza go liderem sprzedaży. Zimiński nie kryje radości. Na osobności prosi dyrektora, żeby część jego faktur przepisał na Dębka, z którym pracuje w teamie. Grabski radzi Markowi, żeby – skoro już musi pracować zespołowo – znalazł sobie innego wspólnika. Stefan przypadkiem słyszy te słowa.

Halinka nie może zrozumieć, że mąż poniósł taką porażkę. Robi mu wymówki, że zmarnował swoje szanse i pozwolił się prześcignąć Markowi. Daje mu do zrozumienia, że jeśli nie weźmie się w garść, wkrótce bieda zacznie zaglądać im w oczy. Stefan długo nie może ochłonąć po tym, co usłyszał od żony.

Dębek przychodzi do Zimińskiego. Marek stara się podnieść przyjaciela na duchu. Zapewnia, że chce z nim nadal pracować. Stefan prosi, żeby pokazał mu listę lokatorów. Po chwili stwierdza, że zaschło mu w gardle. Gdy Zimiński udaje się do kuchni, Stefan w pośpiechu kopiuje listę potencjalnych klientów...

Aktualności