Czy zdesperowany Maks odnajdzie Zdybicką? Dziewczyny z Krówek budzą u Hofferów skrajne emocje! Nikita wściekła na Żanetę – nalega żeby Szulcowa wystartowała w „Rajdzie Amazonii”!
Dorota dzwoni do Romana i informuje go, że dziś chcą z Brygidą wprowadzić się do domu w Krówkach. Hoffer obiecuje, że pojedzie tam z nimi i przy okazji sprawdzi instalację wodno-kanalizacyjną. Honorata daje narzeczonemu do zrozumienia, że trochę przesadza. W końcu postanawia pojechać razem z nim. Hofferowi nie bardzo się to uśmiecha.
Dorota i Brygida próbują wtaszczyć do domu swoje meble. Widząc to, Hoffer natychmiast oferuje swoją pomoc i zabiera się do pracy. Honorata zauważa, że dziewczyny dość ekstrawagancko urządziły dom. Brygida wyjaśnia jej, że studiują aranżację wnętrz. Po chwili zmieszana tłumaczy, że to ich drugi, obok kulturoznawstwa, kierunek. Dorota prosi Romana, żeby pomógł jej przesunąć ciężką szafę, z którą same sobie nie poradzą. Honorata uważa, że narzeczony nie powinien tego robić – obawia się o jego kręgosłup. Hoffer nie widzi jednak problemu. Kiedy wraz z Dorotą znika na piętrze, Leśniewska gawędzi z Brygidą. Dziewczyna mówi jej, że oprócz studiowania pracuje jeszcze w knajpie. Wyjaśnia, że pochodzi z wielodzietnej rodziny i musi sama sobie radzić…
Po powrocie do domu Roman zaczyna boleśnie odczuwać skutki swojej ofiarności. Honorata wyznaje, że dziewczyny zrobiły na niej dobre wrażenie. Uważa jednak, że Dorota nieco zbyt nachalnie kokietuje starszych mężczyzn. Roman, pomimo bólu pleców, jest zadowolony, że zadał szyku przed dziewczynami. Posuwa się nawet do tego, że pyta narzeczoną, czy mógłby im się podobać. Tego już Honoracie za wiele! Obrażona przerywa masowanie jego obolałych pleców i ostentacyjnie wychodzi z pokoju…
Izabela dzwoni do syna i wypytuje go o Ilonę. Maks mówi mamie, że Zdybicka zniknęła i nikt nie wie, gdzie jest. Zdesperowany zapowiada, że odnajdzie ją. Udaje się do firmy i po raz kolejny próbuje wyciągnąć od Roberta informację o miejscu pobytu Ilony. Mężczyzna oznajmia, że nie wie, gdzie jest szefowa. Zdenerwowany dodaje, że przez ich gierki sam musi prowadzić firmę i ma już tego dość. Maks grozi mu utratą posady, jeśli nadal będzie ukrywał przed nim prawdę.
Robert odwiedza Ilonę w szpitalu. Opowiada o wizycie Maksa i jego groźbach. Zapewnia, że nic mu nie powiedział, ale uważa, że szefowa powinna w końcu porozumieć się z ojcem swojego dziecka. Zdybicka wpada w gniew i dostaje silnych skurczów. Lekarz udziela Ilonie ostrej reprymendy - upomina ją, że nie powinna wykonywać żadnych gwałtownych ruchów i nie może się denerwować. Zdybicka poleca Robertowi załatwić jeszcze parę spraw urzędowych. Ten radzi szefowej, żeby poprosiła o pomoc kogoś ze swoich bliskich, bo sam nie da rady dłużej tak tyrać. Ilona z trudem powstrzymuje się przed wybuchem złości.
Maks dowiaduje się od Roberta, że Ilona leży w szpitalu z powodu zagrożonej ciąży. Natychmiast tam jedzie. Brzozowski zastaje śpiącą Ilonę. Nie chcąc jej obudzić cichutko przysiada obok łóżka i czule ją dotyka. Oddycha z ulgą, że w końcu udało mu się odnaleźć matkę swojego dziecka ...
Nikita przychodzi do Szulców. Podekscytowana oznajmia, że Dariusz Bretner złożył jej propozycję nie do odrzucenia – udział w rajdzie Amazonii. Jest wściekła, kiedy dowiaduje się, że Żaneta odmówiła wzięcia udziału w rajdzie, nie pytając jej nawet o zdanie. Tłumaczy przyjaciółce, że to dla nich niepowtarzalna szansa, a że Bretner chce przy tym zrobić trochę medialnego szumu, nie jest niczym dziwnym. W końcu to on finansuje całe przedsięwzięcie. Żaneta stanowczo nie życzy sobie, żeby jej wizerunek został wykorzystany w celach reklamowych. Uważa to za uwłaczające i dziwi się, że przyjaciółka chce pójść na coś takiego. Między kobietami dochodzi do gwałtownej sprzeczki. Wkurzona Nikita oznajmia Żanecie, że znajdzie sobie innego pilota. Wychodzi trzaskając drzwiami.
Szulcowa zwierza się teściowej ze swoich problemów. Maria domyśla się, że choć Żaneta opowiada tylko o trudach rajdu po Amazonii, to w rzeczywistości bardzo chciałaby wziąć w nim udział. Namawia ją do skorzystania z szansy. Żaneta bierze sobie jej słowa do serca. Po powrocie do domu pyta męża, czy miałby coś przeciwko, gdyby pojechała w rajdzie. Wojtek dla żartu droczy się z żoną - w rzeczywistości jest zadowolony z jej decyzji.
Żaneta przychodzi do biura Bretnera i oznajmia mu, że zdecydowała się wziąć udział w rajdzie. Dariusz nie ukrywa iż spodziewał się, że Szulcowa zmieni zdanie. Wyraża zadowolenie, że teraz będą się częściej widywać…