Daniel chce iść na policję – Szymek rzuca się na niego! Dziś rocznica ślubu Ziębów... z zadymą w tle! Dom Romana chcą wynająć atrakcyjne dziewczyny – Hoffer jest na tak!
Ziębowie razem z Bogdanem wybierają się do warsztatu po swój samochód. Renacie udaje się złapać rodziców tuż przed wyjściem z domu. Wręcza im bukiet kwiatów i składa życzenia z okazji rocznicy ślubu. Podekscytowana Maria chwali się córce, że mąż zaprosił ją dzisiaj do restauracji. Mechanik oddaje Ziębom naprawione auto. Niestety, okazuje się, że za przyjemność posiadania prawie zabytkowego fiata przyjdzie im słono zapłacić.
Włodek i Maria postanawiają sprawdzić samochód i jadą za miasto. W drodze spod maski zaczyna wydobywać się dym. Na pobliskim parkingu dają trochę „odpocząć” swojemu fiatowi. Zięba wyznaje żonie, że zamierzał zabrać ją do eleganckiej restauracji nad Zalewem Zegrzyńskim. Maria nie traci dobrego humoru. Stwierdza, że posiłek w przydrożnym barze przypomina jej czasy młodości. Po pewnym czasie małżonkowie postanawiają wrócić do Warszawy. Z trudem, ale jednak udaje im się dotrzeć na miejsce. W oparach dymu auto zajeżdża na parking przed domem, gdzie czeka już Bogdan. Maria wścieka się, że mechanik zdarł z nich tyle pieniędzy, a auto jest niesprawne. Berg uświadamia rodzicom, że zapomnieli uzupełnić płyn w chłodnicy. Bogdan wręcza im prezent z okazji rocznicy ślubu – oryginalną gałkę do zmiany biegów...
Wieczorem, podczas uroczystej rodzinnej kolacji w mieszkaniu Ziębów, Maria daje Renacie i Bogdanowi do zrozumienia, że skoro znaleźli już swoje drugie połowy, powinni się pomyśleć o ślubie...
Szymkowi spada kamień z serca, kiedy dowiaduje się, że dziewczyna, którą potrącił, żyje. Stwierdza, że w niczym by jej nie pomógł ujawniając się, a sobie na pewno by zaszkodził. Przeliczył, że za jazdę po alkoholu, spowodowanie wypadku i nieudzielenie pomocy grozi mu nawet do 12 lat więzienia. Danielowi nie podoba się podejście Szymka, a także Bolka, który nie ma sobie nic do zarzucenia. Szymek oświadcza, że jeśli sprawa się wyda, wszyscy trzej poniosą konsekwencje. Przypomina Bolkowi, że to on namawiał go na jazdę, choć wcześniej razem pili. Natomiast Danielowi daje do zrozumienia, że nie zawaha się obciążyć go odpowiedzialnością za nieudzielenie pomocy. Brzozowski nie może uwierzyć w to, co słyszy. Przypomina, że przecież sam wymusił na nim, by zatrzymać samochód. Szymek uświadamia mu, że nie ma na to żadnych dowodów. Bolek uważa, że Daniel powinien sobie odpuścić...
Młody Brzozowski jest przybity. Nie może przestać myśleć o ostatnich wydarzeniach. Basia dzwoni do syna. Opowiada mu o szaleństwie w podparyskim Disneylandzie. Szybko wyczuwa, że Daniel jest jakiś nieswój. Chłopak tłumaczy, że jest przemęczony nauką. Jakiś czas później pojawia się w szpitalu. Udaje mu się uprosić pielęgniarkę, żeby pozwoliła mu zobaczyć Łucję. Dziewczyna jest wciąż nieprzytomna.
Młody Brzozowski postanawia zgłosić na policję popełnienie przestępstwa. Na komisariacie jednak dopada go zwątpienie i lęk. Rezygnuje ze składania zeznań...
Honorata dostaje odpowiedź na ogłoszenie o wynajęciu domu w Krówkach. Hoffer jest zły, że mimo jego sprzeciwu, narzeczona zamieściła anons. Leśniewska perswaduje mu, że nie stać ich na utrzymywanie domu, którym w dodatku nie ma kto się zaopiekować. Roman, choć niezadowolony, zgadza się spotkać z potencjalnym najemcą i pokazać mu dom. Po południu zjawiają się u niego dwie młode kobiety. Hoffer wszelkimi sposobami stara się je zniechęcić. Kiedy jednak dowiaduje się, że są studentkami, całkowicie zmienia front. Dziewczyny szybko zaprzyjaźniają się z Romanem i przechodzą z nim na ty. Hoffer zapewnia, że wspaniale będzie im się mieszkało w Krówkach. Honorata jest w szoku, kiedy po powrocie zastaje wesoło gawędzące towarzystwo. Podekscytowany Roman oznajmia narzeczonej, że jedzie pokazać dom swoim nowym koleżankom. Dziewczyny są zachwycone posiadłością. Uważają jednak, że dom jest urządzony dość surowo i należałoby wprowadzić pewne zmiany. Hoffer daje im wolną rękę. Po powrocie do domu zadowolony wręcza narzeczonej umowę wynajmu. Honorata uważa, że bardzo zaniżył cenę. Jest przekonana, że narzeczony nie byłby taki miłosierny, gdyby pertraktował z mężczyznami…