Na Wspólnej

Odcinek 1727

Na Wspólnej

Andrzej mówi Basi, że ma kochankę!!! Ola wybacza Olivierowi… Sławek w końcu dopada pedofila!!!

Ola mówi mamie, że poróżniła się z Olivierem. Nie chce jednak wdawać się w szczegóły. Przed uczelnią spotyka Oliviera. Poza przywitaniem nie zamienia z nim ani słowa. Konrad nie może ukryć zadowolenia, kiedy dowiaduje się, że przyjaciółka rozstała się ze swoim chłopakiem. Po zajęciach proponuje Oli, żeby wybrali się do jakiejś knajpki. Dziewczyna odmawia, ale gdy w pobliżu zjawia się Olivier, sama ostentacyjnie ponagla Konrada, żeby poszli na piwo. Po pewnym czasie do knajpki przychodzą za nimi Olivier z Indianą. Ola okazuje niezadowolenie. Konrad, zmęczony gadkami kolegów, postanawia iść do domu. Ola zbiera się z nim do wyjścia, ale poproszona przez Oliviera, zostaje. Robi Olivierowi wyrzuty, że był niemiły dla Konrada. Chłopak tłumaczy, że nie mógł patrzeć jak ktoś zarywa jego dziewczynę. Zapewnia, że wciąż za nią szaleje. Młodej Zimińskiej najwyraźniej schlebiają te słowa.

Marek wyznaje Danucie, że lubił Oliviera. Martwi się, że córki nie mają szczęścia do mężczyzn. Jakież jest jego zdziwienie, kiedy Ola zjawia się w domu w towarzystwie swojego chłopaka. Roześmiana oznajmia rodzicom, że kupili pizzę i zaprasza ich do wspólnego biesiadowania.

Sławek spędza całą noc w samochodzie pod domem Dąbrowskiego. Obserwuje wychodzącego z psem nauczyciela i z ukrycia robi mu zdjęcia. Gdy mężczyzna oddala się, Dziedzic wchodzi do klatki. Próbuje włamać się do mieszkania mężczyzny, lecz po chwili Dąbrowski wraca. Sławek chowa się na półpiętrze. Sąsiad zaczepia Dąbrowskiego na korytarzu i nalega, żeby zabrał z jego mieszkania pudła, które mu dał na przechowanie. Oznajmia, że jeśli dzisiaj tego nie zrobi, wyrzuci je na korytarz. Jacek obiecuje, że wieczorem je zabierze. Gdy Dąbrowski znika za drzwiami swojego mieszkania, Dziedzic odwiedza jego sąsiada. Podaje się za policjanta i żąda, żeby mężczyzna pokazał mu pudła należące do podejrzanego.

Wieczorem Dąbrowski wynosi pudła do garażu. Sławek obserwuje go z samochodu. Dzwoni do policjantów, którzy już czekają w pobliżu, żeby byli w pogotowiu i nie wypłoszyli podejrzanego. Mężczyzna zostaje schwytany tuż po wyjściu z garażu. Kiedy próbuje wyrwać się z obławy, Sławek korzystając z okazji wymierza mu dwa potężne ciosy…

Andrzej przygotowuje śniadanie dla rodziny. Daniel oznajmia, że nie będzie jadł. Przed wyjściem z domu przypomina ojcu, że ma zrobić to co mu kazał. Basia podejrzewa, że syn ma jakieś kłopoty i dlatego tak dziwnie się zachowuje. Nie podoba jej się, że jest niegrzeczny dla ojca. Uważa, że mąż powinien zareagować.

Jakiś czas później Andrzej odwiedza Jagodę i oznajmia jej, że to Daniel dzwonił do niej w nocy i wie o ich romansie. Jagoda cynicznie stwierdza, że teraz pewnie muszą się rozstać. Brzozowski zapewnia ją, że nie ma zamiaru odejść. Przeciwnie – chce związać się z nią. Jagoda prosi go, żeby dobrze się zastanowił, bo nie zniosłaby, gdyby kiedyś uznał to za błędną decyzję. Andrzej bierze sobie jej słowa do serca i w samotności długo rozmyśla, co powinien zrobić.

Daniel wychodzi na nocną zmianę do pubu. Przed wyjściem matka prosi go, żeby przemyślał i zmienił swoje zachowanie w stosunku do ojca. Prosi Daniela, żeby powiedział jej co się dzieje. Chłopak zapewnia mamę, że ojciec wie wszystko – proponuje, żeby go zapytała. Jakiś czas po wyjściu Daniela Andrzej wraca do domu. Zachowuje się bardzo dziwnie - jest spięty i bardzo podenerwowany. W końcu przyznaje się żonie, że ma kochankę. Basia jest w szoku - nie wierzy w to co słyszy…

Aktualności