Na Wspólnej

Odcinek 1716

Na Wspólnej

Dramatyczna rozmowa Igora z Magdą! Przyjaźń Zimińskich z Dębkami legła w gruzach… Kto kupił akt Marii za niebotyczną kwotę?!

Maria przychodzi do pobliskiego kiosku po kalendarz. Sprzedawczyni rozpoznaje w niej jedną z modelek. Krytykuje ją, mówiąc, że w tym wieku nie wypada robić takich zdjęć. Podejrzewa, że Maria wzięła za sesję niemałą gażę. Ziębowa tłumaczy jej, że to akcja charytatywna i ma służyć wszystkim kobietom. Radzi sprzedawczyni, żeby i ona przebadała swoje piersi.

Weronika ma tremę przed czekającym ją nagraniem dla telewizji. Przeraża ją myśl, że będzie musiała publicznie mówić o swojej chorobie. Adam dodaje żonie otuchy. Podczas wywiadu Weronika i Marta mówią, jaki jest cel ich akcji i dlaczego zdecydowały się wydać kalendarz ze swoimi aktami. Konarska przyznaje, że ten sposób wzbudza kontrowersje, ale dzięki temu lepiej trafia do świadomości publicznej. Roztocka opowiada o swojej chorobie, o tym jak przypadkiem zrobiła badanie i dowiedziała się, że ma raka. Dodaje, że już w szpitalu postanowiła, że jeśli pokona chorobę, kupi mammobus, który będzie jeździł po Polsce, aby każda kobieta mogła się badać. Marta daje prowadzącej prezent - swój akt i ogłasza, że zdjęcia, które nie znalazły się w kalendarzu, zostaną wystawione na aukcji, która odbywa się przez specjalnie do tego celu uruchomioną stronę internetową.

Tadeusz i Bożena przychodzą do baru Ziębów. Bożena krytykuje przyjaciółkę, że wzięła udział w tak odważnej sesji. Zieliński nie podziela zdania swojej koleżanki i chętnie zgadza się wziąć udział w aukcji. Wszyscy z zapartym tchem śledzą jej ostatnie minuty. Zdjęcie Marii zostaje zlicytowane na sumę 20 tysięcy złotych! Bożena podejrzewa, że to sprawka Tadeusza. Okazuje się jednak, że ktoś inny tak słono zapłacił za tę fotografię. Aukcja kończy się wielkim sukcesem. W końcu udało się uzbierać dość pieniędzy, aby kupić mammobus!

Marek oznajmia Stefanowi, że Milena zgodziła się dać mu posadę w firmie. Dębek zapewnia, że tym razem go nie zawiedzie. Halinka stwierdza, że i ona musi podjąć pracę. Dziękuje Danucie za lekcję, którą od niej dostała. Dopytuje się, gdzie znajdują się sprzęty i ubrania z ich domu. Kiedy dowiaduje się od Marka, że jej elegancka garderoba i kapelusze wylądowały w zatęchłym garażu robi Zimińskiemu karczemną awanturę. Danuta ma już tego dość i wyjawia jej, że mąż nie sprzedał ich domu. Teraz dopiero Halinka wpada w furię! Stefan próbuje ją jakoś udobruchać, lecz Dębkowa ostentacyjnie stawia przed nim walizki i daje znak do wyjścia. Na odchodnym oznajmia Zimińskim, że nie są już ich przyjaciółmi.

Danuta ma żal do męża. Marek uważa, że postąpił słusznie. Musiał ich zresocjalizować. Uratował dom, który przyjaciele pewnie by stracili pakując się w jakieś podejrzane interesy. Zimiński próbuje dodzwonić się do Halinki, jednak ta nie odbiera. Nieoczekiwanie zjawiają się Dębkowie. Halina, ufryzowana i ubrana w swoim starym, krzykliwym stylu, skruszona przeprasza Zimińskich za swoją reakcję. Przyznaje, że puściły jej nerwy, ale gdy zobaczyła swój dom, zadbany i w idealnym stanie, od razu zrozumiała, że ma w nich oddanych przyjaciół. Przez chwilę gniewa się na męża, gdy dowiaduje się od Danuty, że Stefan wiedział o wszystkim. Szybko jednak przechodzi jej złość.

Igor próbuje telefonicznie zabukować bilety na lot do Manchesteru. Nieoczekiwanie w jego mieszkaniu zjawia się Ewa. Jest bardzo zaskoczona widokiem syna i zdruzgotana, gdy dowiaduje się, co zaszło. Igor ma nadzieję, że z czasem Magda mu przebaczy. Ewa tłumaczy synowi, że choć kochająca kobieta wiele jest w stanie znieść, to jednak są pewne granice.

Jakiś czas później Hofferowa dzwoni do Magdy i przyznaje, że jest jej bardzo wstyd za syna. Zapewnia dziewczynę, że zawsze może liczyć na jej wsparcie. Prosi, żeby nie odcinała się od niej.

Tymczasem Igor przychodzi do Magdy, lecz pani Żebrowska nie wpuszcza go do środka. Igor tłumaczy, że chciałby ustalić z Magdą kwestie formalne, co do alimentów i kontaktów z Julką. Żebrowska oznajmia, że córki nie ma i zamyka mu drzwi przed nosem. Jakiś czas później Magda zjawia się u Igora. Nowak błaga, żeby do niego wróciła. Dziewczyna daje mu do zrozumienia, że niepotrzebnie się trudzi. Oznajmia, że nie będzie mu robiła problemów, jeśli będzie chciał zobaczyć się z Julką. Nie życzy sobie jednak, żeby do niej wydzwaniał i stał pod jej domem, bo i tak niczego nie wskóra. Wychodząc strąca na podłogę ich wspólną fotografię...

Aktualności