Na Wspólnej

Odcinek 1714

Na Wspólnej

Zdruzgotany Igor nie kontroluje swoich emocji! Marta odtrąca Pawła – sama nie wie dlaczego… Z Indii wracają Dębkowie – i od razu robią potężną awanturę Zimińskim!

Dębkowie przyjeżdżają do Warszawy i już z lotniska dzwonią do Zimińskich. Zjawiają się u nich po południu. Są przygaszeni i zaniedbani. Po chwili Halinka oznajmia, że porzucili Indie - zostają w Polsce na stałe. Zawstydzona wyjaśnia, że Radżi okazał się oszustem i złodziejem, który morzył ich głodem i kazał ciężko pracować. Wyłudzał pieniądze, niby to na budowę świątyni, a w rzeczywistości napełniał nimi swoją kabzę. Marek przypomina przyjaciołom, że ostrzegał ich i odradzał wyjazd, lecz zignorowali to. Mimo wszystko Dębkowie uważają, że pobyt w Indiach wiele ich nauczył. Wyciszyli się, zrozumieli, że można żyć bez zbytków i wrócili do swojego domu bogatsi duchowo. Zimiński oświadcza im sprzedał ich dom! Przypomina, że przed swoim wyjazdem naciskali, żeby to zrobił. Przekazali mu wszelkie upoważnienia. Stało się jak sobie życzyli - pieniądze przelał na konto Radżiego. Dębkowie są wstrząśnięci. Halince robi się słabo a Stefan wpada w szał! Między mężczyznami dochodzi do awantury. Dębkowa oskarża męża, że to przez niego teraz nie mają gdzie mieszkać. Danuta próbuje załagodzić sytuację. Marek oznajmia przyjaciołom, że na początek mogą pomieszkać u nich. Jak znajdą pracę i staną na nogi, wynajmą jakiś kąt. Halina jest zdruzgotana. Świadomość, że nie posiada absolutnie niczego i nie może wrócić do swojego dawnego życia, jest dla niej bardzo upokarzająca i trudna do zniesienia. Marek nie szczędzi im złośliwości. Przypomina przyjaciołom, że mają przecież bardzo bogate życie duchowe i nauczyli się pokory od swojego guru. W końcu pociesza ich, że na pewno dadzą sobie radę i wyjdą z trudności obronną ręką.

Igor dzwoni do Magdy lecz ta nie odbiera. Idzie spotkać się z nią do domu jej rodziców. W końcu Magda zgadza się porozmawiać z Igorem, który szczerze skruszony błaga o przebaczenie. Przyznaje, że postąpił obrzydliwie. Zapewnia, że cały czas ją kochał i nigdy nie chciał od niej odejść. Magda pyta czy kochał ją też będąc w łóżku z Mają? Gdyby to była prawda, potrafiłby zerwać z kochanką. Nie zrobił tego, bo kocha tą drugą. Igor próbuje przekonać Magdę, że wszystko da się jeszcze naprawić. Ta jednak każe mu się wynosić. Igor wyczekuje przed domem Żebrowskich. Odrzuca połączenie, gdy dzwoni do niego Maja. Po chwili idzie do jej mieszkania. Wściekły, staje przed nią i oskarża ją, że zniszczyła jego związek. Przez nią odeszła Magda i zabrała jego córkę. Stracił wszystko, na czym mu zależało. Maja tłumaczy, że przyszła na Wspólną, bo chciała z nim porozmawiać, po tym, jak przypadkiem dowiedziała się o jego planach. Igor mówi jej, że chciał wczoraj porozmawiać – był u niej. Powinna rozumieć jak trudne są rozstania. Przypomina Mai, że swego czasu opuściła go zostawiając mu jedynie list. Teraz znowu z jej powodu zawalił mu się świat.

Naczelny spotyka Igora w redakcji. Jest totalnie zaskoczony. Przypomina mu, że jutro ma zacząć pracę w Manchesterze. Nowak mówi mu, co się stało. Nie wie, co ma robić. Artur przypomina mu, że podpisał kontrakt. Każe mu lecieć najbliższym samolotem do Wielkiej Brytanii i wytłumaczyć się ze spóźnienia. Igor odmawia wyjazdu. Naczelny jest na niego wściekły. Uświadamia Nowakowi, że jego obowiązki przejął Darek, więc nie ma czego szukać w redakcji…

Roman informuję córkę, że Ksawery bez przerwy mówi o koniach i o stadninie, w której był niedawno. Marta przyznaje, że owszem, była z synem na ranczo u znajomego, ale nie wybiera się tam w najbliższym czasie. Chwilę później dzwoni do niej Paweł, lecz Konarska nie odbiera telefonu. Kiedy wraca z Zuzą z zakupów na dziedzińcu czeka na nią Paweł. Woliński wręcza jej rękawiczki, których zapomniała od niego zabrać i prosi, żeby nie ignorowała go. Marta jeszcze raz daje mu do zrozumienia, że nie chce z nim rozmawiać, po czym oddala się wraz z przyjaciółką. Paweł wydzwania do niej jeszcze kilka razy, ale bez skutku. Marta wyznaje Zuzie, że choć Paweł sprawia na niej jak najlepsze wrażenie, czuje przy nim jakiś dziwny niepokój. Zastanawia się nawet czy może to z nią jest coś nie w porządku. Zuza, mając świadomość, że Paweł nosi w sobie serce Janusza zaczyna doszukiwać się w przeczuciach Marty jakiejś ponadzmysłowej intuicji. Zagadkowo mówi bratowej, że coś w tym musi być…

Aktualności