Magda dowiaduje się o zdradzie Igora!!! Michał zaczyna podejrzewać Andrzeja o romans... Rafał robi Agnieszce superniespodziankę!
Andrzej przetrząsa mieszkanie w poszukiwaniu swoich starych projektów architektonicznych. Gdy w końcu je odnajduje dzwoni do Jagody. Przyznaje, że niektóre z jego dawnych prac mocno się zestarzały, ale jest też kilka takich, które i dziś można uznać za nowoczesne. Wolska stwierdza, że chętnie je obejrzy.
Andrzej, wychodząc na spotkanie z Jagodą, spotyka Michała. Zmieszany mówi mu, że jedzie na spotkanie biznesowe. Michał prosi brata, żeby go podwiózł skoro udaje się w tym samym kierunku. Andrzej nie ma wyjścia. Przed restauracją, w której umówił się z Jagodą, pośpiesznie żegna się z bratem. Po chwili Michał orientuje się, że zostawił teczkę w aucie. Kiedy wraca zauważa poufałe powitanie brata z Wolską. Zmieszany Andrzej przedstawia ich sobie. Tłumaczy Michałowi, że Jagoda jest architektem, z którym od niedawna współpracuje Bud-Maks.
Wieczorem podenerwowany Michał siedzi w barze i bacznie obserwuje dziedziniec. Kiedy pojawia się jego brat, Michał wychodzi mu naprzeciw. Daje mu do zrozumienia iż doskonale wyczuł, że Andrzeja coś łączy z Jagodą. Ostrzega brata przed konsekwencjami romansu i radzi, żeby jak najszybciej z tym skończył.
Andrzej po powrocie do domu oznajmia żonie, że podjął dzisiaj bardzo poważną decyzję – chce wrócić do zawodu architekta. Tłumaczy, że dość już ma realizowania cudzych projektów. Przestało mu to wystarczać. Basia uświadamia mężowi, że wiele się zmieniło od czasu, gdy ostatnio zajmował się projektowaniem. Nie może zrozumieć, czemu Andrzej chce porzucić wszystko, czego dokonał w swoim życiu, dla jakiejś mrzonki. Brzozowskiemu nie podoba się, że żona jest tak bardzo zachowawcza…
Dzień przed wyjazdem do Anglii Magda pakuje rzeczy, a Igor udaje się do redakcji. Naczelny wręcza mu bilety do Manchesteru. Mówi, że zarekomendował go jako świetnego dziennikarza i godnego zaufania kolegę. Liczy, że Igor go nie zawiedzie. Podczas rozmowy z Naczelnym do Igora dzwoni Maja, lecz on nie odbiera telefonu. Artur, domyślając się kto dzwonił, radzi Nowakowi, żeby zachował się uczciwie wobec kobiety i powiedział jej o wyjeździe. Igor prosto z pracy idzie do swojej kochanki, lecz nie zastaje jej w domu. Tymczasem Maja szuka Igora redakcji. Gdy dowiaduje się od Darka, że Nowak wyjeżdża na pół roku do Wielkiej Brytanii natychmiast biegnie na Wspólną. Zapłakana Maja zjawia się na dziedzińcu gdzie spotyka gawędzące ze sobą Magdę i Zuzę. Kobiety patrzą na siebie przez chwilę w milczeniu, po czym Magda zabiera córeczkę i znika w klatce schodowej. Maja również odchodzi.
Igor wraca do domu wieczorem. Magda mówi mu o wizycie Mai. Nowak próbuje kręcić. W końcu jednak kapituluje i przyznaje że miał romans, którego nie potrafił zakończyć. Magda ogromnie zraniona wyznaje, że cały czas mu ufała. Kobieta zaczyna ubierać do wyjścia siebie i dziecko. Igor prosi, żeby tego nie robiła – przecież jutro wyjeżdżają. Mogą zacząć nowe życie… Ku jego rozpaczy Magda pozostaje głucha na jego prośby - zabiera córeczkę i wychodzi z ich mieszkania...
Ewa mówi Agnieszce, że obawia się samotności po wyjeździe syna z rodziną. Wyznaje jej, że już teraz czuje wokół siebie straszną pustkę. Przez chwilę rozmawiają o Borysie i Arturze. Ewa pyta przyjaciółkę o Sobczaka. Olszewska mówi jej o ich ostatnim spotkaniu. Niestety, zaraz potem Rafał wyjechał do Wiednia. Dodaje, że choć darzy go uczuciem, nie potrafi przebaczyć mu zdrady. Ewa namawia przyjaciółkę, żeby walczyła o swoją miłość. Jakiś czas później Agnieszka dzwoni do Rafała i oznajmia, że chce mu do powiedzieć coś ważnego. Uważa jednak, że to nie jest rozmowa na telefon. Prosi Sobczaka, żeby dał jej znać, jak wróci do Warszawy. Kiedy Agnieszka przyjeżdża wieczorem do domu, zastaje Rafała siedzącego na schodkach przed drzwiami wejściowymi. Jest bardzo zaskoczona. Rafał mówi jej, że może przyjeżdżać choćby codziennie do Warszawy. Chce tylko wiedzieć, czy ma do kogo. Olszewska przez chwilę zwleka z odpowiedzią. W końcu Sobczak bierze ją w ramiona i zaczynają całować się namiętnie…