Mai zaczyna nie wystarczać bycie tylko kochanką Igora… Żeby zdobyć Żanetę - Wojtek używa podstępu! Dramatyczna rozmowa Ewy i Borysa!
Po powrocie do Warszawy Magda odwiedza z Julką młodych Hofferów. Jest bardzo zadowolona z ich rodzinnego wyjazdu. Kamil próbuje wybadać, jak zachowywał się Igor. Dziewczyna z uśmiechem stwierdza, że bardzo mu się podobało, ale oczywiście nie mógł oderwać się od spraw służbowych i bez przerwy wydzwaniał do redakcji. Igor z przejęciem opowiada mamie o swoim urlopie. Ewa jest zajęta swoimi myślami, ale udaje przed synem, że nic jej nie trapi. Po chwili w biurze zjawia się Kamil i prosi przyjaciela o chwilę rozmowy. Igor niechętnie wychodzi z nim na zewnątrz. Młody Hoffer pyta go wprost, czy zakończył romans. Nowak jest zły, że przyjaciel wtrąca się w jego sprawy i ocenia go. Tłumaczy, że owszem, próbował zerwać z Mają, ale mu się to nie udało. Jakiś czas później Igor przychodzi do Mai. Dziewczyna wita go chłodno - trudno jej pogodzić się z faktem, że musi dzielić się ukochanym mężczyzną z inną kobietą. Wyznaje, że nie potrafi dłużej tak żyć, choć jednocześnie nie wyobraża sobie życia bez niego. Prosi go, żeby wreszcie coś z tym zrobił… Para ląduje w łóżku. Jakiś czas później Magda dzwoni do Igora. Maja łapie za telefon i czeka, aż przestanie dzwonić. Potem oznajmia Igorowi, że musi w końcu podjąć decyzję. Dodaje, że nie da się uciec przed uczuciem i oszukiwać się w nieskończoność. Sugeruje mu, że będąc z Magdą traci tylko kolejne lata życia… Igor wraca do domu kompletnie rozbity. Tłumaczy, że miał straszny dzień w pracy i przeprasza, że nie odebrał telefonu. Magda nie ma mu tego za złe. Igor prosi ją, żeby go wysłuchała i zbiera się do szczerego wyznania. W końcu ze łzami w oczach wyznaje jej, że jest najważniejszą osobą w jego życiu – razem z Julką są całym jego światem. Magda jest wzruszona, choć przyznaje, że wolałaby usłyszeć od niego wyznanie miłości…
Wojtek odwozi ojca na dworzec. Martwi go to, że Żaneta obraziła się na niego. Złośliwie wyrzuca tacie, że, nie ma dla niego żadnej „dobrej” rady, choć wcześniej miał wiele do powiedzenia. Stary Szulc radzi synowi, żeby przypomniał sobie, co takiego nawywijał, że Żaneta tak się na niego zawzięła. Wojtek, zirytowany gadaniem ojca, zatrzymuje samochód w pobliżu dworca i każe mu wysiadać. Żegnając się Franciszek podpowiada synowi, żeby nie poddawał się, może w końcu Żaneta zmięknie. Młody Szulc bierze sobie do serca jego słowa. Helena nie może zrozumieć, czemu córka odrzuciła oświadczyny. Żaneta twardo oznajmia mamie, żeby przestała wtrącać się do jej życia. Po południu Żaneta dostaje telefon od kolegi Wojtka ze szkoły jazdy. Mężczyzna mówi jej, że Szulc zasłabł i prosi, żeby przyjechała. Żaneta mocno zmartwiona przyjeżdża na plac manewrowy. Na miejscu okazuje się jednak, że Wojtek jest zupełnie zdrów. W obecności kolegów z pracy, klęka przed ukochaną i ponownie się jej oświadcza. Żaneta prosi go na stronę. Szulc błagalnie dopytuje ukochaną o co jej chodzi – czy nie kocha go? Kobieta drżącym głosem wyznaje mu, że nie może za niego wyjść, ponieważ ma męża...
Borys zjawia się w biurze u Ewy. Mówi jej, że został uniewinniony i pokazuje orzeczenie z prokuratury. Ewa nie chce z nim rozmawiać. Przyznaje się, że czytała dokumenty, które u niej zostawił. Wyrzuca mu, że ją oszukał – przez lata zadawał się z bandytami, a przed nią udawał niewiniątko. Orłow przyznaje, że popełnił w życiu wiele błędów, ale to było dawno. Od tamtego czasu całkowicie przewartościował swoje życie. Kocha Ewę i chce z nią być. Grozi, że jeśli teraz go odrzuci, nigdy więcej się nie zobaczą. Hofferowa oznajmia, że żałuje, że miała z nim cokolwiek wspólnego. Zostawia go zszokowanego i roztrzęsiona idzie do baru Ziębów. Maria widząc w jakim stanie jest Hofferowa, z troską, pyta co się stało. Ewa wyznaje jej, że właśnie zerwała z Borysem, tym razem na zawsze. Dodaje, że wiele razy ulegała porywom serca, a ono zawsze ją oszukiwało. Teraz postanowiła posłuchać głosu rozumu. Maria przyznaje, że choć uczucia są ważne, to lepiej jednak, gdy zwycięża rozsądek. Po powrocie do domu Ewa pali dokumenty, które zostawił u niej Borys. Płacze. Tymczasem Borys siedzi w samochodzie nieopodal jej domu. Jest w rozpaczy…