Odcinek 1681

Darek wyznaje Igorowi, że nie może przestać myśleć o Mai. Błaga o numer jej telefonu – musi się z nią umówić. Nowak niestety nie chce mu go podać. Darek domyśla się, że kolegę coś łączyło z tą dziewczyną. Podejrzewa, że Igor wciąż coś do niej czuje i chce do niej wrócić. Nowak zapewnia, że nie ma takiego zamiaru. W końcu, zniecierpliwiony nagabywaniem kolegi, daje mu numer Mai.

Po pracy Igor dzwoni do Magdy z centrum handlowego. Proponuje, że zrobi zakupy na obiad. Dziewczyna mówi mu, że to niekonieczne, bo właśnie dostała od mamy sporą wałówkę. Igor zatrzymuje się przed witryną sklepu z biżuterią. Po powrocie do domu wręcza Magdzie eleganckie pudełeczko z bransoletką. Tłumaczy, że nigdy jeszcze nie podarował jej niczego i chciałby naprawić to niedopatrzenie. Dziewczyna nie kryje zdumienia. Podejrzewa nawet, że Igor coś przeskrobał i chce w ten sposób odkupić winy. W końcu jednak z wdzięcznością przyjmuje kosztowny upominek.

Jakiś czas później Maja dzwoni do Igora. Magda zauważa jej imię na wyświetlaczu telefonu. Igor odbiera telefon i ostentacyjnie włącza tryb głośnomówiący. Maja na wstępie zapewnia iż wie o tym, że Igor nie chce się z nią kontaktować. Dziewczyna robi mu wymówki, że bez zapytania ją o zdanie dał numer jej telefonu Darkowi. Zdenerwowana oznajmia, że nie potrzebuje, aby szukał jej znajomych. Nowak przeprasza. Po telefonie między Magdą a Igorem dochodzi do spięcia. Nowakowi jest przykro, że jego dziewczyna wciąż mu nie ufa. Pyta Magdę, czy teraz mu wierzy. Jest mu przykro, że w ten poniżający sposób musiał udowodnić swoją uczciwość. Dodaje, że nie ma zamiaru dłużej tego przeżywać i być wciąż podejrzewanym… W końcu Magda przeprasza i zapewnia Igora, że mu wierzy i nie będzie więcej pytała o Maję…

Ola jest bardzo zdenerwowana przed swoim pierwszym egzaminem na studiach. Danuta twierdzi, że córka byłaby o wiele spokojniejsza, gdyby uczyła się tak sumiennie jak Dagmara.

Na uczelni Konrad zapewnia Olę i Dagmarę, że zdadzą bez problemu. Olivier i Indiana w ogóle nie przejmują się dzisiejszym egzaminem i jego wynikami...

Podczas egzaminu Konrad pozwala Oli ściągać od siebie. Kiedy kończą sugeruje, żeby w ramach podziękowania dała się zaprosić na kawę. Dziewczyna proponuje, żeby przełożyli to na jutro. Dagmara uważa, że koleżanka perfidnie wykorzystuje fakt, że podoba się Konradowi. Sprzeczkę koleżanek przerywa Olivier, który zaprasza Olę na weekendową imprezę do siebie, do Podkowy Leśnej. Z grzeczności zwraca się również do Dagmary, lecz ta, w przeciwieństwie do Oli, odrzuca zaproszenie. Młoda Zimińska namawia przyjaciółkę, żeby zmieniła zdanie. Dagmara wyjaśnia potem, że nie pasuje do tego towarzystwa. Między dziewczynami dochodzi do spięcia. Ola nie chce, żeby rodzice znów mieli do niej pretensję, że baluje w czasie sesji, podczas gdy Dagmara pilnie się uczy. Wieczorem Dagmara mówi Oli, że wynajęła pokój. Uważa, że nie ma sensu dłużej komplikować sobie nawzajem życia…

Ewa spotyka się z Agnieszką. Olszewska mówi jej, że Orłowowi postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Na domiar złego Borys nie chce zeznawać. Jeśli sąd udowodni mu winę, grozi mu dożywocie. Ewa jest wstrząśnięta. Agnieszka jest pewna, że adwokat z urzędu chętnie pozbędzie się tak kłopotliwego klienta, a wtedy ona będzie mogła przejąć jego sprawę. Do tego jednak potrzebna jest zgoda Borysa.

Pod wieczór Orłow dzwoni z aresztu do Ewy. Mówi jej, że zgodził się aby Agnieszka go reprezentowała. Hofferowa prosi go, żeby zaczął zeznawać. Borys mówi jej, że jest niewinny. Ewa zapewnia, że wierzy mu i zrobi wszystko, żeby wyszedł na wolność. Borys jest bardzo wzruszony i szczęśliwy...