Igor jest zazdrosny o Magdę! Maks odcina się od rodziny – czy znajdzie oparcie w prostytutce?! Michał dostaje zadanie w nowej firmie – musi wygrać przetarg z… Bud-Maksem!
Michał przychodzi podpisać umowę o pracę z firmą Zdybickiej. Jej współpracownik Nowakowski wręcza Michałowi dokumenty a zaraz po ich podpisaniu służbowy telefon i kluczyki do samochodu. Następnie prowadzi go do świetnie wyposażonego gabinetu. Brzozowski nie kryje zdumienia i radości.
Tymczasem Zdybicka dzwoni do Maksa i pyta, czy to on zwolnił Michała z Bud-Maksu. Ilona kpi z chłopaka, mówiąc, że ma teraz szpiega doskonałego. Maks stwierdza, że właśnie zatrudniła u siebie największego idiotę.
Nowakowski melduje swojej szefowej, że jej plan powiódł się – Brzozowski podpisał umowę, lecz nadal nie wie, dla kogo pracuje. Pyta ją, czemu wybrała akurat tego kandydata. Ilona tłumaczy mu, że Brzozowski jest ambitny i doskonale zna firmę, która jest ich największym konkurentem.
Nowakowski przynosi Michałowi pierwsze polecenie - ma on przygotować ofertę do przetargu na wykończeniówkę dużego osiedla. Brzozowski zapewnia, że zrobi wszystko, aby udało im się wykosić konkurencję.
Andrzej jest pod wrażeniem, kiedy przed domem spotyka brata wychodzącego ze służbowego samochodu. Zaprasza go do siebie, żeby opowiedział o swojej nowej pracy. Podczas rozmowy okazuje się, że Bud-Maks startuje w tym samym przetargu, co firma Michała. Obaj bracia zdają sobie sprawę z tego, że Michał z łatwością pokona Bud-Maks, gdyż zna możliwości swojej rodzinnej firmy. Jest w potrzasku! Pyta brata, co powinien zrobić, lecz Andrzej nie potrafi mu pomóc. Michał wraca do domu pognębiony…
Igor umawia się na spotkanie z prokuratorem, który zajmował się sprawą Gajnego. Nowak wyjaśnia, że nie pracuje już dla gazety „Kraju” ale na własną rękę kontynuuje swoje dziennikarskie śledztwo. Prokurator mówi Igorowi, że niedawno został zatrzymany niejaki Krawczyk – współpracownik Gajnego. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i wziął całą winę na siebie. Niewątpliwie został za to sowicie opłacony przez Gajnego. Prokurator sugeruje Igorowi, żeby ten napisał artykuł, w którym jednak nie pojawi się nazwisko prezesa, aby nie mógł on wystąpić o zniesławienie. Ma to być jedynie informacja, że Krawczyk jest przesłuchiwany i zaczął sypać. Być może wtedy Gajny przestraszy się i wykona jakiś fałszywy ruch...
Igor wraz z córeczką przychodzi po Magdę, która zaraz kończy zajęcia. Przed budynkiem uczelni jakiś chłopak podchodzi do wózka Julki i wita się z nią. Okazuje się, że to Janek. Igor podpytuje go o Magdę… Janek odczytując sugestię zapewnia iż wcale nie jest jej chłopakiem, lecz jedynie jej dobrym kumplem. Nowaka wyraźnie cieszy ta informacja.
Kiedy Magda wychodzi z uczelni Igor wita ją radośnie i od razu zaczyna adorować… Jakiś czas później, w domu, proponuje Magdzie, żeby zrobili sobie małe wakacje i wyjechali gdzieś z Julką. Dziewczyna zgadza się bez wahania. Zapytana, co na to jej chłopak, odpowiada, że Janek nie będzie miał nic przeciwko temu, bo Igor nie jest dla niego konkurencją...
Jerzy zachęca żonę, żeby porozmawiała z synem. Zgodnie z przewidywaniami Izabeli, rozmowa kończy się awanturą - Maks twierdzi, że jego plan był doskonały, lecz inni udziałowcy, w tym Izabela, stchórzyli, bo chodzi im w życiu tylko o pieniądze. Zostawia oniemiałym Dudkom kartkę ze swoim nowym adresem i wychodzi.
Jakiś czas później przychodzi do baru, gdzie spotyka Patrycję. Zamawia po drinku dla siebie i dla niej. Dziewczyna pyta go o kobietę, która go zraniła. Maks mówi jej, że ma na imię Iza. Po chwili wyjaśnia, że chodzi o jego matkę. Patrycja stwierdza, że na smutki najlepsze jest towarzystwo przyjaciół, a jeśli ich nie ma – należy ich znaleźć nowych. Maks przyprowadza dziewczynę do swojego mieszkanka. Gdy ta zaczyna się do niego przymilać, odsuwa ją, wyciąga portfel i pyta, ile ma jej zapłacić za towarzystwo. Patrycja niezrażona jego zachowaniem odkłada jego portfel i czule przytula Maksa…