Michał dostaje pracę – nie wie jednak, że to podstęp… Roman i Mikołaj handlują używanymi ciuchami na ulicy! Agnieszce brakuje Rafała – czy on czuje to samo?
Sobczak, po źle przespanej nocy, budzi się w domu państwa Magnowskich. Narzeka na niewygodną kanapę i hałasy. Ludwika twierdzi, że to nieczyste sumienie nie pozwala mu wypocząć. Szybko jednak reflektuje się i przerywa swoje „kazanie”. Rafał idzie porozmawiać z Agnieszką, ta jednak szybko go spławia. Ludwika daje synowi do zrozumienia, że sam sobie nie poradzi i postanawia osobiście porozmawiać z Olszewską. Sobczak kategorycznie jej tego zabrania. Podczas terapii Agnieszka wyznaje Wiktorowi, że bardzo jej brakuje Rafała. Nie wie jednak, czy to tylko przyzwyczajenie, czy też głębsze uczucie. Kiertyczak tłumaczy jej, że na to pytanie musi odpowiedzieć sobie sama. Olszewska przyjmuje u siebie pośrednika nieruchomości. Ludwika dostrzega przez okno, że do byłej narzeczonej syna wszedł jakiś mężczyzna. Rafał karci matkę za wścibstwo. Jednak gdy tylko zostaje sam zaczyna obserwować zza firanki posesję Agnieszki. Pośrednik uważa, że dom jest piękny i szybko się sprzeda. Jeszcze dziś ukaże się ogłoszenie w Internecie. Ku jego zdumieniu Olszewska oznajmia mu, ze zmieniła zdanie i nie chce sprzedawać domu...
Roman postanawia jak najszybciej skończyć remont sklepu Honoraty. Zabiera z domu kartony z odzieżą przysłane z Londynu. Roman i Mikołaj biorą się za ostatnie poprawki, na czas malowania, zostawiają kartony przed sklepem. Po chwili zjawia się jakaś elegancka kobieta i zaczyna przeglądać ubrania z pudeł. Roman tłumaczy jej, że sklep jest jeszcze zamknięty. Mimo to kobieta baz skrępowania przymierza upatrzoną spódnicę i oznajmia, że chce ją kupić. Wkrótce zjawiają się inne klientki. Mikołaj i Roman okazują się całkiem zręcznymi sprzedawcami. Jakiś czas później Hoffer wręcza Honoracie utarg - w ciągu niecałej godziny zarobili ponad 500 złotych. Roman radzi narzeczonej, żeby na uroczyste otwarcie postarała się o nową partię towaru. Szczęśliwa Leśniewska postanawia uczcić dzisiejszy sukces…
Michał wybiera się na rozmowę o pracę w dużej firmie budowlanej. Kinga delikatnie próbuje przekonać męża do zmiany decyzji - Andrzej nie zgodził się na propozycję Maksa, a zatem wszystko będzie jak dawniej. Brzozowski nie ma jednak zamiaru pracować z bratankiem. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej Michał robi średnio korzystne wrażenie. Rozmawiający z nim mężczyzna obiecuje, że wkrótce zadzwoni do niego. Gdy Brzozowski oddala się, z sąsiedniego gabinetu wychodzi Ilona Zdybicka – była kochanka Michała. Nakazuje ona swojemu współpracownikowi, aby zatrudnił Brzozowskiego. Michał nie posiada się z radości, kiedy po południu dostaje telefon z informacją, że został przyjęty do pracy. Andrzej namawia brata, żeby jeszcze przemyślał swoją decyzję - Bud-Maks bez niego nie będzie już tą samą firmą. Michał jest jednak zdeterminowany. Kinga jest bardzo mile zaskoczona, gdy dowiaduje się, że mąż dostał pracę. Gratuluje mu i zapewnia, że zawsze w niego wierzyła.