Na Wspólnej

Odcinek 1589

Na Wspólnej

Kinga nie daje sobie już rady ze Smolnym – prosi lekarza o środki uspokajające! Dzisiaj rozwód Nicole i Mikołaja… Dominika pobito – Renata czuje, że musi chłopcu pomóc!

Mikołaj ma nadzieję, że Nicole wszystko mu wybaczyła… Ona jednak, nie wierzy w jego nagłą przemianę. Oznajmia, że dobrze pamięta, jak ją potraktował i nie chce po raz drugi przeżywać podobnego upokorzenia. Chce rozwieść się i wyprowadzić jeszcze dziś. Mikołaj przyznaje, że spanikował, gdy przyjechała. Nie był pewien swoich uczuć, ale teraz zrozumiał, jak bardzo ją kocha. Tymczasem Honorata traktuje rozwód syna jako osobistą porażkę. Jest podłamana tym, że nie potrafiła wychować go na porządnego człowieka. Na domiar złego jej zieleniak jest bliski plajty – przez cały dzień miała dwóch klientów… Żali się Romanowi, że musiała rozwiązać umowę z dostawcą warzyw i odtąd będzie musiała skoro świt jeździć na targ. Kiedy Honorata z Romanem wracają do domu, Mikołaj oznajmia, że rozprawa rozwodowa trwała bardzo krótko, ponieważ oboje z Nicole dobrze wiedzieli, czego chcą. Podłamana Honorata nie ma ochoty rozwijać tego tematu. W końcu Mikołaj tryumfalnie przedstawia mamie i Hofferowi swoją żonę, a Nicole wyjaśnia, że w ostatniej chwili zmieniła zdanie. Leśniewska nie posiada się ze szczęścia…

Kinga wraca z delegacji po nieprzespanej nocy. Jest przemęczona i zła, że zmarnowała czas na bezsensowną pracę. Całą frustrację wyładowuje na Michale. Jeszcze dziś, w biurze ma dokończyć zestawienie dla Generalnego… Tymczasem Smolny poleca jej przygotować raport z badań. Nie obchodzi go, że Brzozowska ma jeszcze inne, ważne zobowiązania. Kinga jest coraz bardziej rozdrażniona i trudna w kontakcie. Marcin martwi się o koleżankę. Brzozowska prosi go, aby oddał Smolnemu jej gotowy raport… Sama zaś, idzie do lekarza i prosi o leki na uspokojenie. Lekarka tłumaczy, że środki farmakologiczne nie usuną jej problemów - radzi zapisać się na terapię. Kinga tłumaczy, że nie ma na to czasu, bo całe dnie spędza w pracy. Dodaje, że ma problemy ze snem i rankiem budzi się jeszcze bardziej zmęczona. Lekarka wypisuje jej receptę i ostrzega, żeby nie łączyła środków nasennych z uspokajającymi. Po powrocie do domu Kinga przeprasza Michała za swój poranny wybuch złości i zapewnia, że już czuje się lepiej. Nie przyznaje się jednak, że była u lekarza i ukrywa przed Michałem lekarstwa, które kupiła…

Daria wychodząc z domu zauważa Dominika i biegnie przywitać się ze swoim nowym kolegą. Renata idzie za nią. Z przerażeniem zauważają, że chłopiec ma posiniaczoną twarz. Są bardzo przejęte i niemal pewne, że Dominika ktoś pobił. Sławek natomiast bagatelizuje temat – uważa, że to normalne wśród chłopców. Kraszewska przekonana, że chłopiec ma kłopoty idzie do jego siostry. Pyta jak może pomóc… Dziewczyna troskę Kraszewskiej odbiera jako sugestię, że nie potrafi zająć się swoim bratem. W końcu opryskliwie każe Renacie zająć się własnymi dziećmi i zamyka jej drzwi przed nosem. Kraszewska jest dziwnie roztrzęsiona… Sławek zaczyna na nią wrzeszczeć - nie może zrozumieć, dlaczego narzeczona przejmuje się losem jakiegoś złodziejaszka. Renata z płaczem mówi mu, że jej nieżyjący syn byłby teraz w wieku Dominika. Dziedzicowi jest wstyd, że zachował się tak niedelikatnie i w końcu przeprasza za swoje słowa…

Aktualności